Witam,
aktualnie jestem studentem drugiego semestru uczelni publicznej A i niestety przez wysyp pewnych problemów, mam 4 egzaminy do poprawki we wrześniu. Przed obawą że mogę ich nie zdać, zarekrutowałem się w lipcu na uczelnię publiczną B, która bardziej mi odpowiada i zostałem przyjęty. Kieruję pytanie, czy jeśli zostanę skreślony we wrześniu z uczelni A z powodu niezdanych przedmiotów to czy bez konsekwencji mogę rozpocząć naukę na nowo od października na uczelni B?
Pozdrawiam
Zakładki