przyczyn było wiele
- ciągłe ułatwianie gry przez cipsoft - zmiany typu: można się ropnąć nawet gdy rope spot jest zasypany, można chodzić po meblach, można rozwalać meble, można włazić od razu na 3 parcele, antyluring, wszędzie schody zamiast drabinki/rope spota, wszędzie pz: na statkach, w bankach itp., jakieś gówniane tutoriale czy wyspa gdzie dostajesz darmowe eq na start, dodawanie więcej loota do potworów wskutek czego praktycznie wszędzie się ma profit, możliwość kupowania run w sklepie, dodanie wandów, tańsze i wydajniejsze manasy, możliwość przechodzenia przez graczy i mwalle na nonpvp i wiele wiele innych przykładów, cipsoft cały czas idzie ta drogą niestety, z tego co słyszałem to teraz dodali coś tam, że już nie można zasypywać itemów śmieciami, albo np. kiedyś jak otworzyłeś prezent robiąc postmana to chuj, po queście, skoro nie czytałeś co mówił npc, albo byłeś wścibski to trudno, nie zrobiłeś questa, a obecnie pójdziesz i kupisz sobie ten item od innego npca - i tak jest z każdym questem, ta gra już w ogóle nie wymaga myślenia
- rozjebanie systemu pvp przez cipsoft - postępowało od 'rozbudowania' hotkeyów i trwa nadal, jeszcze same hotkeye to nie był koniec świata, ale za tym poszło rozjebanie exhausta, runy od lvla, jakieś zjebane potiony, swapowanie, zjebanie fragów i inne chujstwa - rozmiem, że hotkeye były wynikiem tego, że nie potrafili zapobiec aimbotom, ale wszystkie pozostałe zmiany były totalnie zbędne
- inne zmiany wpływające negatywnie na ogólną interakcję między graczami (np. dodanie jakiegoś zjebanego marketu, kiedyś trzeba było się dogadywać, targować itp. a teraz handlujesz bez zamienienia słowa z kupcem/sprzedawcą, inny przykład do runy w sklepach, kiedyś się szukało dostawców runek, albo na odwrót, ktoś dostarczał runy w zamian za protekcję i tak dalej - właśnie to po części tworzyło ten tzw. "klimat rpg")
- totalne zjebanie ogólnego wyglądu - cukierkowa grafika przede wszystkim, wygląda to tak do dupy, że aż oczy bolą, wszystkie te nowe itemy to jakaś porażka, stara prosta grafika miała swój urok, zresztą powiedzmy sobie szczerze, nikt nie grał w tibie dla grafiki i to niby ulepszanie jej niczego nie zmieniło i nie miało prawa zmienić, więc mogli sobie darować
- psucie klimatu przez dodawanie jakichś z dupy rzeczy, typu jeżdżenie na ślimaku czy innej kałamarnicy, 438756734 nowych idiotycznych potworków (rozumiem, że dodawanie nowych było potrzebne, ale mam wrażenie, że jakieś 90% z nich było kompletnie nieprzemyślane), w ogóle niedługo to chyba będzie się latać na marsa i expić na kosmitach, do tego dodawanie w pizdu nowych expowisk (jak wyżej - potrzebne pewnie były, ale większość nieprzemyślana, np. to całe yalahar, totalny bezsens, brakuje tylko teleportów na exp), do tego jakieś gówna mające 34857634 hp, dające 3535345 expa rodem z otsa, w dodatku dropiące legendarne itemy, nie mówiąc już o tym, że respią się w kwadratowych pustych pomieszczeniach (jak na tanim gimbusowym otsie z expem razy milion), no i inne otsowe zmiany (target dummy - train monk itp.)
- no i boty, i tu też wina jest po stronie cipsoftu, że nie robił nic żeby utrudnić ludziom bocenie, wiadomo - zawsze by się znalazł ktoś sprytny (tym bardziej, że tibia jest tak przyjazna dla botów, że napisanie jakiegoś tam makra do robienia runek to 5 minut roboty), ale oni chyba wyszli z założenia, że lepiej żeby każdy mógł bocić, a nie tylko jakiś tam 0.5% graczy, bo przecież każdy musi mieć równe szanse, jak wyszło - każdy widzi, kolejną sprawą jest to, że przez ciągłe ułatwianie gry, doszło do tego, że można bocić paktycznie wszystko i wszędzie, kiedyś boty owszem były - ale do porobienia runek i potrenowania, ewentualnie huncenia rotów
Tak więc gówno prawda, że to gracze zniszczyli tibie. Nawet jeśli tak, to tylko dlatego, że cipsoft ich do tego zachęcał swoimi zmianami, poza tym sukcesywnie odpychał starych graczy, w ich miejsce sprowadzając nowych (którzy np. wcześniej nie grali bo gra była dla nich za trudna, albo grali ale byli tylko nieszkodliwymi noobami spod depo, a teraz gra jest tak łatwa, że biegają z 300 lvlami), w efekcie grę zmienili w piaskownicę dla pojebanych bachorów i internetowych napinaczy.
Zakładki