ja się kurwa nie mogę doczekać efektu jak już przedramię i ramię będzie zespolone tym łokciem, jeszcze miesiąc
coś czuję że na łokciu i szyi ten rok się nie skończy, chyba że po szyi odechce mi się tatuaży, ale rozważam schowanie dumy i skorzystanie jednak z emli na jabłku adama bo się pewnie zesram
a z tym wolnym to też jeszcze jedna rzecz, dzień jak dzień, ale przedramię robiłem w poniedziałek, w połowie sierpnia, jeszcze chujowo się goiło, kurwa masakra cały tydzień był męczarni, ramie 2 tygodnie wcześniej miałem, ale w chuj szybko się zagoiło, a kończyłem ramię już akurat pod koniec listopada to akurat chuj. Dlatego teraz jak umawiam wszystkie sesje to na piątek, w ostateczności czwartek, żeby sobie jak coś robić weekend wolny od pracy
Zakładki