Reklama
Strona 955 z 1245 PierwszaPierwsza ... 45585590594595395495595695796510051055 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 14,311 do 14,325 z 18673

Temat: Wybór samochodu.

  1. #14311
    Avatar Mexeminor
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    4,140
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Chyba się Panu to Reno troszku zagrzało przy tej prędkości

  2. #14312
    Avatar Tasmann
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,131
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Mexeminor napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A Mustang prowadzi się dobrze? Jak go porównasz do Accorda? W końcu Honda prowadzi się bardzo dobrze, jestem ciekaw jak wypada tutaj Mustang, który jakby nie było jest autem sportowym i powinien się kleić. @Tasmann ;
    W zakrętach jest szczerze mówiąc trochę gorzej niż Accord, mam ciągle wrażenie, że zaraz dupa mnie wyprzedzi, choć to może być kwestia wielosezonówek (pomimo, że są z wyższej półki). Przy ruszaniu nawet na suchym mocno dupa tańczy i ciężko jest ruszyć bez pisku.
    Na pewno mocne dodawanie gazu w tym aucie musi być dobrze przemyślane, a w zakrętach to już szczególnie, bo strasznie lubi latać bokiem. Być może jest to kwestia tego, że mam go trochę pomodyfikowanego, aczkolwiek mocniejsze GT jest równie dzikie.
    Miałem okazję ostatnio jeździć mocniejszymi BMW czy Infiniti Q60s z 400 KM pod maską i one prowadzą się o wiele lepiej od Stangów.

  3. Reklama
  4. #14313
    Avatar Mexeminor
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    4,140
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    No to tak jak myślałem, prowadzenie dalej leży w Ameryce, ale czego się spodziewać po tej cenie, kompromisy gdzieś muszą być. Dalej uważam Mustanga GT za najlepszy wybór do 200k jeśli mówimy o nowych autach, prove me wrong.

  5. #14314
    Avatar Astinus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    29
    Posty
    5,066
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Alex Hope napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja jeżdżę codziennie trasę do Poznania i spowrotem. 70-100 km w jedną stronę od pięciu lat. Trasa katowicka, więc większość jednopasmową, ekspresówka ma 20+km. Te pięć lat nauczyło mnie, że nie ma sensu się ścigać, bo na tych 100km można zaoszczędzić 10 minut, a jak widzę pojebów, którzy na siłę wyprzedzają to aż mi się żal ich robi. A ten argument o sprasowaniu przez tiry trochę śmieszny, bo na tej trasie nie da się nie jechać za tirem tyle ich jeździ.
    twój argument trochę śmieszny, bo na trasie, którą jeżdżę, jest tyle tirów, że nie da się ich wyprzedzać
    no kurwa xDDD
    a na tych, którymi jeżdżę ja, mając odpowiednie auto można robić jednego za drugim
    ale weź tu gadaj z ludźmi...


    a co do rzucania dupą w stangu, to raczej tak ma być
    przecież to nigdy nie było auto do torowego zapierdalania, tylko do jarania kapora dla szpanu pod high school, lol.
    o challengerach słyszałem, że prowadzą się jak statki, ale mody w zawieszeniu ponoć robią tu cuda i wszystko jest wtedy picuś glancuś

  6. #14315
    Avatar Alex Hope
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    4,367
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Astinus napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    twój argument trochę śmieszny, bo na trasie, którą jeżdżę, jest tyle tirów, że nie da się ich wyprzedzać
    no kurwa xDDD
    a na tych, którymi jeżdżę ja, mając odpowiednie auto można robić jednego za drugim
    ale weź tu gadaj z ludźmi...
    Dobrze, ale ochłoń trochę. Na moim odcinku "jedenastki" jest tyle wiosek po drodze i ciągłych linii, że sztuką jest wyprzedzić tira, a jak już się tego dokona to poleci się przez chwilę 110 km/h i kolejny tir, którego nie da się wyprzedzić, bo jest jakaś wiocha z ustawionym fotoradarem, albo linia ciągła. Od pięciu lat sobie śmigam 5-6 dni w tygodniu między tirkami i nigdy się nie bałem, że mnie "sprasują". Wiadomo, przez pierwsze 1,5-2 lata było hehe "jedziesz malina, firmowe paliwo, firmowy samochód", ale teraz wiem, że to nie ma sensu i lepiej sobie na spokojnie jechać te 90km/h w konwoju. Dlatego z politowaniem patrzę na mistrzów kierownicy, którzy wyprzedzają na ciągłej, żeby ojebać jednego tira, a za 30km się spotykamy na dwupasmówce, tyle mu dało to wyprzedzanie.
    Jak ktoś chce wyprzedzać to niech wyprzedza mnie to jebie i nie mam zamiaru się upierać, że nie powinno się tego robić co zapewne za chwilę zostanie mi przypisane, ale z moich obserwacji bardziej ryzykowne jest takie wyprzedzanie za wszelką cenę, bo kurwa jak to tak za tirem jechać, niż jazda między tymi tirami właśnie.

