Pumpkin napisał
Przeczytałem właśnie 2035 i mam mieszane uczucia. Książkę się bardzo łatwo czytało, raptem kilka stacji wspomnianych było. Jak meto 1 i 2 musiałem co chwila wracać do mapy metra żeby wiedzieć o czym mowa to ostatnią część przeczytałem na kindlu bez korzystania z mapy i jakoś nigdy nie było momentu żebym miał jakiś problem żeby sobie wyobrazić co się właściwie dzieje.
spoiler do 2035
Do tego czy ja przeoczyłem gdzieś informację co się stało z potworami które były w tunelach/ na powierzchni? W całej książce nie było chyba ani jednego potwora. Czy to jakiś celowy zabieg że zostało tu pokazane jeszcze bardziej okrucieństwo do jakiego są zdolni ludzie że już potwory nie były potrzebne? No bo to chyba nie przez odpalenie tych rakiet przez artema. Ani nie przez zagłuszarki bo te działały już wcześniej.
Podobnie co się stało z jakimikolwiek informacjami o zagrożeniach biologicznych/psychicznych w tunelach? W poprzednich częściach przechodzenie niektórymi tunelami było obarczone dużym ryzykiem a tutaj w ogóle o tym nie wspominają. Poprzednie części mnie zauroczyły klimatem i wciągnęły do reszty a ostatnią część mi się czytało po prostu dobrze ale bez żadnych rewelacji. Na plus książki też takie patenty jak z tą kurą i skorupką od jajka albo kombipaszą dla świń. No i zakończenie słabe.
@
Pumpkin ;
Trochę po czasie odpowiadam, ale co tam :)
Jeśli chodzi o potwory, to było w książce napisane, że po prostu wyniosły się z Moskwy - nikt nie wie gdzie i dlaczego. Ja to interpretuję tak, że ludzie zostali sobie sami pozostawieni ze swoim bajzlem.
No i mnie również mocno brakowało tego klimatu tajemnicy z 1 części, 2035 zostało z niego obdarte do samych kości. Zostali właśnie tylko ludzie i ich okrucieństwo.
Książka na pewno dobra, ale też zupełnie inna od pierwszej części. Ja nie dostałem tego, czego oczekiwałem, ale w zasadzie to też się nie zawiodłem - łyknąłem to w ciągu jednej nocy w pociągu.
Po imo genialnej Future i świetnym Metro 2035 nie mogę się doczekać kolejnych dzieł Glukhowskiego, bo facet zdecydowanie trafia w mój gust i oczekiwania w kwestii tego, co pozostawiają po sobie przeczytane przeze mnie książki.
Zakładki