ja pierdole, jak mnie wkurwiają ludzie, co piszą komentarze, że "nie ma wyroku, nie było zarzutów, czyli jest niewinny, więc po co ujadasz!!" albo że "ty masz jakomś obsesje!! ciongle o tym piszesz!!" i najlepsze: "jakby był winny, toby go skazali, to po co o tym piszesz!"
NO KURWA MAĆ
przecież gdyby był wyrok skazujący, to nie byłoby o czym dyskutować
co to w ogóle jest za zjebana logika? czy ci ludzie rozumieją jaka jest rola dziennikarza śledczego? czy w ogóle dziennikarzy?
chyba od tego oni są, żeby drążyć temat, stawiać pytania, poddawać pod wątpliwość, i o tym pisać
media są też od tego, żeby w interesie społeczeństwa kontrolować władze, wykonawczą i sądowniczą również, a nie tylko informować o wyrokach
jak w szkole będzie pracował typ, który 20 lat wcześniej miał rozległe kontakty w środowisku pedofilskim, ale z niezrozumiałych względów prokuratura tego wątku nie zbadała, a jakiś lokalny dziennikarz się o tym dowie, to też ma kurwa nie poinformować opinii publicznej, bo "to było dawno, poza tym nie było oskarżenia i nie ma wyroku!!"?
i rozumiem, że autorom tych komentarzy nie będzie przeszkadzać, że ich dziecko uczy człowiek o cokolwiek wątpliwej przeszłości, tylko że jakiś dziennikarz ma czelność o tym pisać i szkalować NIEWINNEGO nauczyciela? przecież nie ma wyroku, czyli niewinny!
noż kurwa, jakim impotentem umysłowym trzeba być, żeby do takich wniosków dochodzić?
rozumiem gdyby jadczak pisał jakieś głupoty wyssane z palca, ale przecież on tylko przytacza fakty, a ocenę zostawia czytelnikom
jeszcze kurwa powoływanie się przy tym na maksymę domniemania niewinności
przecież to jest kompletnie niezrozumienie, że czym innym jest niewinność wobec prawa, a czym innym niewinność w ogóle
nikt normalny się nie domaga zamknięcia michniewicza do więzienia bez procesu i udowodnienia winy, bo właśnie na tym polega domniemanie niewinności, co nie znaczy że nie możemy go oceniać, bo każdy ma swój mózg
no ale najwyraźniej nie każdy, widocznie niektórzy za prawdę objawioną przyjmują tylko to, co orzeknie sąd (który notabene nawet nie rozpatrywał sprawy czesława, więc nie mógł orzecz że jest niewinny)
ale oczywiście to działa tylko do pewnego momentu, bo jak jakiś sekielski zrobi materiał o tym że ksiądz X był 10 lat temu podejrzewany o molestowanie, a dalej sobie pracuje w parafii Y, to już nie będzie że "PO CO DRĄŻYSZ GRUBASIE, JAKBY BYŁ WINNY TOBY GO SKAZALI"
notabene, w tekście jadczaka jest wątek, jak "tatuś" michniewicza próbował przekupić dziennikarza, żeby ten nie pisał o sprawie molestowania w pzpn, to rozumiem że tutaj też sprawiedliwość ofiar nas nie obchodzi i ŁUUU ZAMKNIJ MORDE JADCZAK, MUNDIAL ZARAZ A TY JĄTRZYSZ
co za kurwa moralne dno, chyba tylko w tym kraju wytykany palcem może być ten człowiek, który informuje o możliwym przestępstwie, a nie ten, który je popełnił
winnym tego całego gnoju wokół kadry nie jest michniewicz ani kulesza, który podjął absurdalną decyzję o jego zatrudnieniu", tylko chłop który o tym pisze
na szczęście tych komentarzy z miesiąca na miesiąc jest coraz mniej, kropla drąży skałę beton
Zakładki