Nie rozumiem jak mozna zyc nie majac zadnych ambicji, ani celow. Nie rozumiem takze potepiania ludzi, ktorzy godza sie na ciezka prace za lepsze pieniadze. A juz w ogole nie rozumiem tego trendu wsrod Polakow, gdzie kazdy probuje pokazac, ze nic nie musi robic w pracy, albo przynajmniej, ze robi mniej niz ty za te same/lepsze pieniadze. Nic nie robienie w robocie to jakis wyznacznik statusu? Prawda jest taka, ze bez ciezkiej pracy do niczego w zyciu nie dojdziesz. Sam jebalem w fabryce na produkcji ze wzgledu na slaba znajomosc jezyka tuz po przyjezdzie do UK, ale w przeciwienstwie do reszty staralem sie jak najszybciej nauczyc jezyka + probowalem naprawiac maszyny za nim przyjdzie jakis inzynier, gdzie reszta sie nabijala, bo mogli sobie postac i sie poobijac. Po pol roku maszyny przy ktorych robilem ogarnialem na tyle, ze nie musialem dzwonic po inzynierow jak sie cos zjebalo. Po roku moj jezyk byl na tyle komunikatywny, a ja tyle ogarnialem, ze jak tylko zwolnil sie wakat inzynierowie zasugerowali mnie do ich glownego menadzera. Podszedl do mnie na produkcji i zaproponowal przeniesienie, na co oczywiscie sie zgodzilem. Teraz na produkcje ide tylko jak cos sie zepsuje, a tak to siedzimy sobie majac czas wolny. 520f per week bez zadnych nadgodzin na reke. Shift 4/3 po 10h, z roboty jakos szczegolnie zmeczony nie wracam, czasem jest tak, ze nic sie nie psuje i caly dzien siedzimy na dupie, co jest w sumie najgorsze, bo czas sie kurewsko dluzy. Pracuje, mam rodzine, dziecko i obowiazkow tyle, ze nie mam czasu nawet grac z profesorkiem na igla otsach na lata. W tym roku ruszylem jeszcze z collegem (3dni, ktore mam wolne przeznaczam wlasnie na college), za ktory place. Bo mimo, ze juz mam sie dobrze i nie narzekam, to chce miec jeszcze lepiej. Nie zamierzam spedzic w tej robocie reszte zycia, no chyba, ze jak ukoncze college zaproponuja mi stanowisko menadzera.
A wy kurwa siedzicie na pizdach i narzekacie: nie ma pracy, gowno platne prace, moglem sie uczyc... dalej mozecie, tylko wam sie kurwa nie chce. I dobrze, jakby wszyscy sie starali, to ciezej byloby cokolwiek osiagnac.
Sent from my SM-G920F using Tapatalk
Zakładki