Yamaha XJ6 to imho jeden z lepszych wyborów na pierwsze moto. W wielu miastach kursanci uczyli się na nich. Nie jest tak badziewne jak er6, ale do mt07 to jeszcze trochę brakuje. Mt07 to jest sztosiwo na pierwsze moto. Jak moim Street Triple strasznie łatwo się skręca, to mt07 skręca jak pomyślisz o tym.
Nie wiem jaki jest koszt AC, ja za oc płacę koło 180zł. Jak masz pełne żniżki to można zejść do 70-80zł.
Jeśli chodzi o kask to jeden z lepszych wyborów cena/jakość to HJC is 17. Na początek starczy, jest już dobrym kaskiem, ale dalej w fajnych pieniądzach. Tylko z kaskami jest tak, że w zależności od kształtu głowy mogą Ci nie pasować. Na kompletny strój możesz wydać kafla i możesz wydać 5k bez problemu. Ja na początek kupiłem sobie spodnie skórzane w sklepie z używaną odzieżą motocyklową za 250zł, kurtkę kupiłem za 500zł używana Hondy. Buty miałem za jakieś 350zł Formy. No i to mi starczyło na 2 sezony. Teraz wjechał kombiaczek alpinestara za 2.2k też używka, bo nowy 4.5k, buty za 700zł.
Jednak na początku nie wydawaj zbyt dużo, bo jeszcze nie wiesz, który kierunek w motocyklach Ciebie będzie kręcił.
XJ6 na pewno jest do ogarnięcia. Imho naked to jeden z lepszych wyborów na peirwsze moto, lepsze może być tylko supermoto, ale to już nie każdemu odpowiada. R6 na pewno nie jest dobrym wyborem, chociaż znam ludzi, którzy rozpoczynali od R6 i jeszcze żyją.
Zakładki