duże miasto = większe zarobki dla przeciętnego kowalskiego = droższe usługi i wynajem mieszkania (bo ceny w biedrze takie same)
dlatego w jednym kurier zarabia 2k a w innym 3,5k, w jednym korpo start 2.5/3k na rękę + socjal a u prywaciarza najniższa krajowa i się jeszcze ciesz, że pracujesz
w dodatku tak jak ktoś już wcześniej wspomniał, że teść daje na produkcji warzyw 3k - wszystko okej ale już tam jest haczyk w postaci 10h dziennie czyli 50h tygodniowo + inne niekoniecznie przyjemne warunki pracy - chujowa atmosfera, skrajne temperatury, wilgotność, 10h stania przy taśmie, że się nawet po dupie podrapać nie można itp itd (i w drugą stronę - może być wszystko w jak najlepszym porządku bo nikogo tutaj nie atakuję)
w dodatku, wszystko zależy od sytuacji materialnej w konkretnym przypadku - jak masz własne mieszkanie/dom bez kredytu to ty jesteś gość i Ci 2.5k netto spokojnie wystarcza na życie, a jak masz partnera/partnerkę, która zarabia co najmniej tyle samo to już królowie życia jesteście..
Zakładki