ofensywna, otwarta gra przeciwko Barcelonie moze byc fatalna w skutkach - przekonalismy sie o tym w listopadzie, jednak czy pozostalo nam cos innego ? zapowiada sie zdecydowanie najciezsze El Clasico dla zawodnikow Realu w tym sezonie. jezeli nie rusza po pierwszym gwizdku na PELNEJ kurwie i nie zostawia na murawie litrow krwi, potu i lez - nie mamy co liczyc na awans. nie ma juz czasu na defensywna gre, mamy 2 bramki do odrobienia i jestem pewien, ze jezeli Krolewscy wyjda na to spotkanie skoncentrowani i zdeterminowani w 100% sa w stanie odwrocic wynik spotkania i urzadzic piekielna remontade na Camp Nou.
nie oszukujmy sie, szanse sa bardzo niewielkie, ale nie takie rzeczy sie w futbolu zdarzaly. mam nadzieje, ze mecz odbedzie sie bez zbednych symulacji oraz bez jaj ze strony UEFA i bedzie nam wszystkim dane po meczu analizowac i krytykowac jedynie gre zawodnikow, a nie bledne decyzje arbitrow, ktore czesto bywaja bardzo krzywdzace, a nawet decydujace o awansie.
zycze powodzenia wszystkim Madridistas i Cules !
HALA MADRID !