Wersja do druku
http://www.decathlon.pl/buty-eliofee...d_8236656.htmlCytuj:
udarr napisał
W sumie nie tak drogo więc pomyślę o tym. I o co z tą techniką biegu chodzi? Jakieś arty gdzieś znajdę? Bo jak biegałem to poprostu wychodziłem z domu i biegłem bez zagłębiania się w technike. I faktycznie się tak stawy nadwyręża i obciąża przy złej technice?
To już sprawa indywidualna jak kto lubi biegać ale 99% osób biega z pięty, ponieważ tak im każą buty (2cm gumy pod piętą więc można śmiało lądować na pięcie i nic nie boli a przebiegnij się tak na bosaka i komfort będzie... niski). Sam biegałem w taki sposób od zawsze ale od tego roku się przestawiłem na śródstopie i jest znacznie, znacznie lepiej. Po pierwsze biegając tą samą trasę co zwykle zmęczenie było dużo mniejsze, po drugie zniknął nieprzyjemny ból w piszczelach, po trzecie obserwuję poprawę w moim płaskostopiu, po czwarte tempo biegu jest takie jakieś szybsze z automatu i człowiek wcale się przy tym bardziej nie męczy. Także mi to służy a czy będzie również Tobie to pozostaje sprawdzić samemu. Najgorzej jest na początku, kilka pierwszych biegów bo z anatomicznego punktu widzenia zupełnie inne mięśnie pracują, obciążenie jest przenoszone inaczej - i tu warto też dodać dwa słowa, lądując na piętach, na twardym kolana dostają po dupie, ponieważ żaden staw nie amortyzuje takiego lądowania a przy lądowaniu na śródstopiu robi to staw skokowy i nie ma wtedy problemu, że biegamy po twardej nawierzchni. A więcej sobie poczytaj w necie bo to co pisze jest głównie oparte na tym co ja odczuwam więc bardzo subiektywne, szukaj pod hasłami bieganie naturalne, obuwie minimalistyczne, bieganie ze śródstopia, palców i tym podobne.Cytuj:
Jaanek napisał
akurat piszczele to bolą właśnie od nadmiernego biegania przez śródstopie a nawet palce
tak samo z męczeniem się - bieganie przez śródstopie kosztuje więcej wysiłku
Ktore wg was sa lepsze dla poczatkujacego, wymagan jakis duzych nie mam, glownie zamierzam robic hiit
http://allegro.pl/reebok-buty-realfl...101584372.html
czy http://www.runnersclub.pl/product-po...EVOLUTION.html ?
obczaj asics blackhawk
Nie wiem, u mnie było zupełnie na odwrót także albo mam szpotawe kolana i jestem krzywy albo to kwestia indywidualna.Cytuj:
2Fast4You napisał
bieganie imo to najgorszy sport swiata
@up
ok, każdy może mieć swoja opinie
Długo szukałem zwężanych spodni do biegania ale nie getrów. I w kocu wymyśliłem ze kupie sobie spodnie pilkarskie firmy zina - 8 dyszek na allegro. Maja niebieskie wstawki wiec będą mi chyba pasowały do niebieskich asicsów. Myślicie ze dobry wybór?
Nie każdy lubi biegac w tych getrach obcislych i ludzie się dziwnie paczajają wtedy, a mało jest zwężanych dresów na rynku a jak już to drogie w chuu...
Panowie widze ze prowadzicie dyskusje na temat butow doradzicie mi jakies nawet no name do 100 zl max za duzo hajsu teraz nie mam a zrzucic musze pare kg wiec przydalyby mi sie wygodne buciki do biegania ;)
Ja tam biegam w takim dresie. Początkowo miał być do chodzenia po domu, ale szybko zmienił zastosowanie. Nawet przy obecnych temperaturach nogi mi nie marzną. Mówisz, że ludzie się dziwnie patrzą na obcisłe getry, szkoda, że nie widziałeś jak ludzie patrzą się na mnie kiedy biegam w kominiarce, babcie od razu chowają torebki :D :DCytuj:
Pikas napisał
Muszę kupić stabilizator na kostkę, taki wystarczy, czy lepiej zainwestować w droższy?
ten drugi na pierwszy rzut oka możesz mieć problem wsadzić do buta
Witam.
Sprawa ma sie tak, ze nie chcialbym kupowac butow do beigania przez internet, a u mnei w sklepie w galeri znalazlem jedynie 2 ciekawe opcje ( wg mnie, a moje pojecie niestety jest niewielkie ) butow na asfalt/kostke a są to :
Nike pegasus 28 ( za 200zl ~~ )
Nike Fusion Run ( za 200zl ~~ )
poniewaz obie pary sa w promocji.
