Reklama
Strona 526 z 663 PierwszaPierwsza ... 26426476516524525526527528536576626 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 7,876 do 7,890 z 9938

Temat: Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

  1. #7876
    Avatar Cybuch
    Data rejestracji
    2004
    Położenie
    Poznań
    Wiek
    32
    Posty
    2,161
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Silniczek 1.6 generujacy 225km

    Nie wiem czy to przetrwa "4-5 lat i starsze" tak szczerze mowiac. Nie wiem jaka jest zywotnosc takiego silnika i nie chce tez pierdolic, ze kiedys to bylo, ale jednak taka moc, z takiej malej pojemnosci, 5 lat jezdzenia to bedzie 100-150kkm przy normalnym uzytkowaniu... wydaje mi sie, ze moze byc ciezko tym wykrecac przebiegi wieksze niz 200-250kkm.

    W chuj mi sie podoba to auto i jestem mega nagrzany, ale jak juz to tylko nowka w leasingu lub wypozyczenie, w ogole niz ponizej 2015 roku uzywanego juz bym nie kupil.
    W 90% procentach problem z silnikiem będzie problemem drugiego właściciela, zresztą te zjebane pizdryki od vaga jakos jeżdzo

  2. #7877
    Avatar Mexeminor
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    4,131
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    TSI po ostatnich poprawkach to naprawdę dobre silniki, nic się z nimi nie dzieje. Tak samo był ból dupska o Eco boosta, a okazuje się, że 1.0 jest świetny i nie chce dać za wygraną nawet po 300kkm. Pierwsze silniki z ery downsizingu rzeczywiście były słabe, ale obecnie jest bardzo dobrze i prawie każdy taki silnik jest po prostu solidny. Inna sprawa, że jak ktoś to kupuje z nalotem np. 100kkm od kogoś, a były tam robione serwisy olejowe wg producenta, a więc pierwszy po 2 latach albo 30kkm, to ja bym się tego zaczął bać, bo docieranie silnika nagle nie zniknęło tak o, po prostu producenci mają to w chuju i dają zalecenia jak najbardziej pod wygodę klienta, a nie trwałość jednostki napędowej. Owszem, ten silnik się nie wyjebie za szybko, bo prawie każde takie np. 1.0 Eco boost było w ten sposób serwisowane, ale pomyślmy tylko jak dobry to będzie silnik jak go sobie osobiście dobrze przygotujemy, dotrzemy i olej zmieniać będziemy max co 15kkm? Przewiduję spokojne pół miliona bez problemów.

  3. Reklama
  4. #7878
    Avatar Astinus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    29
    Posty
    5,066
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Mex, widzę, szklaną kulę zakupił

  5. #7879
    Avatar Exequt'er
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Szczecin
    Wiek
    28
    Posty
    1,653
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Ja to już się nawet nie przypierdalam. Taki Citroen C1 1.0 68km, rozpierdala się przy 150kkm. Trudno znaleźć łańcuch rozrządu do tego, bo i tak nikt tego nie kupi.
    Celem wykształcenia nie jest napełnienie umysłu człowieka faktami; zadaniem jest nauczyć go, jak ma używać umysłu do.. myślenia. A często zdarza się, że człowiek lepiej umie myśleć, nie będąc krępowany wiedzą przeszłości.
    Henry Ford

  6. #7880
    Avatar Mexeminor
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    4,131
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Astinus napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Mex, widzę, szklaną kulę zakupił
    To jest tylko bazowanie na faktach. Skoro te silniki naprawdę nie chcą się jebać po 300kkm, to po ilu rzeczywiście zaczną? Z resztą to nie ma znaczenia, bo od zawsze 300kkm to jest dobry wynik i nikt nie powinien skreślać silnika jeśli trzeba mu zrobić jakiś mały remont po takim nalocie. Oczywiście mowa o benzynach, szczególnie tych mniejszych.

    Cytuj Exequt'er napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja to już się nawet nie przypierdalam. Taki Citroen C1 1.0 68km, rozpierdala się przy 150kkm. Trudno znaleźć łańcuch rozrządu do tego, bo i tak nikt tego nie kupi.
    I dobrze, że się nie przypierdalasz, bo przykład po raz kolejny z dupy. 1KR-FE to jest silnik Toyoty, a właściwie Daihatsu, ale Daihatsu to Toyota... Nieważne. Ogólnie jest to niezły silnik, trochę mu się cierpi podobno na pobór oleju, ale to i tak dopiero po takim przebiegu jaki podałeś, a więc jak na ten silnik dużym. On nie został zaprojektowany do klepania 30kkm na rok, to jest mały, trzycylindrowy pierdzik do miasta. Twój przypadek z rozrządem jest raczej odosobniony, to się po prostu zdarza. Eksploatacja ma na to oczywiście ogromny wpływ, może była zła?

