jeśli nawet nie możecie szczerze pogadać to co to za związek?
Typ: Posty; Użytkownik: zakius; Szukane słowo(a):
jeśli nawet nie możecie szczerze pogadać to co to za związek?
potępiając "związki"
a to, że żyję sobie wcale nie oznacza, że zachowuję się jak tutejsze alfasamce wyrywając co się da, po prosu sobie żyję, a co wiatr przywieje to poznaję, i wrzucam do jednego z...
:D
jak to nasz Mistrz powiadał
a tak serio, sobie żyję bez zobowiązań, bo i nie ma wobec kogo się zobowiązywać
nie jest to może spełnienie marzeń, ale wolę to od okłamywania jakiejś laski
i tak nie będziesz tak fajny jak vegeta, nie masz co próbować
no i co, miał(a) 4 partnerów przed to i szóstego może zechcieć dla odmiany, to kwestia z jednej strony zaufania, z drugiej wierności, no i zaspokojenia ciekawości partnera, jeśli nei jest coś dla...
najmądrzejsze to darować sobei cyrk zwany weselem, ale jak już ktoś musi to na pewno lepiej odłożyc niż kredyt brać :p
no, i gdzie tu teraz znaleźć chłopa xD
mniejsza konkurencja, nie ma co...
Byczek ; no to tym bardziej na chuj im to jak 8 lat razem i przetrwali wspólne mieszkanie? muszą coś komuś udowadniać?
lolnope, nie ma opcji
więcej niż kto, niż ona sama? przecież jej pokazuje codziennie, jak mówię, nie można być bardziej w związku
a jak ci nie zależy to czego byś nie mówił i tak nie jesteś tylko...
Bartosz Bartosz? :kappa
ej no na fejsie to 1 klik, a na telefon trzeba czasu
and, zaręczyny to najbardziej poroniona część tego wszystkiego, ślub ma więcej sensu bo robi różnicę prawnie, ale zaręczyny? jak ci zależy to...
once again, nie można być mniej lub bardziej w związku, ślub mówi państwu z kim się ruchasz, ułatwia sprawy z dzieckiem i umożliwia inne rozliczanie podatku i kredytów, tyle
I cannot upvote it enough
or at all, damn cooldowns
rzadko widzę w tym temacie sensowne wypowiedzi, ale warto zaglądać, bo jak się już trafi to tak miło się robi
zdefiniuj "nie masz pociągu"
może po prostu jesteś normalny i cię randomy nie biorą, ale jak się trafi odpowiednia to będziesz jechać jak maszyna? :p
ale jeśli pojawi się coś zbyt ciężkiego to czy jesteście po ślubie czy nie ma wpływ jedynie na dodatkowy stres niezwiązany bezpośrednio z problemem
w czasach gdy ludzie do ślubu przygotowują się latami, a rozwód to nie jest jakiś duży problem to nie jest żadna poważna decyzja
poza tym, nie można być bardziej lub mniej w związku, albo ci zależy...
jakbyś to preferował to jest hebefilia
miałbym problem jakbym się później dowiedział że coś świrował i to tyle, co, pogadać nie można?
ja bym powiedział ktoś, kto jest równie ważny jak brat/siostra, nawet jak nie widujecie się za często to pomożecie sobie nawzajem w razie jakiegoś nagłego wypadku, możecie sobie ufać itp
i zamiast 2h zasypiasz 8...
musisz się położyć w momencie w którym czujesz, że zamkniesz oczy i zaśniesz, a do tego momentu zajmować mózg czymś innym
nawet jak nie będziesz jej wspominać tylko...
najgorzej będzie jak już będziesz myślał że zapomniałeś i nagle dostaniesz jak butem w twarz i wszystko wróci
trzeba się czymś zająć i najlepiej zasypiać od razu żeby nie mieć czasu na myślenie
imo byczek ma rację, ale jak wiesz że ona się przejmuje takimi głupotami to niech ma trochę funu
w alfaświecie wszystko jest możliwe
dla mnie bardzo chujowa akcja, ale co kto lubi...
