Reklama
Strona 2 z 3 PierwszaPierwsza 123 OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 16 do 30 z 31

Temat: antyplagiat

  1. #16

    Data rejestracji
    2011
    Wiek
    30
    Posty
    1,778
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Powiem Ci tak, ja rok temu miałem promotorkę, która po oddaniu jej pracy przepuściła ją przez antyplagiat, a następnie wysyłała wyniki do każdego osobnika, przez co dwie osoby z mojej grupy seminaryjnej zostały złapane na plagiacie. Z tego co wiem tam są jakieś stopnie, ale zdanie zaznacza Ci tylko wtedy gdy 5 fraz następujących po sobie jest taka sama jak w książce, czyli dajmy na to w książce masz napisane "Król Karol kupił królowej Karolinie" i jak napiszesz to w swojej pracy w taki sposób to wykryje plagiat, wystarczy zmienić na np. "Król Karol kupił swojej królowej Karolinie" i już wtedy z górki leci :D

  2. #17
    Avatar Dzzej
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    8,969
    Siła reputacji
    23

    Domyślny

    U mnie nawet nie było info żadnych informacji czy moja praca została przepuszczona przez system antyplagiatowy i jaki był jego wynik. Po prostu zobaczyłem na stronie harmonogram obron z moim numerem indeksu.


  3. Reklama
  4. #18
    Avatar Toxik
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Yalahar
    Wiek
    29
    Posty
    3,823
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Działa to, przynajmniej u mnie na uczelni, automatycznie, program to parę godzin sprawdza i wywala jakiś wynik procentowy. Chociaż u mnie (matematyka) to było tylko dla picu bo definicje czy twierdzenia i tak trzeba przepisywać słowo w słowo i nawet przy wynikach rzędu 5-7% nikt nie miał problemu.

  5. #19

    Data rejestracji
    2011
    Wiek
    30
    Posty
    1,778
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    5-7% to jest chyba nic, dopuszczalne jest bodajże 20%, przecież wiadomo że w tych czasach nasze prace nie będą twórcze i nic nowego nie odkryjemy :D Tak samo jak ja z historii mam, daty, przypisy, bibliografia, cytaty i tak dalej i tak dalej... Grunt to to żeby jak to powiedział mój teraźniejszy promotor nie brać jednej książki i nie spisywać z niej wszystkiego i na podstawie 1 opracowania nie zrobić pracy :D

  6. #20

    Data rejestracji
    2015
    Położenie
    Gdańsk
    Posty
    156
    Siła reputacji
    10

    Domyślny

    Cytuj Toxik napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Chociaż u mnie (matematyka) to było tylko dla picu bo definicje czy twierdzenia i tak trzeba przepisywać słowo w słowo i nawet przy wynikach rzędu 5-7% nikt nie miał problemu.
    Wszędzie tak jest, a chociaż powinno być. Antyplagiat dostaje prace i porównuje ją ze swoją bazą (książki i inne prace w bazie o podobnej tematyce lub w ogóle wszystkie inne prace), po tym wyrzuca Ci wynik w % podobieństwa do innych źródeł/prac. Może się zdarzyć tak, że praca jest na taki temat, gdzie % plagiatu wyjdzie wysoki, nawet powyżej 10-15% - wtedy promotor musi przejrzeć pracę i sam ocenić czy może ją dalej przepuścić.

    Antyplagiat nie jest, przynajmniej na uczelniach, na których studiowałęm, dla picu i śmiechu. Znam przypadki, gdzie antyplagiat wypluł kilkanaście procent, promotor przejrzał pracę i nie mógł przyjąć - w tym przypadku co znam to po prostu pracę osoba musiała totalnie przeredagować albo napisać od nowa.

  7. #21

    Data rejestracji
    2017
    Posty
    44
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Ja zuploadowałem pracę na swoje konto na uczelni, po dniu wyskoczyło zielone okienko z napisem "ok". Chyba pobierało automatycznie wgrane prace i leciało do antyplagiatu. Nie miałem żadnej skali %. Po prostu "ok" ;D. Generalnie praca magisterska to gówno.. większość znajomych takie gnioty poddawała.. byle się obronić i zapomnieć. Nic twórczego to nie jest.. chyba, że ktoś stworzył coś własnego jakiegoś robota i w pełni się temu oddał.. :D

  8. #22

    Data rejestracji
    2011
    Wiek
    30
    Posty
    1,778
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Tak to właśnie jest, dawniej Magister to był zacny tytuł, a teraz oddaje się jakieś gówno prace byleby tylko się obronić, a jak ktoś chce zaimponować jakoś innym to może obronić się z wyróżnieniem :D:D z tym, że dawniej mieli jednak łatwiej bo tak jak np. u mnie na historii opowiadali że są profesorowie którzy swoje prace magisterskie pisali na podstawie 1 książki, po prostu ją przepisywali i liczyli na szczęście, bo dawniej programu antyplagiatowego nie było i jak ktoś przepisał mało znaną książkę, to miał magistra za nic :D