Teraz zapytanie do was, czy któraś para z tych 2 wogóle nadaje sie do biegania po asfalcie/kostce przez osobe ze stopa neutralna i waga 68kg ~~ (wzrost 170 cm )
Prosze o pilna pomoc, gdyz jutro chcialbym sie wybrac po nowe butki i wreszcie zaczac biegac !
W najkach zbytnio nie siedzę i do tego mam do nich awersję bo miałem 2 razy i się nie sprawdziły anyway nie musisz obawiać się kupowania butów przez neta
moje, zamówione ponad pół roku temu, asics blackhawk 5 trzymają się doskonale (przez ost 3 tygodnie zrobiłem w nich 100km). Zamawiałem na allegro i zapłaciłem bodaj 170zł razem z przesyłką.
ile jestescie w stanie przebiec w 30min?
6,5-7km, zależy gdzie
tyle mi zwykle wychodzi przez 30 minut ale to raczej takie bieganie bez spinania się na wyścigi
a czy bedac poczatkujacym, jak biegne 5km/30min spokojnym truchtem nie spieszac sie to jest slabo?
@down
dzieki:)
Nie, normalne tempo truchtu na poczatku, sporo osob nawet wolniej biega. Z czasem bedziesz biegal dluzej i szybciej, nawet tego nie odczuwajac.
Ja biegnę 4km w 18 min, ale jestem bardzo szczupły i mam dość dobrą kondycję ;)Cytuj:
Taviik napisał
Jak tam Torgowicze? Myślałem, że gorzej będzie kondycja nawet troszkę lepsza za czasów gdy "biegałem" ;D Po pierwszym biegu zakwasy straszne, ale za drugim razem już ok ;)
Ja nigdy nie biegałem dłużej niż 3km. Na początku sezonu (bo zimą raczej nie biegam) mam ok 20min potem schodzę do 12-14min w sumie nigdy o to nie dbam i czasem tylko zerknę na zegarek obok drzwi jak wychodzę więc to tak orientacyjnie. edit : jednak zmierzyłem swoją stałą trasę na googlu i ma dokładnie 3.5km.
dobra pogoda dziś, trochę popadało ale to nie problem. Moze uda się dziś 10km pobiec ;P
tak btw używacie tej stronki run-log.pl? Ja zacząłem i nawet spoko - zawsze dodatkowa motywacja, co myślicie o tym?
@edit
w 30 min to jakieś 6,5 km takim dość szybki tempem treningowym
5 km w 30 min to na początek dobrze, dużo osób wgl by nie wytrzymało 15 minut ciągłego biegu...
ja na początku tego sezonu biegałem po 25-30 minut wolnym tempem i byłem wyjebany już
Jestem tu nowy, cześć, będę się starał utrzymywać regularność.
Od czasu do czasu biegałem, na bieżni, tak do dwóch rzadko trzech razy w tygodniu. Chcę spróbować utrzymać częstotliwość i biegać po prostu co te dwa dni. Będę się motywował pisząc tutaj krótkie sprawozdania :D. Jestem całkowitym laikiem w tym i chętnie przyjmę każde porady.
5:20 wyszedłem z domu, jeszcze było ciemno, rozgrzewka 15 minut i bieg od 5:36 do 6:16 z trzema krótkimi przerwami na marsz, bo nie dawałem rady już. Zróżnicowane otoczenie, trochę asfaltu, trochę ziemi. Temperatura okej, tylko z początku trochę zimno. Tempo również zmienne, wahało się od 7 do maksymalnie 11 kilometrów na godzinę. W niedzielę rano chcę iść biegać interwały.
Jestem strasznie chudy, waga się waha od 63 do 67 kg w zależności od 'sezonu' przy wzroście 175cm gdzieś. Chciałbym przytyć ile to możliwe jednocześnie biegając, ale zrzucić te kilka procent tkanki tłuszczowej lub po prostu utrzymać masę taką jaka jest teraz i też się pozbyć tej tkanki tłuszczowej. Teraz jest jej gdzieś 17%, chciałbym wyrobić koło 13% do wakacji, żeby mieć abs :D. Dietę trzymam luźną, zero fastfoodów, napojów gazowanych, batonik jakiś nie częściej niż dwa razy na tydzień, mało smażonego mięsa.
raz jeszcze, chętnie przyjmę kilka rad i do ogółu biegania i do treningu na redukcje i do diety : )
kurwa a ja po 5 sie kładłem... podziwiam
sam biegam zawsze wieczorem, tylko raz w tygodniu po bieżni z rana - wychodzę z założenia ze lepsza regeneracja jest jak zatyramy się wieczorem, kolacja, prysznic i spać, niż z rana i potem cały dzień chodzić na przetrenowanych nogach, ale kto jak woli
Przy takiej masie masz zapewne dobre predyspozycje do biegania, sam ważę 66 kg przy 182 i nie mam problemu z techniką, mam lekki krok itp. Spalisz tłuszczyk napewno, ale czy masa wzrośnie - będzie trudno, popytaj chłopców z siłowni.
