Jutro kolejne starcie, zatem otwieram.
Wersja do druku
Jutro kolejne starcie, zatem otwieram.
Bedzie grubo..
Z przykroscia juz sie pozegnam z bracmi trollami walczacymi ramie w ramie, to bedzie trudna walka, polegnie wieeeelu z Was/nas po prostych napinkach, ale nie martwcie sie, po miesiacu sie wraca ;)
#Osobiscie licze na niezapomniane widowisko i przy tej formie stawiam na 3:1 dla Realu ;)
A i powodzenia kolorowym, bedzie duzo pracy ;d
Ja juz nie mam nerwow. Ten temat mnie zabil juz w zeszlym sezonie.
Wejde tylko jak barca rozbije real 2-3 bramkami, bo mam juz cytaty z niektorych pozapisywane. W innym przypadku szkoda czasu.
znowu zacznie sie ogromna klotnia na ktora szkoda nerwow, zejdzie sie banda slepych fanatykow zamiast normalnych kibicow...
jako kibic barcelony niestety ale stwierdzam z przykroscia ze jutrzejszy mecz wygra real, moze nie do zera ale wygra
chciałbym, żeby Barca wygrała, ale niestety Real jest w lepszej formie i nie zdziwię się, jak nas pukną 3:1
W zeszłym roku przyjechał lider, najlepszy Real w historii(tak mówili kibice i dziennikarze) i było 5:0.A jutro wszystko się może zdarzyć, stawiam wynik 3:1 dla Barcy.
Będzie remis xd
przypominam o obowiązującym punkcie regulaminu
Cytuj:
ZMIANY W REGULAMINIE
Mam dość tych kretynizmów. Jeżeli ktoś nie dorósł do dyskusji na temat futbolu i do różnic w zdaniach, to niech nie zagląda do tego tematu. Spięcia był, są i będą, taka jest natura tego sportu i kibicowania odmiennym drużynom z którymi się utożsamiamy, zżywamy i oglądamy na żywo/w TV. Nie można jednak w tym temacie żyć jednym sporem, który dzieli Real i Barcę na dwa obozy, które systematycznie wyniszczają się nawzajem. Te kluby nie są jedyne na świecie, a raczej na forum - czy ktoś pamięta datę ostatniej kłótni pomiędzy fanami Manchesteru i Chelsea? Nawet Wisły i Lecha? Czy jakiejkolwiek innej pary klubów nie darzącej się sympatią? Nie - Ci ludzie są poważni, nie zachowują się jak dzieci i nie bronią swoich klubów fanatycznie własną piersią przed, pożal się Boże, takimi samymi wojownikami z drugiego obozu. Męczy to zarówno Was, jak i moderację, ale najbardziej cierpią na tym zwykli użytkownicy, którzy chcąc porozmawiać na poziomie o piłce nożnej wchodzą do tematu, a tam nieustannie toczy się walka o prestiż na forum, czy to godzinę po GD, po spotkaniu ligowym czy w Wielkanoc, ciągle to samo. Od dziś WSZYSTKIE PRÓBY WYWOŁANIA KŁÓTNI BĘDĄ KARANE. Ocenę tego, czy post jest próbą rozpoczęcia nowego flameware'u czy nie pozostawiam sobie i swojej interpretacji - jeżeli ktoś się jej boi, to już jest połowa sukcesu, niech nawet nie zaczyna pisać posta. Jeżeli podejrzewasz, że Twój post może złamać ten nowy punkt regulaminu, to zapewne tak jest. Każdy startuje z czystym kontem, przeszłość oddzielamy grubą, poziomą kreską i do niej nie zaglądamy. Uratujmy ten temat wspólnie.
Powodzenia.
Pluton
Jestem całym sercem za Barceloną, nie kibicuje im - ale po prostu nie lubię Realu i w tym meczu liczę właśnie na nich. Ale patrząc zupełnie obiektywnie to Real jest faworytem tego meczu, są w świetnej formie, choć w takich meczach to nie ma większego znaczenia, bo piłkarze Barcelony nie są jakimiś młodzikami, który się ich przestraszą, ale wynik stawiam jednak ze wskazaniem na Real, jestem ciekaw jak to się zakończy.
Derby rządzą własnymi prawami więc nie będe prorokował kto wygra, ale oczywiście liczę na Real :)
Hmm tu się mylisz :P
Śmiem twierdzić, że koledze chodzi o to, że nawet jak ktoś powie słowa typu "Real grał lepiej i Barca miała szczęście, że wygrała" to będzie to źle odczytane mimo, że była to prawda (czyt. superpuchar).
Co do meczu, to mam nadzieję, że Real podejdzie do niego dość wyluzowany (bo jak się pospinają chłopaki to dostaną). Oczekuję ciekawego widowiska (czysto sportowego, a nie kopania przeplatanego z aktorstwem) i wielu, wielu pozytywnych emocji. Nawet jak Real przegra niech to będzie mecz na poziomie, bo tego ostatnio w Gran Derbi brakuje :(
I oby Mourinho nie odjebał z jakimś autobusem w bramce... bo coś mnie trafi...