igla1993 napisał
btw. rodzice ciągle mi to wybijają, mówią, stare, bedzie sie psuć, nie warto. Ale do cholery, zarabiajac koło 3k na miesiąc chyba moge sobie na to pozwolić, zeby ładować kase w auto a nie całe życie odkładać jak cep.
Tak jest zawsze, mówią tak, bo po prostu się nie znają i nie rozumieją, że 20letnie auto może być w dużo lepszym stanie niż 5letnie.
A nie myślałeś może nad czymś innym? Bo w końcu z tamtego okresu jest jeszcze kilka fajnych aut, np. A6 C4.
jimmykiss napisał
audi ktore kupilem nigdy nie bylo pukane, malowane itd. mielismy miernik lakieru. ten znajomy jezdzi od 8 lat co 2 tygodnie po fury i zawsze jest zadowolony ;)
Przecież 1100 euro za takie A4 to jest normalna cena, skąd ten zachwyt? Wystarczy policzyć chwilę - sam koszt auta to ponad 4500 zł, do tego opłaty, koszt paliwa, czas który poświęciliście itd. i już mamy dobrze ponad 7 tysięcy. Takie auta stoją u nas po maksimum 8-9 tysięcy, może ktoś zaświruje z dychą, ale nikt mu tego nie kupi.
Gdzie tu okazja? Ja nie widzę.
Poza tym na placach w Niemczech stoją bardzo mało atrakcyjne auta, ew. te, których właściciele się chcieli szybko pozbyć. Prawdziwe perełki się kupuje bezpośrednio od Niemca, a tam już nie ma tanio.
@
Jeszcze taka ciekawostka - dziadek ma Betkę E36 316i (compact) '95, oczywiście nówka salon, przebieg 156 tysięcy, auto jest jak nowe, robione cały czas w ASO na oryginalnych częściach itd.
Wg obecnej wyceny samochód ten jest warty niecałe 900 euro. No.
u nas bym go opierdolił za grubą kasę, ale ktoś musiałby mi jeszcze uwierzyć, bo przecież wszyscy to złodzieje XD
Zakładki