Od razu zaznaczam ze temat jest na serio XD
Wczoraj w naszym malym miasteczku najebalismy sie z chlopakami i o 2 w nocy darlismy jape i spiewalismy o policji , no i niestety... zajechali. Wszyscy uciekli ja z kolega zostalismy zlapani, podalem im moje imie i nazwisko, nie zdazyli wziac dowodu, i jakims cudem udalo mi sie pozniej od nich uciec. Kolega niestety nie mial tyle szczescia i dostal 500zl mandatu, pytali go gdzie mieszkam - nie powiedzial. Jakie jest prawdopodobienstwo ze beda mnie szukac majac tylko imie i nazwisko? orientuje sie ktos?
Zakładki