Szukaj:

uch, ale ciężkie to życie.. nie można ruchać się♥z byle kim, trzeba wykazać chociaż minimalne zaangażowanie - to pewnie nie przystoi do samca alfa

a dziewczyny to po co?



spodziewałem się takiego zakończenia po tej jakże wypowiedzi na wysokim poziomie - typowa nienawiść przez skrzywdzenie. Popracuj nad sobą

kwiaty daje się na początku, m.in. po to, aby kobieta mogła sobie odłożyć do domu, a nie targać kwiatki całe spotkanie ze sobą.

Jest legalne. Trzymam się wytycznych oficjalnie ustalonych przez prawo, a nie ludzi którzy to prawo łamią. :)

Jak nie ma, jak są? Ba, nawet są gorsi niż niewolnicy.

Wypierdolcie tego kretyna..

@topic:
co za dużo to nie zdrowo, trzeba zachować umiar, tak to nie ma problemu
z wagą to samo :)

Jak podłe musi być twe życie, że myślisz o jakimś randomie z forum? :D

Już kolejny raz robisz z siebie kretyna, szkoda w ogóle z Tobą dyskutować, amebo umysłowo.

To chyba dobrze? :D

Olać? :D

Oj chyba będzie się jeszcze do Ciebie dobijać, coś tak czuję ;)

O miłości można mówić dopiero gdy się bardzo dobrze pozna daną osobę, niestety nie jest to możliwe po 5 miesiącach, gdy człowiek żyje wyidealizowanym obrazem danej osoby. Później wchodzi codzienność...

Lol, teraz to jesteś co najwyżej w fazie zauroczenia, więc nie mów tu o jakiejś miłości. Jeżeli laska tak się zachowuje, to znaczy, że coś jest z nią nie tak. Sorry.

Czekamy na źródło tych statystyk.

Jak dla mnie to Ty człowieku masz poważny problem ze sobą, a nie z nią. Robisz lasce problemy o to, że ma wolną wolę i chce iść do kościoła. Równie dobrze mogłaby chcieć iść do kina ;) Wtedy byś...

Samo i tylko z jednej strony? Owszem. Jak zwykle trzeba znaleźć złoty środek :)

No i tu masz problem - widocznie stałeś się pantoflem, a to najgorsze co może być :)


Żebyś się nie zdziwił, ten tekst jest tak oklepany, że szkoda gadać - klasyczna wymówka ;)

Reasumując,...

Nie daj się wrobić w jakieś jej żałosne fazy, pójdziesz na to, to skończysz za kilka miesięcy jako pantofel. Albo mieszka z Tobą, albo jedziesz tam sam i niech sobie radzi bez Ciebie - nie odpuszczaj...

Co można widzieć w lasce, która Cię z premedytacją zradziła, i jeszcze tego nie kryje? Co najwyżej możesz kochać swoje wyobrażenie jej, nie ją ;)

Jak się jest miękką pizdą to może sobie nie przełączy ;)

Ziomek, laska Cię zdradza a Ty ją kochasz i rozmawiasz z nią? WTF? Po takim czymś to nawet przywitanie się to za dużo :)

Dokładnie. Jeżeli jakaś laska chciałaby mi dać na pierwszej randce to albo bym odmówił, albo żadnej relacji z takową nie zbudował. Obraźliwe jest dla mnie widzenie w drugim człowieku tylko chęci...

To jest dla mnie minimum, wszystko zależy od tego jak się zna daną osobę ;) Przykładowo spędzając codziennie razem czas bardziej poznasz osobę niż widując się raz na miesiąc. BTW: Nie ogarniam jak...

Najpierw oczywiście trzeba zamieszkać razem, wiele związków się rozpada po zamieszkaniu razem - rutyna etc. Najwcześniej po kilku latach związku - jak dla mnie minimum to 2, 3 lata, tak, żeby się...

Mam tak samo :) W życiu nie mógłbym się całować z laską, która przed chwilą paliła i jebie fajami. Obleśne ;)