    Najważniejsze - to nie jest żaden downsizing. Małe, litrowe silniczki były od zawsze i spisywały się świetnie i spisują nadal. Takie np. Yarisy I mają często naklepane grubo powyżej 300kkm i tam się nic nie dzieje, kompletnie nic. Nie ma znaczenia czy to jest 4E-FE w E11, 4A-FE w Carinie czy 1SZ-FE w Yarisie - wszystko zapierdala ogromne naloty bez problemu, pojemność nie ma tutaj znaczenia.
    Ostatnio zmieniony przez Mexeminor : 21-05-2019, 18:27

  7. #7881
    Avatar Exequt'er
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Szczecin
    Wiek
    28
    Posty
    1,653
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Ale to nie jest tylko moja opinia. 30kkm w przypadku tego auta to masz od 300kkm do 450kkm,a nie 150kkm więc nie wiem o jakich 30kkm/rocznie mówisz. Ja nie mówię, że to jest zły silnik, ale trudno, żeby wytrzymał 300kkm i nie mogę sobie wyobrazić jak nowoczesny silnik 1.0 z turbo, który ma grubo więcej niż 100koni z litra ma wytrzymać 500kkm. Żebyś to jeszcze czymś poparł oprócz swoimi domysłami
    Celem wykształcenia nie jest napełnienie umysłu człowieka faktami; zadaniem jest nauczyć go, jak ma używać umysłu do.. myślenia. A często zdarza się, że człowiek lepiej umie myśleć, nie będąc krępowany wiedzą przeszłości.
    Henry Ford

  8. #7882
    Avatar Mexeminor
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    4,131
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Exequt'er napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale to nie jest tylko moja opinia. 30kkm w przypadku tego auta to masz od 300kkm do 450kkm,a nie 150kkm więc nie wiem o jakich 30kkm/rocznie mówisz. Ja nie mówię, że to jest zły silnik, ale trudno, żeby wytrzymał 300kkm i nie mogę sobie wyobrazić jak nowoczesny silnik 1.0 z turbo, który ma grubo więcej niż 100koni z litra ma wytrzymać 500kkm. Żebyś to jeszcze czymś poparł oprócz swoimi domysłami
    Te silniki spoko robią ponad 300kkm, ale po prostu takich aut jest mało, bo kto lata Aygo/C1/107 takie przebiegi? Jedynym problemem tego silnika jest pobór oleju, który zaczyna się przy różnych przebiegach i potrafi osiągać wartości zmuszające do remontu. Dzieje się to jednak zazwyczaj grubo ponad 200kkm, ktoś nawet raportował najebanie 400kkm i dopiero zmieniał silnik.

    No a przytoczony przeze mnie 1SZ-FE napierdoli izi 500kkm i tych aut trochę było, bo Yariski z tym silnikiem (i inne auta, np. Daihatsu) są długo na rynku. Nie jest niczym dziwnym znalezienie w ogłoszeniach nalotu 300kkm+ i silnik nie ma z tym problemów.

    Powtarzam jeszcze raz - to nie jest downsizing, taki silnik nie musi być mało wytrzymały o ile zrobiono go odpowiednio (1SZ był robiony typowo pod niezajebywalność, 1KR już niestety nie tak bardzo i to widać chociażby po tym braniu oleju) nie będzie ustępował trwałości dużym benzynom czy nawet dieslom.

    A testów 1.0 Eco boostów trochę jest po różnych przebiegach. Jest też trochę tych aut z ogromnymi, jakby się mogło wydawać, przebiegami. Wystarczy spojrzeć, to nie jest wiedza tajemna, ten silnik jest bardzo chwalony i to od dawna.

    TSI też mają już nasrane ogromne przebiegi zrobione przez przedstawicieli handlowych i nie ma z nimi problemów.

    W ogóle to jest trochę dziwne, że kupiłeś tego Focusa. Przecież to jest idealny przykład na downsizing, Eco boost 2.0 i 250 koni.
    Ostatnio zmieniony przez Mexeminor : 21-05-2019, 19:46

  9. #7883
    Avatar Bubuch
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    31
    Posty
    4,983
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    500 tysięcy przebiegu to wieczność
    w rok robie od 2800km do 4200km

  10. #7884
    Avatar Mexeminor
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    4,131
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Dobrze, ale w chuj ludzi robi 60kkm i więcej, bo to ich praca. Jakbym robił autem max 5k rocznie, to bym se kupił jakieś popierdolone V8 albo i lepiej, bo przy takim przebiegu paliwo i koszty utrzymania schodzą na drugi plan.

