LARP-y

[snuff OP]

Bierzecie udział w wydarzeniach typu Live Action Role Playing? Osobiście bardzo lubię takie przebieranki i odgrywanie ról, zwłaszcza w klimatach fantasy :P

Kiedyś nawet myślałem, że dałoby się na czymś takim zarobić: opracować scenariusze, przygotować kostiumy i akcesoria... wiecie, integracja! Ale okazało się, że Bydgoszcz to chyba nie jest najszczęśliwsze miejsce do takich zabaw
Ale daję sobie ostatnią szansę. Mam nadzieję że z pomocą Afterweb i ich programu działań https://afterweb.pl/pozycjonowanie-stron/bydgoszcz/ uda mi się zrobić znaczący krok naprzód w rozwoju mojej firmy!

[Taidio]

ale kozackie

[Master]

a mowiliscie, ze te musery czy jak to sie nazywali to byl top cringe

[Astinus]

o kurwa, nie był xD

[Hunted]

przynajmniej mają zajawkę szanuję mocno

[Boruciarz]

GENEZA SUKCESU
WYWIAD 124590 METROW POD ZIEMIĄ

:NO OD MALEGO BYLEM SWIADKIEM ROLE PLEJINGU. WTEDY JESZCZE NIE BYLEM SWIADOMY CO SIE ODPIERDALALO. STARY WCHODZIL W ROLE ORKA ROZBUJNIKA I NAPIERDALAL MATKE. NAPRZEMIENNIE NAPIERDALAL. RAZ PAŁKĄ, RAZ TOPOREM. PIJANA MATKA W ROLI SREDNIOWIECZNEJ MEDIVAL WIESNIACZKI ODURZONA ALKOHOLEM PRZYJMOWALA WIERNIE CIOSY I ODDAWALA ODPOWIEDNIE ODGLOSY. RPG MIALEM W CHACIE CO TYDZIEN JAK TYLKO PRZYCHODZIL W PIATEK. CZASEM TEZ PRZYCHODZILI KOLEDZY OJCA - KRASNOLUDY I SZABROWALI MI CHATE ZE ZLOTA I INNYCH CENNYCH ARTEFAKTOW WOWCZAS GDY OJCIEC ORK JUZ LEZAL NAJEBANY. CZASEM TEZ GWALCILI MATKE. LUBILA TO I WCHODZILA WTEDY W POSTAC KSIEZNICZKI. JA W TYM WSZYSTKIM BYLEM PINOKIEM TYLKO ZAMIAST NOSA ROSL MI KUTAS. TAK BYLO GDY LARP JESZCZE RACZKOWALO. MUSICIE PAMIETAC ZE TO BYL ROK 1998.

[Malpa of Hell]

W mojej okolicy co roku jest takie coś


Ale jako że nie mam pomysłu na kostium/żadnego doświadczenia i nikogo kto byłby tym zainteresowany to trochę słabo samemu się wybrać

[Boruciarz]

Niezle.
Wcale