Biegaj + a6w + jakieś pompki wieczorem i ładnie się wyrzeźbisz do wakacji
po pewnym czasie zmęczenia prawie w ogólę nie będziesz odczuwał po treningu , co najwyżej te kilkanaście-kilkadziesiąt minut bezpośrednio po bieganiu, ja np. bez problemu robie 15-20 km po powrocie do domu po 5-10 minutach jestem już ogarnięty bez żadnych dolegliwości ;)Cytuj:
Pikas napisał
ogólnię to preferuję bieganie z rana na czczo (najlepszy na spalanie tłuszczu ale nie można przesadzać) max 60 minut a gdy nie mam takiej możliwości to biegam w porach popłudniowych-wieczornych min 80-90 minut.
Staraj się utrzymywać cały czas stałe tempo by unikać zadyszek czyli przerw w biegu na marsz lub na calkowity postój... warto także zaopatrzyć się w dobre obuwie!Cytuj:
Jahehehe napisał
pierdol a6w - efekty treningu nie adekwatne do wysiłku... lepiej zainwestować w drążek ;)Cytuj:
Pikas napisał
Wage mierzysz rano, po odlaniu sie na czczo. Wtedy nie bedziesz mial az takich wahan.Cytuj:
Jahehehe napisał
To, ze trzymasz sie zdrowego jedzenia to dobrze, polecam dostudiowac:
http://www.sfd.pl/10_wskaz%F3wek_%BF...h-t315293.html
Oprocz tego, zeby przytyc, bedziesz musial miec dobrze wyliczony bilans kaloryczny i dodac do tego 200-300 kcal[lub troche wiecej ze wzgledu na bieganie, ale nie przesadzaj] i do tego ustalic to, co bedziesz jadl. Wiedz jednak, ze to malo mozliwe urosnac w masie i miec kaloryferek ;p
a6w to akurat slaby zestaw cwiczen, lepsze sa zwykle cwiczenia jak np. scyzoryki.Cytuj:
Pikas napisał
Jak mam zerową kondycje to lepiej biegać bez przerw bardzo wolno czy marszobiegi z większą prędkością? Interesuje mnie tylko poprawienie kondycji, nie śpieszy mi się.
marszobiegi
Cześć,
może odkopie nieco ten temat: Zaczynam swą przygodę z bieganiem i szukam jakiś w miarę normalnych cenowo ( budżet ok. 250-300 zł ) butów. Wiem że sam powinienem po sklepach pochodzić i posprawdzać wszystko ale jeśli macie jakieś dobre wg. was buty, które możecie śmiało dla początkującego polecić to śmiało podajcie ich nazwę. Używane byłby głównie do biegania na twardej drodze / chodniku a sam mam 72kg i 179cm.
Mam PUMA FAAS 500 JAM, wyhaczyłem za ~300zł jakiś rok temu. Ładna kolorystyka i przyjemnie się w nich biega więc mogę je polecić.
mam problem, w czwartek podczas biegania zaczęło boleć mnie olano, biegłem 3/4 po ścieżkach, lesie 1/4 po asfalcie
zrobiłem sobie przerwę, kolano normalnie mnie nie boli, chodzić tez mogę normalnie, ale gdy zrobię 30 metrów zaczyna kłuć strasznie w prawym kolanie ze aż muszę się zatrzymać
ważę tylko 65 kg i biegam w asics pulse 4, jeśli biegam po asfalcie to max 10km
iść do ortopedy czy normalne przeciążenie stawu? zrobić przerwę i smarować magicznymi żelami?
gram też w piłkę i coś ostatnio prawy staw skokowy górny mnie boli przy uderzeniu prostym podbiciem ale nie utrudniało to biegania
och ja szklany
@up
polecam lekarza i przerwę - ja pamiętam jak swoje kolana przeciążyłem, po 2 tygodnia niby wszystko okej, pojechałem na obóz TKD i po treningach ledwo co ruszałem nogami nie mówiąc o smrodzie Bengeya non stop w pokoju i wchodzeniu po schodach.