  7. #14316
    Avatar Royalsiwy
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    1,032
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    No to ameryki nie odkryles. Wyprzedzanie ma sens jezeli wyprzedzisz tira i przed soba masz pusta droge. Tez widzialem pajacow ktorzy wyprzedza tira, 5 minut pozniej widze ich w takiej samej sytuachi

  8. #14317
    Avatar Alex Hope
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    4,367
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Royalsiwy napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No to ameryki nie odkryles. Wyprzedzanie ma sens jezeli wyprzedzisz tira i przed soba masz pusta droge. Tez widzialem pajacow ktorzy wyprzedza tira, 5 minut pozniej widze ich w takiej samej sytuachi
    Ja sobie na trasie zostawiam trochę miejsca dla własnego bezpieczeństwa i zawsze mi się wpierdoli przed ryj jakiś mistrz kierownicy, a przez następne kilkadziesiąt kilometrów jadę za nim, a łeb się wychyla przez cały ten czas, żeby znów wyprzedzić i tak mi się to jakoś skojarzyło z tymi tekstami o 150km/h w mieście, bo to pewnie ta sama mentalność.
    Ostatnio zmieniony przez Alex Hope : 22-05-2019, 22:03

  9. #14318
    Avatar Mexeminor
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    4,140
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Ja czasem zrobię jakieś ryzykowne wyprzedzanie, wepchnę się na chama czy coś i jadę za jednym autem przez pół godziny, a ten co się przed niego wcisnąłem dalej jest za mną. Czuję się wtedy jak jebany debil, nie polecam. Dlatego właśnie coraz częściej unikam takiego jeżdżenia, ale MX-5 prowokuje do durnych wygłupów, bo po prostu przyjemnie jest zredukować, wcisnąć mocniej gaz i szybko ruszyć kierownicą, po to jest to auto. Chuja to jednak daje na drodze, wiadomo, dojeżdżam i tak ze wszystkimi innymi, czasem minutę wcześniej.

  10. #14319
    Avatar Wawik
    Data rejestracji
    2015
    Położenie
    Białystok
    Posty
    5,220
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    akurat te wyprzedzanie tirów jest całkowicie inną sytuacją, na trasie takiej potrafię się opanować
    natomiast na mieście mam gaz w podłogę cały czas i nic na to nie poradzę, tak już się nauczyłem
    plus akurat u nas całe miasto jest minimum dwupasmowe, to trochę zmienia obraz bo jak mnie mex po tychach przewiózł to z tego co pamiętam to nie wiem czy odważyłbym się tam jeździć stówą, nie mówiąc o 150+

  11. #14320
    Boruciarz

    Domyślny

    Cytuj Tasmann napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Miałem okazję ostatnio jeździć mocniejszymi BMW czy Infiniti Q60s z 400 KM pod maską i one prowadzą się o wiele lepiej od Stangów.
    Infiniti q60 sie prowadzi jak gowno

  12. #14321
    Avatar Tasmann
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,131
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Poncjusz_Piłat napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Infiniti q60 sie prowadzi jak gowno
    Nie wiem jak prowadzi się q60, ale wiem jak prowadzi się q60s. Jeżeli to dla Ciebie gówno prowadzenie, to do Stanga się nawet nie przymierzaj Wybór samochodu..

    Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka

  13. #14322
    Avatar Wawik
    Data rejestracji
    2015
    Położenie
    Białystok
    Posty
    5,220
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Nie grozi mu przymierzanie się do mustanga

  14. #14323
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    22
    Posty
    13,882
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Chuja tam filmu nie bedzie kleska zywiolowa, do Bielska jedzie sie 2h bo wszystko zalane takze social experiment musi zaczekac

    @Royalsiwy ;
    Ile masz koni mechanicznych w tym swoim bawarskim cipkolocie??
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  15. #14324
    Avatar Royalsiwy
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    1,032
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Chuja tam filmu nie bedzie kleska zywiolowa, do Bielska jedzie sie 2h bo wszystko zalane takze social experiment musi zaczekac

    @Royalsiwy ;
    Ile masz koni mechanicznych w tym swoim bawarskim cipkolocie??
    Ok. 260 i ponad 500nm bo diesel. F32 30d.

  16. #14325
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    22
    Posty
    13,882
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Cytuj Royalsiwy napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ok. 260 i ponad 500nm bo diesel. F32 30d.
    No kurwa co za kretyn zajebany morderca drogowy pierdolony na chuj mu to zamaist kupic sobie jakies 116d i jezdzic jak czlowiek to nie 260 koni wysciguwke ma he he miszcz kierownicy sie znalazl kretyn oby ci kolo dwumasowe odbyt rozerwalo przy wypadku zamachowcu jeden

    260 koni, ale po co to komu? No wlasnie dlaczego komu to potrzebne??
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 3 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 3 gości)

Podobne tematy

  1. Darowizna samochodu.
    Przez ***Sektum*** w dziale Prawo i finanse
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post: 09-05-2014, 06:58
  2. Cena samochodu
    Przez Katalonczyk w dziale Motoryzacja
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post: 20-04-2014, 10:43
  3. Radio do samochodu
    Przez Sinis w dziale Sprzęt i oprogramowanie
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post: 18-04-2013, 16:17
  4. Nagrywanie ponad 80 minut MP3 na CD do samochodu.
    Przez MorMaster w dziale Sprzęt i oprogramowanie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post: 30-11-2012, 18:27
  5. Płyta do samochodu
    Przez Kambel w dziale Sprzęt i oprogramowanie
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post: 19-10-2012, 13:18

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •