Wiesz, jak dostaniesz komplet TuVów do auta i będą one np. z tej samej firmy, tej samej stacji itp. itd. to już bym się zastanawiał, tak samo jak np. te same daty co 2 lata, no tego typu podejrzane sprawy. Jak będzie sensowna różnorodność, nie będzie brakowało pieczątek (jest zawsze pieczęć, nie wiem czy są podpisy, nie jestem tego pewien, sprawdź se)... Nie obawiałbym się, to nie jest tak łatwe do podrobienia jak książka serwisowa i zapewne może to być jakoś ścigane, bo przecież chodzi o przegląd państwowy, a nie o jakieś serwisy w ASO co nie jest w jakikolwiek regulowane prawnie.
Ogólnie nie słyszałem, by to ktoś podrabiał.
Zakładki