siemano
Mam do Was pytanie, mianowicie ogarniam nadal temat samochodu na dojazdy do pracy, i mam możliwość kupna toyoty corolli e11 lift, 2000 rocznik 1,4 vvti 97 kucy od dobrego kumpla mojego szwagra.
Oglądałem to auto z znajomym mechanikiem i wszystko było jak najbardziej ok, lekka obryska parkingowa i małe ognisko rdzy, na nadkolu. Reszta blachy jak najbardziej spoko, progi zdrowe, podloga też. Mechanicznie też w dobrym stanie, jedynie klocki i tarcze tył do zrobienia.
Wyposażenie też jak na to auto dobre, najbogatsza wersja.
No ale, chodzi mi o to że auto ma 300 k przebiegu, wydaje się zadbane jak najbardziej, ale rozrząd był nie wymieniany niby od nowości. Wiem że te silniki 1,4 vvti mają łańcuszek rozrządu więc niby są trwale. Myślicie że pcham się w koszty kupując takie auto? Silnik działa równo, dużo oleju nie bierze, jest poprawnie wszystko. Mial ktoś styczność z tym autem? Czy biorąc z takim przebiegiem moge mieć duże wydatki? Auto wydaje mi się zadbane, gość od razu mi powiedział co jest nie tak (hamulce) no ale nie wiem czy silnik nie będzie wymagał jakichś wkładów.
Zakładki