powiedz mi, jesteś z siebie dumny?
legalna to jeśli ojciec/brat cię nie obije masz luz
ale jeśli przed studiami już masz udany związek, albo chociaż zaczęło się coś, co wygląda fajnie to "ej sorry, ale ja chcę postudiować, zróbmy sobie przerwę"?
no taaaaaaaaaak, to ma sens...
nie każdy postawił sobie za cel zaliczyć wszystkie chętne samice w okolicy, może wydać się wam to dziwne, ale jednak są tacy dziwni ludzie, którym w związku zależy na wzajemnym zrozumieniu,...
więcej niż proruchacze jak wy
raczej to zalezy od osoby, ale laska się wyryczy kumpeli w cycki i będzie spokój, a facet będzie dusić w sobie
podejrzewam, że nie mniej jak połowa osób tutaj cię za to wyśmieje
zdrozne i chujowe jest rznac kogos do kogo nic nie czujesz, no ale ok, jak wam pasuje to hf
no i co, tylko ma robotę, bo najpierw musi skołować jakiś wazon na chwasta, a za jakiś czas utylizować
nie mam nic przeciwko jakimś podarkom, ale jak masz pewność, że się spodoba, a nie tylko...
pisałem o tym, ale stwierdzili, że "druga osoba" w twojej rozmowie z kimś to ty xD
Nawet jak niczego nie ukrywam to bym się źle czuł pod stałym nadzorem... Prywatna rozmowa to prywatna rozmowa, może nawet sobie ta druga osoba nie życzyć i co wtedy?
Można zachowywać się twardo, ale co w środku to inna sprawa
Wow, dzzej gada z sensem...
No ale taka drastyczna akcja może to ułatwić oczywiście, chociaż długo będziesz pewnie się zastanawiać co by było jakbyś dał jej szansę.
Ewentualnie pozostaje opcja, że...
jakbym nie poznał takiej, z którą bym miał ochotę to jasne, że nie
jak jesteś w hehe związku z taką łajzą co to o wszystko zazdrosna to marnujesz ten czas, jak nie jesteś to choćby to było 10 lat to jesteś wolny i nic nie musisz, nic nie marnujesz
i oni sie dziwią, że ja z takimi idiotkami nie chcę mieć do czynienia xD
no nie, jak nie ma napleta to go nie może odciągnąć chyba? :kappa
Chodzi o chorobę umysłową
Mam nadzieje, że pomogłem
o tototo, a nawet jak da się pogadać i wyjść gdzieś czasem to przy częstszym kontakcie idzie dostać pierdolca, dlatego się nie chce
been there, done that, ale ostatecznie to... Zachowuje się jak...
ale może niektórych rzeczy nie eksponować wystarczająco by je zauważyć w miesiąc czy dwa, whatever
ale jeżeli ukrywała ta fajną stronę to dopóki jej nie pokazała nie wiesz, że jest fajna
EOT
W jakimś stopniu czysto fizycznie mnie pociąga CAŁKOWICIE obca, jak zaczynam ją poznawać w ogóle zapominam wręcz że ma cycki czy jest jakaś bardziej ładna, po prostu gdy ma coś więcej do pokazania to...
Czyli twoim zdaniem to ja mam się starać żeby ona pokazała się z dobrej strony (o ile w ogóle ją ma) bo jak nie to moja wina i jestem pizda?
Dzięki, to ma sens, chyba właśnie zmieniłeś moje życie...
Jeśli z jakimś się zejdzie jak nie jestem zainteresowany to dla mnie żaden problem, niech ma na zdrowie
Lepiej?
Jak się prześpi w międzyczasie z 15 innymi to raczej mnie nie zainteresuje...
No ale alfy i bety mają swój świat...
Jesli mnie nie interesuje jako partnerka to nie będę szedł w kierunku związku, jak zacznie to jak najbardziej
Trudne,do zrozumienia czy co?