Geodezja/finanse/transport

[Mega Filip OP]

Siemka, ma ktoś może doświadczenie w studiach związanych z wymienionymi w tytule? Czy są to wartościowe kierunki? Tak, szukam pomysłu na siebie, bo niestety niczego jeszcze nie mam. Na maturze rozszerzona geografia, matematyka, angielski. Do czego mogę się z tym pchać?

[Maniek900]

ja bym poszedl finanse, ale to wszystko zalezy co Cie interesuje.
Osoby, ktore sie jaraja transportem beda pewnie to polecali, ja bym w zyciu nawet o tym nie pomyslal.

Ogolnie wychodze z zalozenia, ze jesli zalezy nam na pieniedzach to sie uczmy o pieniadzach i jak je zarabiac, a nie czegos innego, co pośrednio nas zaprowadzi do pieniedzy, ktorymi i tak nie bedziemy potrafili zarzadzac

[Mega Filip OP]

Znaczy tak tak, mówię tutaj o kierunkach które wydaje mi się mógłbym przyjąć. Pytam czysto o to jak to wygląda na rynku pracy.

Jestem w technikum ekonomicznym i wiesz co? Kompletnie odwrotnej rzeczy się nauczyłem. Uczyłem się jak zakładać firmę, jak nią zarządzać, jak księgować. Ale chuj z tego, chyba że założyłbym firmę zajmującą się byciem firmą. :/

[udarr]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Uczyłem się jak zakładać firmę, jak nią zarządzać, jak księgować. Ale chuj z tego, chyba że założyłbym firmę zajmującą się byciem firmą. :/

A firma zajmująca się pomocą przy zakładaniu firm i zarządzaniem nimi wraz prowadzeniem księgowości? Przy obecnych rządach odnoszę wrażenie, że za jakiś czas dobry księgowy będzie na wagę złota. I tutaj bym upatrywał szansy, czyli finanse to niekoniecznie bo bardziej pasowałaby rachunkowość. Sama branża finansowa jeśli mówimy o ekonomistach i analitykach to mam wrażenie, że będzie się kurczyła w związku z postępującą komputeryzacją, nie wiem czy już się ten proces nie rozpoczął. Natomiast co do geodezji to znam geodetę jednego i drugiego i mówią, że jest bardzo ciężko na rynku pracy i ma to odzwierciedlenie w tym ile czasu taki geodeta szuka pracy ale to tylko takie zasłyszane informacje. Podobno ranga tego zawodu bardzo mocno podupadła na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat.

[Mistrz]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

ja bym poszedl finanse, ale to wszystko zalezy co Cie interesuje.
Osoby, ktore sie jaraja transportem beda pewnie to polecali, ja bym w zyciu nawet o tym nie pomyslal.

Ogolnie wychodze z zalozenia, ze jesli zalezy nam na pieniedzach to sie uczmy o pieniadzach i jak je zarabiac, a nie czegos innego, co pośrednio nas zaprowadzi do pieniedzy, ktorymi i tak nie bedziemy potrafili zarzadzac

Ja sie jaram transportem, cale zycie w tym, studiow nie polecam bo z mojego 7 letniego doswiadczenia w zawodzie wiem jakis milion razy wiecej niz ludzie po takich studiach, z ktorymi mialem przyjemnosc rozmawiac lub nimi zarzadzac. A po za tym transport to chujowa rzecz, nie polecam.

Imho. geodezja zawsze w cenie.

[Avillon]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Imho. geodezja zawsze w cenie.

Po geodezji ciężko z robotą

[termere Premium]

jakieś inne kierunki wchodza w gre?

[Mega Filip OP]

No śmiało możesz podawać. Przypominam że matma, geografia, angielski. Z tym że matma no nie na poziomie politechniki

[Avillon]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

No śmiało możesz podawać. Przypominam że matma, geografia, angielski. Z tym że matma no nie na poziomie politechniki

Tzn na poziomie podstawowym?

[Lavoks]

Zdawalem identyczne rozszerzenia, wybralem finanse i nie narzekam, jak masz jakies szczegolowe pytania to dawaj. Btw, odradzam geodezje, ciezko z praca i do tego wynagrodzenie chujowe.

[Mega Filip OP]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Tzn na poziomie podstawowym?

