Wątpię aby z powodu zakłócania ciszy nocnej i ucieczki przed funkcjonariuszami skierowali sprawę do sądu, jednak od roku ucieczka przed organem porządkowym jest przestępstwem, więc teoretycznie jeżeli im srogo zaszliście za skórę i sporządzili odpowiednią notatkę to możesz spodziewać się wezwania i postępowania sądowego.
Gdyby doszło do sprawy sądowej, koszty mogłyby wyglądać następująco:
- ucieczka przed policją to 500zł
- zakłócanie ciszy nocnej 500 zł
- koszty procesowe - różne to bywa, ale zapewne dostaniesz grzywnę podobną do mandatu oraz dodatkowe 80-100 zł nie pamiętam za co.
Zakładki