Wawik napisał
No, Tico to też youngertimer niedługo, warto inwestować pieniądze w zakup takiego bo to przecież za parę lat będzie kosztowało 20k bo kultowe auto, i jeszcze 30 lat pojezdzi
Takie Tico z samego początku produkcji, oczywiście koreańskie i może jeszcze z klimą (były takie wersje) i w automacie? To już jest 100% youngtimer od paru lat, przypominam, że produkcja zaczęła się w 1991 roku, prawie albo już 28 lat.
To polskie ścierwo Tico nigdy nie będzie miało wartości, to chyba oczywiste.
Tak samo jak np. Cinquecento pod znakiem FSM z korkiem wlewu paliwa i jeszcze silnikiem 900 to youngtimer pełnym ryjem. Biały kruk, a w sumie Cinquecento w ogóle przestało już się pojawiać na drogach, co dopiero tak rzadka wersja. Już nie mówię o jakiejś wersji Suite z klimą, bo to jest nie do dostania w skali europejskiej prawie.
A wiecie co nie jest yountimerem wbrew obiegowej opinii? W124, nawet Beczka nie jest aż tak rzadka (choć tutaj już dajmy jej ten tytuł, na drogach próżno ich szukać w sumie). Baleron jeszcze baaardzo długo nie będzie youngtimerem, oczywiście pewne wersje nim są, np. E500 czy A124. Problem w tym, że wg właścicieli nawet osrana gównem 200D w mieszadle jest kurwa autem kolekcjonerskim, jangtajmerem, zabytkiem kurwa UNESCO. To tacy debile zepsuli rynek i trzeba płacić pojebane kwoty za sensowne 200 czy 250D bez wyposażenia i z przebiegiem oscylującym w granicy 1kkkm.
Czy jakieś generic E34 jest youngtimerem? Nie. E32? Też nie. LS400? Prędzej, ale ciągle średnio. Te auta ciągle da się kupić bez problemu i jest spory wybór w kraju. Nie jest to nic wielce rzadkiego, każdy może se kupić. Minie jeszcze trochę czasu zanim te auta zaczną być naprawdę rzadkie. E30 też nie jest youngtimerem, ma tylko takie ceny, które swoją drogą wyjebały w kosmos ostatnimi laty. Youngtimerem to jest E30 M3, to wiadomo, ale jakieś zwykłe 316i? No kurwa proszę. Jeszcze wąska lampa to ok, można porozmawiać, ale szeroka? Ni chuja, pełno tego jest w Polsce, można przebierać jak w ulęgałkach.
Zakładki