Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Bo równie dobrze mógłbyś twierdzić, że:
"Jak ktoś uważa np. że z powodu, iż mu wylosowało X matkę, a nie Y jest to ona jest lepsza, no to musi być spierdolony xD"
Otóż sam jesteś spierdolony.
"Wylosowało" mi X matkę, więc jest to moja matką i o nią dbam i szanuje. I nie muszę przy tym uważać, że to najlepsza matka na całym świecie, jak i nie muszę uważać, że mój naród jest najlepszy na świecie by o niego dbać. Dbam o nią mimo wad i mimo, że pewnie nie jest najlepsza, a nie z powodu, że jest najlepsza.
Skoro to moja matka, to jej będę pomagał w życiu, jej życiem i zdrowiem będę się interesował, ty zaś twierdzisz, że równie dobrze powinienem dbać o dowolną inną, "losową" babkę, bo przecież to jest "losowe".
Owszem, dbam w pierwszej kolejności o siebie i o swoich najbliższych. Ich dobro przekładam nad dobro przyjaciół, dobro przyjaciół przekładam nad dobro kolegów, a dobro kolegów nad dobro znajomych, dobro znajomych nad dobro lokalnej społeczności, ich dobro z kolei nad dobro narodu, a dobro narodu nad dobro prawdziwie losowych innych ludzi, nie związanych ze mną w żaden sposób.
Ty zaś twierdzisz, że równość to jest wtedy jak między dobrem własnej matki a dobrem losowego Murzyn z Afryka stawiasz znak równości.
No bo tak, Murzyn z Afryka powinien być dla mnie RÓWNY z moją matką.
Otóż nie jest, i jak to jest prawica, to oczywiście podpisuje się pod tym:
"Prawica - myślenie o
"Lewica - myślenie o
Z zachowaniem oczywiście wszystkich proporcji oraz uwzględnieniem innych grup (rodzina, przyjaciele, znajomi, naród itd).
Zakładki