Master napisał
Giulia QV, ktora salon AR trzymal przez kilka miesiecy, a jako zastepcze podstawil jakiegos ubogiego mercedesa.
Cala seria zjebanych BMW.
Cala seria zjebanych Hond.
Przeciez tego jest od zajebania i jeszcze troche.
Dokładnie, a ten Talisman to z tego co pamiętam nie do końca taki święty właściciel, też coś tam wywijał. Chuj, nie zmienia to faktu, że został wyruchany.
Jest świeża sprawa z nowiutkim A6, była draka na wykopie z naprawą blacharską Mazdy 3 (niezła kicha odjebana przez ASO), był Merc chyba SLS albo AMG GT ze zjebaną skrzynią, coś mi się też jakiś inny Merc też przypomina, ale nie pamiętam co i jak. Co do BMW to było w pizdu napraw gwarancyjnych głównie benzyn (wałki się wycierały i inne takie), sławne skrzynie w Civicach i totalna olewka klientów w tej sprawie, sprzęgła w Subaru (ale tutaj nie jestem pewien czy przypadkiem Subaru nie jebało w dupę wszystkich, nie tylko Polaków). Było tego więcej, ale sorry, nie jestem tego w stanie spamiętać.
A ten typ z reddita to z jakiego kraju? Bo nie tylko Polska jest traktowana jak gówno, przypominam o Bałkanach i krajach na wschodzie.
A ta Giulia to ciekawa sprawa, bo gość w końcu doszedł swojego i wymienili mu auto. Nie pochwalił się jednak jak to załatwił, ale wielokrotnie wspominał, że ma swoje sposoby i nie popuści. Ogólnie sprowadza się to do tego, że ktoś bez dojść i znajomości gówno by dostał, a nie wymianę, a więc przychodzą jeszcze podwójny standardy. Ot, Polska po raz kolejny.
No i są jeszcze głosy od wielu właścicieli mówiące, że np. niemieckie ASO naprawia usterki na gwarancji, które w Polsce były wielokrotnie robione i dalej pozostawały zjebane. Tu nie wiem czy przypadkiem ten typ od Talismana tak nie zrobił, a prawie na pewno ktoś a propos tej sprawy wspominał.
Poza tym - takie podejście jest normą u nas w kraju, przynajmniej jeśli chodzi o firmy nie sterowane zza granicy. Spróbuj se buty reklamować w jakimś sklepie januszowym, powodzenia. W większości przypadków będzie odmowa, no chyba, że pokażesz maila do uokiku. Wtedy nagle można wymienić i nie zasłaniają się niewłaściwym użytkowaniem. Polskie sklepy z elektroniką to też nierzadko śmiech na sali, ile było afer z morele i zwrotami, sprzedawaniem rzeczy ze zwrotu jako nowych itp. itd.
U nas nie ma standardu obsługi pozakupowej, dalej króluje podejście do bramy i się nie znamy. Wiadomo, coraz więcej firm się z tego wyłamuje, ale dalej jak na 2020 rok jest takich januszowych przypadków za dużo, szczególnie jak się pomyśli o autach za kilkaset tysięcy. Dlaczego ludzie lubią kupować na amazonie? Bo se mogą zwrócić izi wszystko, gwarancja jest realizowana bez problemu, wymieniają bardzo często na nowe itd. Wszystko prosto, łatwo i przyjemnie - standard godny kraju z UE.
Zakładki