Hmm, tak. Znaczy konkretnie. Bardzo dobrze obracam się w materiale podstawowym z matmy (tak tak, wiem że wszyscy tutaj to w przedszkolu rozwiązywali). Po prostu taki mam w szkole przez 90% czasu. Na chwilę obecną nie powtarzałem zbyt dużo zadań rozszerzonych bo mi sie kurcze po prostu nie chce i nie mam czasu. Brak mi chęci, czasu i zapału na systematyczność jeśli chodzi o dobry poziom matematyki. No i nie wiem czy ten twoj post to był offence, czy co, ale odpowiadam normalnie ;].

@Lavoks ;
Na czym konkretnie jestes? czym się zajmujesz najwiecej? Z jakiej szkoly sredniej wychodzisz? Ja jestem w technikum ekonomicznym i przyznam, że ta szkoła jakiś obiekt zorganizowany jest tak popierdolona, że naprawdę nienawidzę jej całym sercem. Całym, pierdolonym sercem. No i nie ukrywam że np. rachunkowość trochę mi nie podpadła, a wiem, że to przez nauczyciela :( przez co trochę kierunek mi zbrzydł, no ale fajnie by było dać mu szansę. Jakie mniej więcej wyniki na maturze miałeś?


Dla zainteresowanych, tak, szczegóły, ale naprawdę można się poirytować. Schody osobne dla nauczycieli, wejście osobne dla nauczycieli (trzeba iść do okoła, tylko nauczyciele mogą wchodzić przednim), 2/3 grona pedagogicznego ma tak samo na nazwisko, ale każdy jak jeden mąż narzeka ile to on nie musi zapierdalać za takie pieniądze. Fotograf szkolny :) ma 2 lekcje w tygodniu pisania na klawiaturze (czyt. siedzi z dziećmi z 1 klasy i włącza im program) i kółko fotograficzne. Z tym że ma lustrzankę, ale jest stara i chyba nie umie zmienić tego że ktoś jej ustawił rozdzielczość VGA. . Na domiar złego no przysięgam, przysięgam kurwa że 3/4 nauczycieli z ZAWODOWYCH przedmiotów ekonomicznych nie przeszłoby jakichś podstawowych testów z matematyki, są po prostu idiotami.

[Lavoks]

Finanse i rachunkowosc, UEK, tzw. "elita ueku" XDDDD jak wiekszosc prowadzacych pierdoli, teraz glownie sie opierdalam bo zaczynam IV semestr, ale z praca nie ma problemu,trzeba zaliczyc obowiazkowe staze(platne oczywiscie) minusy to 2stopniowe studia i mgr. Co do samych studiow,z matma jest duzo stycznosci(ale raczej typowa matma jak na studiach-oprocz "czystej" finansowa,statystyka, ekonometria, potem w zaleznosci od specjalnosci moze byc jej wiecej/mniej ), do tego masz sporo wszystkiego(mikro,makro ekonomia, rynki finansowe, finanse kurwa wszystkiego, rachunkowosc,ubezpieczenia, bankowosc, analizy, czasami jakis przedmiot zwiazany scisle z prawem takze szereg opcji jest. Do tego u mnie na uczelni w chuj roznych spotkan, eventow, takze mozna cos porobic jak cie prowadzacy wkurwiaja albo wiesz, ze nic cie nie naucza. Jestem po biedaliceum na podkarpaciu, w porownaniu do twojego technikum to i tak mialem gorzej ;p Bedziesz mial latwiej na przedmiotach zwiazanych z rachunkowoscia, troche gorzej z matma, generalnie do przejscia wszystko.

[Mega Filip OP]

Martwię się np o rachunkowość. Dużo z nią styczności?
elita ueku XD tak jak moj profil (ekonomia) jest elitą w całej szkole XD dlatego na takie slwoa tez wyczulony. Praca na czym polega? Księgowy?

[Lavoks]

"elita" wziela sie z tego, ze sa najwyzsze progi, a jak studiuje sie na ueku to sobie poczytaj, wiekszosc opinii trafna, z tym, ze na firze troche ciezej. Rachunkowosci, jak nazwa kierunku wskazuje jest duzo, ale mozesz wybrac na 3 rok specjalnosc niezwiazana z nia, u mnie otworzyli rachunkowosc, bankowosc, finanse przedsiebiorstw i rynki finansowe. Praca to wiadomo ksiegowy, ale w chuj rzeczy zwiazanych z finansami mozesz robic, kierunek nie ogranicza cie do ksiegowosci

[Mega Filip OP]

I ostatnie pytanie, skąd ci się taki kierunek wziął i dlaczego tam poszedłeś?