Topic
Pytanie do biegaczy - poruszane już kilkukrotnie ale jeszcze raz: słuchawki! :D W jakich słuchawkach biegacie? Sam mam jakieś Sonego za ok. 50zł , dokanałowe ale jak złapią trochę potu to automatycznie wypadają z uszu i nie ma opcji aby włożyć je tam z powrotem na dłuższy czas. Budżet to ok.100 zł - najlepiej aby były nauszne i dokanałowe - strasznym audiofilem nie jestem ale jednak trochę zależy na czystości dźwięku ( nie znalazłem żadnego topicu nt. słuchawek na forum, dlatego pytam tutaj).
Trochę poszukałem na necie i znalazłem np.:
Philips SHS4700
http://www.lab.zju.edu.cn/images/upload/SHS4700-1.jpg
Tylko mam dziwne wrażenie - podczas biegania pocę się jak dzika świnia - że ta gąbka szybko namoknie i będzie po pewnym czasie śmierdziała jak 3letnie rękawice bokserskie.
Jaki czas uważacie za przyzwoity dla kompletnego amatora biegania na dystansie 3500m ?
Jak biegałem troche w wakacje to miałem identyczną długość trasy, biegnąc pierwszy raz czas 20 minut 50 sekund a po miesiącu zszedłem poniżej 13 minut, więc myślę że to 20 minut to będzie nawet ok :dCytuj:
udarr napisał
Heh no właśnie bardziej chodziło mi o ten drugi wynik, który podałeś a nie czas kompletnego początkującego. Mówiąc amator miałem na myśli kogoś kto nie trenuje biegania ale w miarę regularnie sobie biega. Zatem podobnie jak u mnie bo ja zaczynam sezon z czasem ok. 18 minut i schodzę do wartości 12-13minut, jednak to wszystko tak na oko bo nigdy nie dbałem o czas. Aktualnie mam stoper i będę bardziej pilnował pomiarów z ciekawości bo na wynikach mi nie zależy, bardziej na obserwacjach.Cytuj:
Pingwinq napisał
to ty udarr nie napierdalasz hiitów?
Teraz nie, myślisz, że całe życie je robię ? ; dCytuj:
Halunek napisał
nieeeeeCytuj:
Nedox napisał
takie zauszniaki są niewygodne, często odchodzą od ucha i nic nie słychać
szukaj czegoś podobnego do tego:
http://chce.to/content/agagol/big.41...A3390A2AA.jpeg
sam mam podobne z beyerd namic'a ale za cholerę nie mogę ich nigdzie znaleźć bo z 2 lata temu kupowałem
http://allegro.pl/sluchawki-sennheis...228772014.html
To chyba te, które podałeś - cena też niezła, 90zł tylko widzę po komentarzach że lipa, podróby. Szukam dalej, dzięki za pomoc :)
nie chodziło mi o ten konkretny model tylko w sumie wszystko o podobnej budowie
Znalazłem fajne ciuchy biegowe w dobrych cenach, marka dziwaczna ale akurat ja mam na to wywalone w czym biegam, jeszcze jeśli jakościowo są całkiem okej i spełniają swoje zadanie to godna konkurencja dla Kalenji. Otóż mowa o ubraniach od Endomondo, czyli tej apki na telefony do biegania i nie tylko.
Taka fajna kurtka przeciwdeszczowa 20ojro, zastanawiam się nad nią bo przydałaby się na jesień a może i zimę
http://int.store.endomondo.com/colle...running-jacket
I reszta
http://int.store.endomondo.com/collections/men
Chyba, że ktoś ma jakieś lepsze to chętnie bym się zainteresował jakąś kurtką bo pewnie przeceny wszędzie są na takie rzeczy w sezonie letnim.
edit : Jednak Kalenji wygrywa ;d nie trzeba płacić za transport, nie ma problemu z wymianą czy coś.
przemnóż se cene x4, dodaj wysyłkę x4 i nagle się okazuje, że w decathlonie czy gdzieś w sieci kupisz za tę cenę 5 rzeczy
Z taką matmą sobie radzę i ta kurtka kosztuje 80zł. W Decathlonie za podobną cenę (70zł) jest tylko jedna kurtka i wygląda dosyć słabo, kolejna kosztuje dużo, dużo więcej. Przesyłkę 30zł jestem w stanie przeboleć gdybym wziął jeszcze inne rzeczy tylko mają mocno ograniczony asortyment a koszulek mam sporo... także jedyny zakup to byłaby kurtka i wtedy cena rzeczywiście średnia. No nic, rzeczywiście nie ma hitów. W takim razie ktoś zna inne sklepy z www poza Decathlonem ?
Szybkie pytanko, panie i panowie.
