Generalnie - rozciągnąć klatkę, MOS, cz. górną czworobocznego, wzmocnić - przede wszystkim równoległoboczne, cz. środkową czworobocznego - generalnie wszystko co ma związek z przybliżeniem łopatek do kręgosłupa, a także odpowiada za ich ruch depresyjny - np częściowo najszerszy. Po zmobilizowaniu łopatki, jej ustabilizowanie.
Wszystkie ćwiczenia generalnie znajdziesz w internetach.
2 Tygodnie na naprawienie postawy, którą się pierdoli kilka lat to bardzo mało i nie da się w tak krótkim czasie tego osiągnąć. Najważniejsza jest reedukacja posturalna. To że sobie poćwiczysz 30min i przez następne 23h 30min będziesz pierdolić postawę, to nawet 5 lat ćwiczeń nic nie da.
Generalnie uniesione barki i ból w łopatce to może być m. dźwigacz łopatki, lub też pochyłe. Pewny nie jestem, ale do ortopedy nie masz po co iść bo wydasz w granicach 400zł na dwie wizyty - pierwsza to skierowanie na RTG i "panie zacznij ćwiczyć", a drugie to ogarnięcie w RTG, że nic Ci nie jest. U dobrego fizjo masz za te 400zł około 4 wizyt (liczę wizytę w granice 80-120zł). Do tego dostaniesz plan, przetrenuje te ćwiczenia z Tobą i będzie na bieżąco sprawdzał postępy.
Pamiętajcie, że w wielu przypadkach fizjoterapeuta/osteopata was wyleczy i to nie jest wywyższanie mojego zawodu, ale taka jest prawda. Ja u ortopedy w swoim życiu nie byłem ani razu u fizjoterapeutów wiele razy i zawsze potrafili mi pomóc, z różnego rodzaju urazami/kontuzjami/przeciążeniami.
Co do samego trenowania boksu, ja trenuję też i jestem prosty. Może zasługa tego, że nigdy nie chciałem się dopuścić do takiej sytuacji i miałem na tyle pojęcie co robić, że przeciwdziałałem tej wadzie.
Zakładki