Cybuch napisał
@
Mexeminor ;
Galant z rodziny, 2.0 manual z sekwencją kilkuletnią - nie wiem dokładnie ilu, strzelam że 3-5 letnią. Rozrząd wymieniony 1,500 km temu, panewki niecałe 1000km temu, bo poszły, ogółem robiony był na ori częściach, nie pognity. Idzie na sprzedaż, bo serwis był drogi dla właściciela, poza tym potrzeba mu większego kombiaka. Pytanie ile (orientacyjnie) będzie droższy serwis takiego focusa, a gala? Założmy sprzęgło dla jednego i drugiego, zawias etc Wiadomo, że nie muszą to być ori częsci, wątpie żebym tak dbał o pierwszy samochód ;(
Około 30-50% drożej, ale musisz pamiętać, że Focus jest bardzo tani w naprawie. Poza tym wszystko, co mogło się na szybko zepsuć jest świeżo wymienione, a jak nie ma rdzy, to już w ogóle super. 7k imo spoko, starguj na 6500 i bierz bez zastanowienia. @
Cybuch ;
Moinho napisał
Powoli zbliża się wyczekiwany przeze mnie moment zmiany wozu. Jeżdżę teraz 19 letnim Oplem Vectra B i chcę się przesiąść na coś innego zanim będę musiał jeździć na żółtych tablicach xd To dobry samochód ale nie jest nieśmiertelny, powoli dopada go demencja starcza. Przychodzę do was po radę.
Szukam samochodu maks. 10-letniego. Ma mi służyć przez najbliższe 5-6 lat. Budżet to około 15tyś, ma być niezbyt duży, z silnikiem diesla, zależy mi na niskim spalaniu ale też na tym żeby nie był jakimś strasznym mułem. Ma być komfortowy w obsłudze, ładny i ma się nie psuć.
Na ten moment rozważam 3 kandydatury: Peugeot 207 1.6 diesel, Mazda 3 1.6 diesel no i niestety raczej na pewno przekraczająca mój budżet BMW Serii 1(da się kupić za 20 niezlepioną z 3 innych?). Jeśli chodzi o nią to nie mam pojęcia w jaki silnik mógłbym celować, pozostałe 2 mają dobry motor od PSA. Co sądzicie o tych autach? Co innego możecie mi doradzić?
@e
aha zaznaczam że wszelkiej maści passaty, golfy czy seaty leony mnie nie interesuja
Ja bym na Twoim miejscu zwiększył wiek do 12-13 lat i szukał czegoś większego, no ale to jestem ja.
207 jest zdecydowanie lepszym wyborem od Mazdy, bo nie gnije, a 3 niestety tak i to srogo. W utrzymaniu będzie podobnie kosztować, bo zarówno francuskie jak i japońskie auta są dość drogie w tym aspekcie.
Jedna tylko sprawa - nie kupuj na hura, bardzo porządnie przetrzep rynek i oglądnij przynajmniej kilka tych Peżotów, no chyba, że naprawdę szybko trafisz na coś dobrego, ale bym na to nie liczył. Poza tym celuj w coś takiego:
http://otomoto.pl/oferta/peugeot-207...tml#96478f97d0
a nie jakieś golasy pięcodrzwiowe, bo to w ogóle nie wygląda. Taki trzydrzwiowy z oryginalnym kołem jest całkiem miły dla oka i jestem w stanie przeboleć fakt, że to mały, plastikowy i głośny Peżot.
@
Moinho ;
PS Za 20 nawet nie szukaj jedynki, 25 przygotuj. Za 20 to może ewentualnie byś gołą benzynę dostał.
PS2 Wyjmij głowę z dupy i poszukaj Golfa V 1.9TDI. Zdecydowanie lepszy wybór od Peżota, tam samo nijakie auto, ale przynajmniej solidne.
Zakładki