Ja miałem tak, że też wiedziałem - chciałem iść w kierunku sportu, zostać nauczycielem i trenerem, czułem powołanie w tym kierunku. I nagle mi przeszło w połowie studiów xD Odwidziało mi się...
Typ: Posty; Użytkownik: Astinus; Szukane słowo(a):
Ja miałem tak, że też wiedziałem - chciałem iść w kierunku sportu, zostać nauczycielem i trenerem, czułem powołanie w tym kierunku. I nagle mi przeszło w połowie studiów xD Odwidziało mi się...
Mnie matka długo dręczyła, żebym szedł na jakieś studia, jak rzuciłem pedagogikę. Nieważne na jakie, byleby skończyć, bo ten papier za dużo znaczy, żeby go nie mieć, bo bez niego ciężko. I czemu ja w...
Ale na co komu stabilizacja, jak ma dwadzieścia kilka lat i nie wychowuje dzieci?
I jeszcze gdyby mowa była o jakichś sensownych robotach, gdzie człowiek ma pewną tę 5 i się nie musi martwić, to...
nie no, ale jak to tak pracę zmienić, co xDD
to mnie najbardziej rozpierdala
Bardzo długo skakałem z roboty do roboty, jak mi się nie podobała, to zostawiałem i po 2 tygodniach, bo po jaką cholerę...
To niezły ze mnie bogacz milioner xDDD
ludzie to jebane zwierzęta, serio
Dokładnie to. Miałem teraz ten komfort, że w ogóle nie liczyłem pieniędzy, bo po prostu nie musiałem. Trzeba było coś kupić - kupowałem, naszła mnie ochota na jakieś żarcie/picie - szedłem do sklepu...
Ale nikt nie mówi, że masz. Po prostu to nadal jest mało, jak zaczniesz myśleć w kategoriach np odkładania na dom. Chuja z tego odłożysz. Chyba, że zarabiając 5k będziesz przez 10 lat żył tak, jak...
Utrzymanie, utrzymanie samochodu (gruz też może kosztować, paliwo nie jest po 2zł, a oc dla młodego kierowcy to rozbój w biały dzień u nas w kraju, z resztą do niedawna miałem jeszcze 2 auta) latem...
gratuluję umiejętności matematycznych, ale poczucia humoru to jednak nie zazdroszczę
Ja w tym roku też zacząłem zarabiać 2, a niektóre miesiące nawet 3x więcej niż wcześniej i to i tak jest mało. Kupiłem sobie samochód, jaki chciałem (ale ofc stary gruz, bo na nowszy mnie nie stać)...
Potwierdzam, szczęścia trzeba szukać gdzie indziej, nie w pieniądzu.
Ale lepiej jednak zarabiać 8 niż 2 :kappa
Może po prostu jesteś przegrywam, masz tak zjebane życie, że musisz sam ze sobą na sympatii rozmawiać i zwyczajnie nie masz z czego się cieszyć?