  9. #23
    Avatar Avillon
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Olsztyn
    Wiek
    31
    Posty
    1,877
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Poncjusz_Piłat napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No dopiero po Twojej wypowiedzi dowiedziałem się, że są za to odpowiedzialni właśnie promotorzy.
    Wszystko zalezy od uczelni i programu jaki posiadaja. Bronilem sie na 2 roznych uczelniach, na jednej dzialalo to tak ze wrzucales prace do systemu, po przerobieniu jej przez program pokazywalo ile masz procent antyplagiatu na trzech progach, i nie moznabylo przekroczyc konkretnej wartosci liczbowej na zadnym progu, jezeli tak sie stalo to atyplagiat byl niezaliczony aczkolwiek za opinia promotora moglo to przejsc dalej;p Na drugiej z kolei prace wrzucalo sie w system, byl jeden wynik procentowy i promotor musial to zaakceptowac, zeby bylo smieszniej nie bylo zadnej dopuszczalnej wartosci procentowej ;p

  10. #24

    Data rejestracji
    2007
    Wiek
    29
    Posty
    9,025
    Siła reputacji
    23

    Domyślny

    u mnie np nie byly udostepniane zadne wyniki czy procenty jak wy piszecie z antyplagiatu, zanioslem wydrukowana prace do dziekanatu, babka zaakceptowala, pozniej wgralem do systemu pdfa, zaakceptowal go promotor, zaakceptowal recenzent i ocenil i wyznaczono mi termin egzaminu
    nawet nie bylo tam zadnej informacji ze przeszlo weryfikacje antyplagiatem

    jak piszesz sam prace to nie ma szans ze bedziesz mial problemy

  11. #25
    Boruciarz

    Domyślny

    odnoszę wrażenie, że ten system powstał po części po to, żeby promotorzy nie mieli okazji się zbłaźnić podczas sytuacji typu, kiedy nie skojarzyli plagiatu elementarnych i obligatoryjnych dzieł danej gałęzi nauki.

  12. #26
    Avatar wl00dar16
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Daleko
    Posty
    542
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    U mnie na sggw niby odpowiedzialna byla za to babka w dziekanacie. Promotorowi dopiero po informacji z dziekanatu miałem napisać maila, czy praca przeszła przez antyplagiat pozytywnie. Prace pisałem raczej sam, ale odniosłem wrażenie, że Panie w dziekanacie sprawdzają to bardzo "wyrywkowo" :P

  13. #27

    Notoryczny Miotacz Postów CzuP jest teraz offline
    Avatar CzuP
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    1,271
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Może podawajcie przy okazji uczelnie? Przypuszczam, że te bardziej renomowane przywiązują większą wagę do sprawdzania plagiatów...

  14. #28
    Boruciarz

    Domyślny

    Sledze temat od jakiegos czasu i z tego co sie dowiedzialem, to nie wydaje mie sie

  15. #29
    Avatar Avillon
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Olsztyn
    Wiek
    31
    Posty
    1,877
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj CzuP napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Może podawajcie przy okazji uczelnie? Przypuszczam, że te bardziej renomowane przywiązują większą wagę do sprawdzania plagiatów...
    Nie, kazda uczelnia ma to totalnie w dupie. Zapewne jest tak, że kazda uczelnia musi weryfikowac prace dyplomowe pod katem plagiatu bo maja to z gury narzucone przez Ministerstwo Nauki. Dlatego wykupuja sobie jakies sytemy i weryfikacja jest :) Ogolnie caly ten antyplagiat to o kant dupy, mi np jako plagiat zaliczalo liczby ktore mialem w tabelce (0,5;1;2;3 itd) i tego typu rzeczy xD
    Ostatnio zmieniony przez Avillon : 25-07-2017, 15:13

  16. #30

    Data rejestracji
    2015
    Położenie
    Gdańsk
    Posty
    156
    Siła reputacji
    10

    Domyślny

    Cytuj luk72 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie, kazda uczelnia ma to totalnie w dupie. Zapewne jest tak, że kazda uczelnia musi weryfikowac prace dyplomowe pod katem plagiatu bo maja to z gury narzucone przez Ministerstwo Nauki. Dlatego wykupuja sobie jakies sytemy i weryfikacja jest :) Ogolnie caly ten antyplagiat to o kant dupy, mi np jako plagiat zaliczalo liczby ktore mialem w tabelce (0,5;1;2;3 itd) i tego typu rzeczy xD
    Co Ty wygadujesz, że każda uczelnia ma to totalnie w dupie. Oczywiście, że sprawdzanie plagiatów jest narzucone i bardzo dobrze, a uczelnie kupują odpowiednio do tego celu stworzone programy. Jakby tak mieli w dupie to wzięliby kupili i nieważne jaki wynik praca dalej by szła, a tak nie jest, bo każdy promotor musi wynik zobaczyć i dopuszcza albo nie pracę do obrony.

    Co do liczb w tabeli i innych takich rzeczy - to normalnie, widocznie w jakieś publikacji/książce/innej pracy taki ciąg/tabela podobna się powtórzyła i zaznacza to jako plagiat - program sam nie myśli. Od tego jest promotor, który jak wynik jest zbyt duży ma wgląd do tego co i gdzie się powtarza i sam to ocenia. U mnie na plagiacie zaznaczał nazwy konkretnych rozporządzeń albo ustaw, co w sumie nic nie znaczy i to samo zdanie podzielił mój promotor. Gdyby było tak prosto napisać idealny system antyplagiatowy to uwierz, na pewno ktoś by to zrobił i zarabiał na tym kasę, ale widocznie tak proste nie jest i systemy cały czas są udoskonalane.

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •