Jak wrócić do formy/kondycji

Witam serdecznie.
Wróciłem po około 1.5-2 latach (a to kostke zwichnąłem, a to potem drugi raz po pijanemu i gips,praca/gierki na kompie/imprezowanie) do gry piłke i wiem ameryki nie odkryłem ale była tragedia z moja kondycją i zdrowiem.
Zrobiłem 2-3 sprinty i zaczeło mnie odcinać,duszność/brak siły.. Łeb i okolice czoła zaczeły napierdalac, nawet na bramce brakowało mi siły żeby sie utrzymac na nogach.
Moje jest pytanie. Co robić przede wszystkim by zrobić na nowo kondycje by na te 1h na orliku starczyło mi tej siły/tchu i żebym nie zemdlał z braku tlenu?
Nie zależy mi na jakimś rzezbieniu czegoś ale chciałbym robić coś co pozowoli na spalenie tłuszczu + robienie kondycji po to by sobie zagrać raz na tydzien w tą piłę.

Stopy cześćiowo to tak napieprzaja jak by mi ktoś rozżarzony wegiel wrzucił do butów.
24 lata/ nadwaga/ żadnego sportu nie uprawiam/ coś tam fizycznie pracuje u sb w gospodarstwie/ siedzenie na kompie.

Pozdrawiam torgowiczów.

Jak Ci na niczym nie zależy to po prostu chodź grać w tę piłkę i po 2 miesiącach już będziesz dawał radę.
Jak chcesz szybciej to możesz pobiegać trochę.
A stopy Cie bolą, bo jesteś gruby i Ci puchną bardziej, więc buty, które były dobre 2 lata temu teraz po 15 minutach biegania robią się za małe

pozdro

Marszobieg od 10 minut dokladaj po minucie codziennie

Rower może gościu, mi też się nie chcialo biegać, ale się wyrobiłem na rowerze i zapierdalam po 100km. Do biegania/chodzenia nikt mnie nie przekona.

Cytuj:

---

Exteriuss napisał

Marszobieg od 10 minut dokladaj po minucie codziennie

---

^ to

Jak nie palisz to raz dwa powinieneś się ogarnąć.

Cytuj:

---

qSC napisał

^ to

---

Nigdy w życiu

Dokładaj sobie, ale nie codziennie bo się zajedziesz, ciało nie bedzie miało czasu na regeneracje, minuta co kilka dni, może tydzień, zależnie od tego jak Ci będzie szło ;]

ładnie masz napierdolone w głowie jak chcesz się zajechać chodem XD

Marszobieg=/=chód + jak typ ma nadwagę i jest kompletnie bez jakiejkolwiek kondycji, to zwykły spacer go może zajechać, więc zamknij lepiej pizdę jak masz tak pierdolić

wszczyknij sobie krokodyla, dodaje energii

crus jest pijany
Musisz cały czas łazić, co zmęczysz chodząc?
I jakie 10min dziennie? Może dokładaj dystans, a nie minuty. W 10min to mogę zrobić różne dystanse chodząc lub biegając.
Możesz się przejść po pracy, możesz sobie REKLAMA> wziąć diete u użytkownika chemik<REKLAMA
Jak to mówił wybitny konferansjer 5 posiłków dziennie, racjonalne żywienie.

a na piłe możesz już iść, ja grałem z takimi brzuścami co stali na obronie i i byli potrzebni żeby do nich wycofać XD

bierzesz diete i plan cwiczen od @chemik ; a pozniej dopierdalasz na silownie