Od października ( studia) zacząłem bardziej siedzący tryb życia i ostatnio chciałem wrócić do biegania, ale po przebiegnięciu 1km zaczęło mnie boleć ścięgno w okolicach prawego kolana, tak że nie dało rady cisnąc dalej.
Rozgrzewka solidna jak zawsze była, biegałem po lesie.
Myślicie, że to okres przystosowawczy czy może zgłosić to do jakiegoś lekarza?
(sytuacja już 4 raz z rzędu)
Takie pytania są bez sensu i pokazują tylko, że nie znasz swojego ciała i nie wiesz co ci sygnalizuje. Ja po każdej przerwie zawsze mam jakieś bóle przez dłuższy czas ale wiem, że musze to rozbiegać i tyle.Cytuj:
Kentin napisał
1) Czemu bez sensu?Cytuj:
Sehare Etex napisał
2) Znam bardzo dobrze swoje ciało, a takie coś pojawiło się po raz pierwszy
3)
No to ty sobie miej. Większość nie ma.Cytuj:
Ja po każdej przerwie zawsze mam jakieś bóle przez dłuższy czas ale wiem, że musze to rozbiegać i tyle.
Rozgrzewka to moim zdaniem najgłupsze co można zrobić przed ćwiczeniami fizycznymi. I jest to powód wielu naderwań.
@Oczywiście chodzi mi o taką typową rozgrzewkę z WF.
@@Jeżeli ktoś ma chrapkę na tanie legginsy to polecam: http://allegro.pl/legginsy-do-biegan...260645481.html
@UP
True jeśli mówiąc rozgrzewka miałeś na myśli również rozciąganie.
Nie mam co prawda dużego doświadczenia w zakresie biegania ale tak jak i w siłowni rozciąganie PRZED treningiem wydaje się kompletnie pozbawione sensu i podnosi niepotrzebnie ryzyko kontuzji. Nie da się lepiej rozgrzać przed jakimkolwiek treningiem niż porobić to co planuje się wykonać podczas treningu właściwego jednak z dużo mniejszym obciążeniem/intensywnością/objętością/prędkością. Krótko mówiąc przed solidnym biegiem kawałek lżejszego biegu w dobrej technice może z lekkimi, szybszymi podbiegami aby uaktywnić więcej mięśni. Ludzie się rozciągają przez pół godziny, nadwyrężają mięśnie, stawy i wszystko inne a potem przychodzi czas na ciężki, długi bieg i nagle odzywa się ból we wcześniej nadwyrężonych wcześniej mięśniach, ścięgnach, więzadłach itd. Ja biegam mniej lub bardziej regularnie od 3 lat i nigdy się nie rozgrzewałem ani nie rozciągałem, zawsze początek biegnę wolniej robię ze dwa szybkie podbiegi i to koniec mojej rozgrzewki. Zero kontuzji jak do tej pory. Za to oczywiście warto rozciągać się po treningu.
Powiedzcie mi czy osoba, która nigdy nie miała styczności z bieganiem, w szkole na testach była jedna z najgorszych może za rok pobiec w jakimś biegu? Tak sobie pomyślałem dzisiaj, że może bym sobie obrał cel i za rok pobiegł w "Biegu Piotrkowską". Jest to możliwe? Jak zacząć? :)
Eeeeeee ja zaczynalem rok temu z 20kg nadwaga, bieglem 200m i zadyszka, stopniowo poprostu biegalem i stukalo 1km, 2km, 3km, 5km... doszedlem do 11km biegania, schudlem 20kg, poprawilem kondyche, oczywiscie pozniej sie opuscilem, zaczalem jarac fajki i 5kg mi wrocilo, kondycha spadla, ale teraz od miesiaca rzucilem, zaczynam biegac spowrotem, tym razem zaczynam nie od 200m tylko od 500... hahhaha, wiec wiem czego moge sie spodziewac i wiem ze KURWA JAK SIE CHCE TO SIE DA.Cytuj:
smakosz napisał
Pozdrawiam ;]
Myślę że to bardzo możliwe. Ten bieg Piotrowską z tego co widzę to tylko 10km, a to żaden dystans, nawet dla kogoś kto nie ma styczności z bieganiem. Personalnie nie wierzę w żadne specjalne programy przygotowawcze z marszo-biegami i tymi podobnymi. Po prostu biegniesz, co kilka dni możesz więcej, tak biegałem ja i w 3 miesiące potrafiłem zrobić te 10km.Cytuj:
smakosz napisał
http://pl.wikipedia.org/wiki/Euforia_biegacza
Doświadczyliście kiedyś?