Sa rowery szosowe ktore procz hamulcow w "rogach" maja zwykly hamulec? Bo planuje sobie taka kolareczke sprawic ale lipa jak hamulce beda tylko w "rogach", wolalbym zeby byla jedna dzwignia taka "klasyczna" bo nie zawsze przeciez bede trzymal za rogi. A jezdzil bede zarowno po miescie jak i poza.
orientuje się ktoś ile mniej więcej kosztowałaby mnie wymiana w rowerze górskim wszystkiego, oprócz ramy, kierownicy i kół? może lepiej opłacałoby się kupić nowy? Rower ma już z 10 lat i jest trochę dobity, dodatkowo po tegorocznej zimie pordzewiały mi wszystkie zębatki i łańcuch, hamulce po paru dniach się rozregulowują, przerzutki samoczynnie przeskakują przy większym nacisku :P
części mogą być te z tańszych, ale żeby mi zaraz się nie porozpadały przypadkiem
Kup nowy, zdecydowanie. Ile masz do wydania?
nie za dużo, jak na nowy rower to pewnie koło 400zł ;d
za 400zl da rade coś ogarnąć nie kupuj w markecie.Cytuj:
kociemba napisał
Panowie jak amortyzator po zimie przygotowac do sezonu marzocchi rs 55. (trochę stał na dworze w zimie)
Stare szosówki miały taki bajer jak podwójne klamki hamulcowe ;). Teraz już z tego zrezygnowano, przynajmniej nie zauważyłem w nowych kolarkach, ale wydaje mi się że gdybyś pojeździł na takim rowerze dłużej to łatwo się przyzwyczaisz i nie będzie problemu z sięganiem do klamek.Cytuj:
Vadim napisał
O dzieki stary :)Cytuj:
SerQ napisał
Co sadzicie o Meridze 880-16 z 2012 roku? Mial ktos stycznosc z tym rowerem?
Jaka rama tej Meridy bylaby dla mnie odpowiednia? Mam 180cm wzrostu.
http://www.axis-rowery.pl/images/auk...20racelite.jpg
Ew. podajcie jakies fajne szosowki, mysle ze tak do 2500zl.
W tej cenie szosówek Merida wydaje się najciekawszą możliwością. Osprzęt taki sobie jak na kolarkę.. musi być nowa? Bo zdarzają się na allegro czasem super aukcje, za 2tyś. jakiś czas temu był Scott Speedster na karbonowym widelcu i całym osprzęcie Ultegry (w hierarchii Shimano lepszy już jest tylko Dura-Ace). Najlepiej śledzić na bieżąco, codziennie coś nowego się pojawia. Często ktoś sprzedaje rower, na którym naprawdę mało jeździł, bo nie każdemu podoba się jazda szosówką albo nie trafił w swój rozmiar.
Na Twój wzrost proponowałbym ramę 54-56cm. W przypadku Meridy "L" To też zależy od proporcji ciała. Jeden ma dłuższą nogę, ktoś ma większy zasięg ramion itd.
No raczej bym cos nowego chcial. Chyba, ze na prawde w super stanie :pCytuj:
SerQ napisał
Mowisz o tej aukcji? http://allegro.pl/scott-speedster-no...148458548.html
Troche taki zniszczony przy tej kierownicy.]
No jeszcze mam czas, to sie zastanowie i bede patrzyl :p
Dokładnie o tego mi chodziło :D. Gdybym tylko miał hajs, to bym brał. Otarty jest tam w okolicach klamek, bo najczęściej w tamtym miejscu się opiera o ściany itd. często tak mam że postawię rower nieruchomo, a on mi zjedzie i już rysy się pojawiają. Trochę to wkurzało kiedyś, teraz już mniej ;).
Z tą Meridą bliższego kontaktu nie miałem, jedynie kiedyś trzymałem się za kolarzem na dokładnie takiej na asfalcie. Ładnie się prezentuje. W sumie na początek kariery szosowej godny uwagi rower.
Wlasnie kurcze, te szosowki nie maja stopek ;s Mozna jakas zamontowac?:D
A "carbon" jest wytrzymaly? Zeby mi rama nie pekla jak sie przewale ;p
No, no zaczynam dopiero miec stycznosc z szosowkami. Jezdzilem w tamte lato na jakiejs starej kolarce mojego kumpla, bardzo wygodnie mi sie jezdzilo, w porownaniu do mojego Arkusa Vip, ale musze jeszcze w jakims sklepie "przymierzyc" czy wszystko ok, bo teraz jak patrze na zdjecia to strasznie pochylonym trzeba byc.
Karbon jest bardzo lekki i wytrzymały, ale w razie wypadku, zderzenia z kimś łatwo może się wygiąć. Ale rama nie pęknie od zwykłego przewrócenia się. Nóżkę da się zamontować, ale po co? :D To ma jeździć, na postojach wystarczy umiejętnie opierać i nie będzie problemu ;D
Nie no, nozka mi sie przyda, wole nie ryzykowac opieraniem o sciane :p Posciera sie czy cos i lipa.
Musze wyczaic czy w miescie gdzies takie kolarki Meridy maja to sobie "przymierze".
Piekna pogoda to i rower trzeba naprawic. Mam problem, prawdopodobnie z suportem. Kumpel sie keidys bawil moim rowerem, ruszal nagle przez mocne nacisniecie pedalow. Cos przeskoczylo i teraz rower jak jedzie z gorki to samoistnie sie zacina, nie da rady przesuwac pedalow, bo sie blokuja lub zaczynaja sie samoistnie krecic zgodnie z kierunkiem jazdy z duza predkoscia, nie idzie ich nawet zastopowac nogami, bo podejrzewam, ze polamalo by mi stopy. Stawiam, ze to suport i chcialbym go wymienic. Ciezko jest to wymienic? Musze kupic jakis specjalny model teog suportu czy wszystkie sa uniwersalne. Rower to jakis zwykly chinczyk.
@edit
Mam tez tak, ze jak chce jecha na prostej drodze to obracam pedalami, a one nie stawiaja azdnego oporu. Pedaluje, a rower stoi w miejscu no i teraz nie wiem czy to problem z suportem przy pedalach czy przy tylnim kole, bo taka informacje tez znalazlem na jakims forum.
A jak wygląda stan Twojej korby? Bo tak się zastanawiam, czy nie lepiej od razu też korby wraz z wkładem supportu wymienić. Żeby to wymienić musisz mieć odpowiedni klucz do korby, zdjąć całą korbę aby się do tego dobrać. Korpus supportu może mieć 68 lub 73mm oraz różnią się czasem średnicą. Sam nigdy się za to nie brałem, więc nie wiem czy to trudne. Trzeba mieć odpowiednie narzędzia. Ja bym to jednak zlecił dobremu serwisowi. Instrukcję wymiany znalazłem na tej stronie:
http://blogrowerowy.pl/newsletter/wy...kladu-suportu/