Cały czas patrzę na ogłoszenia E36 coupe i jest taka jedna M50B25 w pełnym mpaku z fabryki, z automatyczną klimą i w ogóle idealna za 19k gdzieś w Polsce. Eh, to by było to, ultimate BMW, no dla mnie nie da się już lepiej w tej marce. Koniec końców zmienić E39 na ładne E34 na daily i tak to można żyć. Szkoda mi tego auta, bo chłopu stoi długo, nikt nie chce (może chujnia, ale z opisu wynika, że serio ideał, a cena ani drgnie w dół, a więc gościu chyba jednak wie co ma), a ja tak trochę nie mam kasy żeby wydać 20k i niech się dzieje wola nieba, bo żeby wydać 20k lekką ręką, to trzeba mieć minimum 50 :/
Zakładki