  11. #7885
    Avatar Exequt'er
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Szczecin
    Wiek
    28
    Posty
    1,653
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Mexeminor napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    W ogóle to jest trochę dziwne, że kupiłeś tego Focusa. Przecież to jest idealny przykład na downsizing, Eco boost 2.0 i 250 koni.
    Ale ja nie mam nic przeciwko downsizingu w tym przypadku, bo 5 letnie auto jeszcze się nie rozleci. Problem będzie jak te auta będą miały 15 lat i taki 15 letni focus 2.0 250km byłby problemem dla mnie
    Celem wykształcenia nie jest napełnienie umysłu człowieka faktami; zadaniem jest nauczyć go, jak ma używać umysłu do.. myślenia. A często zdarza się, że człowiek lepiej umie myśleć, nie będąc krępowany wiedzą przeszłości.
    Henry Ford

  12. #7886
    Avatar jaxi
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    5,280
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    nie wiem czy to dobre porównanie, ale przynajmniej mechanicznie saabowe 2.0t dobrze się trzyma, a mocy nie brakuje
    vagowe 1.8t też

    a te 125km z litra to nie taka tragedia w sumie

  13. #7887
    Avatar Mexeminor
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    4,131
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Prawda jest taka, że wyżyłowane silniki turbo zawsze były i co ciekawe te nowoczesne wykazują się często lepszą trwałością niż te starsze. Np. boxery Subaru nierzadko musiały przechodzić remont co 100kkm, a to były przecież moce rzędu ~250-280 koni z dwóch litrów. Saabowskie to samo, panewki, łańcuchy, głowice, kasety. Mocowo podobnie, 2.0 koło 200, potem 2.3 do 250 i ciut więcej. Takie silniki zawsze były narażone na szybsze zużycie, to jest normalne.

    Prawdziwie pancerne zawsze były ogromne pojemności o małej mocy. Jednym z wyjątków jest 1UZ-FE, który to z jedynie 4 litrów wyciągał początkowo prawie 250 koni, co jak na lata 80. było sensownym wynikiem (jakieś 5.0 TBI miało 150 albo 170 koni, to tak dla porównania). Jak idealnym silnikiem jest 1UZ chyba wszyscy wiemy, trudno o lepszą konstrukcję w historii motoryzacji.
    Ostatnio zmieniony przez Mexeminor : 22-05-2019, 19:59

  14. #7888
    Avatar Exequt'er
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Szczecin
    Wiek
    28
    Posty
    1,653
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Ale boxery to też inna konstrukcja, więc trudno porównywać.

    W Japonii dzisiaj poszła Alpina b5(e60) za 42k pln... Po wszystkich opłatach wychodzi 20k mniej niż najtańsza oferta w naszym pięknym kraju
    Celem wykształcenia nie jest napełnienie umysłu człowieka faktami; zadaniem jest nauczyć go, jak ma używać umysłu do.. myślenia. A często zdarza się, że człowiek lepiej umie myśleć, nie będąc krępowany wiedzą przeszłości.
    Henry Ford

  15. #7889
    Avatar Mexeminor
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    4,131
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Exequt'er napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale boxery to też inna konstrukcja, więc trudno porównywać.
    Wystarczy porównać z boxerami od Subaru, które są N/A i wytrzymują spokojnie 300kkm+

  16. #7890

    Data rejestracji
    2012
    Posty
    1,056
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    chopacy wjechalem przypadkiem w dosyc duza 'kaluze' xD i mi zdechlo autko ale udalo sie po chwili odpalic go ale dusilo go fest i nie szlo praktycznie jechac dalej ale udalo sie podbic na pobocze i go zgasilem hyh
    Odczekalem z 5min i przelaczylem na benzynke z gazika i w sumie szlo juz JAKOS normalnie jechac(nadal go dusilo) ale gazik ni huja ;/ a teraz po kilku godzinach dziala w sumie normalnie
    tylko rozchodzi sie czy cos moglo sie zjebac? jak pali normalnie to cewka raczej zyje nie? czy warto kupic nowa? cos procz tego moze jeszcze?

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 3 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 3 gości)

Podobne tematy

  1. Luźne rozmowy na siłce
    Przez jacket w dziale Sport i zdrowie
    Odpowiedzi: 9612
    Ostatni post: 23-03-2024, 22:37
  2. Luźne rozmowy na tematy serwera
    Przez Crus w dziale Tibiantis Online
    Odpowiedzi: 2575
    Ostatni post: 30-01-2024, 19:16
  3. Odpowiedzi: 2506
    Ostatni post: 22-05-2022, 16:22
  4. Luźne rozmowy na siłce - archiwum
    Przez chemik w dziale Sport i zdrowie
    Odpowiedzi: 39179
    Ostatni post: 09-06-2016, 11:14
  5. Odpowiedzi: 10019
    Ostatni post: 12-01-2014, 13:52

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •