idealny scenariusz to bojkot tego skorumpowanego turnieju w kraju, który praktykuje niewolnictwo
ale wiadomo, że do tego nie dojdzie i faktycznie szkoda robercika, więc najlepiej gdyby - tak jak piszesz - na wkurwie minął 5 szwedów i zapakował w okienko, przy maksymalnie chujowej grze, a po meczu kulesza powiedziałby, że dzięki czechu, potrzebowaliśmy figuranta na 2 mecze, ale teraz jest czas żeby zatrudnić poważnego selekcjonera
jak najbardziej taki plan miał sens: zakładamy że żaden trener i tak nie zdąży nic zmienić, a głupio tak żeby nasz nowy selekcjoner, igła na lata, zaczął pracę od porażki w barażach, która mu na starcie zepsuje atmosferę, więc bierzemy byle kogo na te 2 mecze, a potem zmieniamy niezależnie od wyniku
tzn. miałby sens, gdyby nie fakt, że grubas jednak jest w stanie sporo zmienić - na gorsze, natomiast sam plan bym jeszcze rozumiał ze względu na okoliczności, w których trzeba było kogoś zatrudnić
tyle że jestem na 100% pewny, że tu żadnego planu nie ma, a jeżeli awansujemy, to czechu zostanie minimum do końca roku, nawet jeśli to będzie awans po totalniej chujni i wałkach sędziowskich, zaprzyjaźnione nocnikarstwo go jeszcze wylansuje na zbawcę
poza tym, nie wierzę że ten diskopolowy baron jest w stanie serio zatrudnić SELEKCJONERA, patrząc na nazwiska które się przewijały to nowym zapewne byłby kolejny strzał w stylu sousa top
jedynym wyjątkiem - czyli gościem, którego faktycznie można było nazywać selekcjonerem, zanim został zatrudniony - był u nas benhaker, który prowadził kilka reprezentacji, w dodatku przyszedł bezpośrednio po zrobieniu historycznego awansu na mś z trynidadem i tobago
zatrudnienie takiego człowieka faktycznie dawało więc podstawy do myślenia, że i u nas zrobi historyczny awans na euro z tym składem, co wtedy był (i zrobił)
nie wiem dlaczego wśród takich ludzi nie szukamy, jeszcze kurwa budowana jest narracja, że taki sousa to max na co nas stać, bo lepsi tu nie przyjdą
przecież są tacy, co etatowo i sukcesami prowadzą reprezentacje i już w nie takich egzotycznych miejscach pracowali, zresztą benhaker też tu przyszedł gdy straszyliśmy matusiakiem i zahorskim, teraz moglibyśmy celować nawet w lepsze nazwiska niż leo, no ale chuj
tak że generalnie "wybór" idealnego scenariusza ogranicza się do dwóch poniższych:
- odpadamy po totalnej chujni, kulesza nie ma wyboru i wymienia czesia, no ale kosztem jest brak awansu na mś, w dodatku nie ma pewności, czy nowy będzie lepszy (choć trudny sobie wyobrazić gorszy wybór, niż michniewicz)
- przechodzimy dalej po totalnej chujni, michniewicz zostaje jako zbawca narodu i mamy kolejny rok w plecy, i nie ma się czego spodziewać po udziale w mś, no ale przynajmniej tam będziemy i zawsze jest szansa, że robercik na wkurwie coś zrobi
tak że generalnie i tak chujowo i tak chujowo, tak czy siak nie należy się spodziewać niczego dobrego, więc z czystym sumieniem można by zbojkotować ten turniej
przychodzi mi za to do głowy najgorszy scenariusz i w sumie nie jest taki nieprawdopodobny xD mianowicie we wtorek odpadamy a otyły bajerant i tak zostaje xD
Nextpro napisał
Później jest liga narodów i eliminacje (chyba są?) do ME
el. euro są dopiero w przyszłym roku, i to jest jedyny plus tej całej sytuacji, że grubas nie zdąży ich spierdolić
Zakładki