Boruciarz napisał
Najgorszym. Miasto zabija dwusprzeglowki. One sie nie nadaja do korków bo pełzanie nie jest ich naturalną pracą
To prawda, ale kurwa nie przesadzajmy. O ile auto nie jeździ w permanentnym korku i nie pełza prawie cały czas, to nie wpłynie to znacząco na żywotność skrzyni. Poza tym jak kupi prawie nową Skodę, to zanim ukręci nią te 150kkm, gdzie to DSG ma prawo w jeździe typowo miejskiej szlag trafić, to sprzeda ją 5x do tego czasu. A komfort jazdy z DSG w mieście jest kozak, chociaż przyznam, że CVT też w mieście sprawdza się bardzo dobrze - może nawet lepiej, ale mówimy tutaj już typowo tylko o jeździe miejskiej.
Jak robi trochę tych tras w roku, to jednak DSG > CVT.
Bosy napisał
3-4 razy do roku jeżdżę do Polski, także ładowność też ma znaczenie. Obecnie jeżdżę starym Audi a3 8l i często tego miejsca brakuje...
Jak chcesz ładowność, to sedan to najgorsza możliwa wersja nadwoziowa.
Ładowność, DSG i niskie koszty eksploatacji? Octavia liftback, ew. kombi.
A jak chcesz SUVa, to spójrz se na Qashqaie. Chyba uda się lepszy rocznik niż 2012 do 14k euro dostać, auto będzie miało mniejszy nalot i ma naprawdę niezłą skrzynię CVT, która może wytrzymać dłużej niż DSG (chociaż tu znowu mówimy o przebiegu ~150kkm vs ~200kkm, ale to i tak chuj wie, trudno przewidzieć, nie wiem ile te CVT już natrzaskały i jak się trzymają).
Zakładki