poważna big analiza spierdolinki poniżej
ogólnie to tak jak pisałem - sama historia o kamykach mogła być w jednym filmie z pierdolnieciem jak IW, a endgame raczej zrobiono jako tribute dla tych wszystkich postaci które przez te 11 się pojawiły plus big walka na koniec żeby każdy jako tako był zadowolony
Jak o fabule IW było chyba wiadomo dość mało, tak fabułę Endgame przewidziano tak w 80% eh
Ale od początku- scena z howkeyem i w kosmosie były bo od czegoś trzeba było zacząć, fajna scenka z ciesząca xD się nebula po xD wygranej z tonym, ptsd tonyego też spoko
Wycieczka po thanosa mi się nie podobała za bardzo. Wiadomo chodziło o to żeby pokazać jaka beznadziejna sytuacja bez wyjścia ale nwm mogli to zrobić że znajdują rękawice z kamieniami i ktoś np. Thor próbuje ja ubrać i prawie deda, wraca sobie Thanos z uśmiechem, ubiera rękawice, kopie cpt marvel na pizde i przy nich niszczy kamyki i sam deda przy tym, bardziej by mi się to podobało.
Przeskok w czasie fajnie tylko zamiast pokazywać człowieka mrowke mogli pokazać jakieś global konsekwencje bardziej a nie pomniczki.
Potem nagła transformacja pepper która przez 5 filmów męczy bułe a tera nagle TAK DAWAJ WSKAKUJ W WEHIKUŁ CZASU CO MOŻE PÓJŚĆ NIE TAK no kurwa głupota
Cale to podróżowanie w czasie to ResidentSleeper okropny, gdyby nie Heil hydra i bójka kapitanow to do kosza mogłoby pójść. Zdobycie soul stone jakieś nieporozumienie bez jakiegokolwiek sensu, jedyny plus że wdowe zdedali, szkoda że nie film wcześniej.
Ubranie rękawicy przez profesorka spoko(szkoda że oprócz tego se na marka napluli i z hulk archa na przestrzeni 3 filmów wyszło totalne gówno imo, a brak bójki z thanosem na koniec to kozik w plecy wbity)
Bombardowanie kureskim statkiem kosmicznym spoko, szkoda że szop pracz i robin hood są w stanie coś takiego przeżyć w sumie to nie wiem po co oni w tym filmie byli ale co tam.
Co do napierdalanki to spoko jak zawsze heh, miałem jednak nadzieję że tony znowu dostanie solowke ale drugiej już mu nie dali. Wkurwiony thanos jakiś kozak totalny z tym twin swordem, w pewnym momencie jak zaczął thora napierdalac to szkoda że przestał i nie poszli dalej w taką brutalność, motyw z wyciągnięciem jednego kamyczka fajnie pomyślany. Szkoda że czwórka przydupasow znowu bez czasu antenowego za bardzo, fajny meme z instant kill pająka.
Samo zakończenie smutek straszny eh miałem nadzieję że kapitan dednie a nie tony. Teraz pytanie czy całkiem skończą temat iron mana czy shuri albo typiarz od ziemniakowej strzelby przejmie pałeczkę.
Szkoda że z 6 avendzersow film był głównie o 3, liczyłem że może ubija hulka albo w jakiś sposób ich rozdziela i dednie jeden z nich, howkeye to do śmietnika I wdowa tak samo. A i w sumie szkoda że załatwił thanosa pstryknieciem a nie w tradycyjny sposób napierdalanki
Pozdrawiam cieplutko zostawcie łapkę w górę
Zakładki