Wersja do druku
mam pytanko bo czuje się strolowany przez system edukacji.
czy to możliwe że w jakimś liceum plastycznym ludzie nie mogli pisać żadnej matury poza podstawową? albo że nie mają biologii/chemii tylko pszyrke. also w jeszcze innym podobno nie ma biologii chemi w trzeciej i czwartej klasie.
czy to jest możliwe?
W niektórych tego typu liceach są tak jakby dwa toki nauczania. Pierwszy to są normalne przedmioty na poziomie podstawowym (czyli to z pszyrką bardzo prawdopodobne). Drugi to już są te przedmioty artystyczne np ceramika , snycerstwo, jubilerstwo, rzeźba :|. Przez system edukacji ja się czuję strolowany od podstawówki.
MUSISZ wybrac minimum jedno rozszerzenie na maturze (nie ma progu zdawalnosci, ale jak sie nie zjawisz to oblewasz)
ja wiem jak to wygląda normalnie bo sam chodziłem też do plastyka, tylko że ja miałem normalnie wszystkie przedmioty które są w każdym liceum + dodatkowo właśnie te profilowe. więc dziwi mnie że podobno ktoś ma tak pojebanie.Cytuj:
Prozac napisał
no w sumie zapomniałem że teraz jest ta nowa matoorka, to tym bardziej, osoby o których właśnie jest ten post są z pierwszego rocznika tej nowej matury chyba więc chuj wie czy oni mają kisiel w głowie czy faktycznie licea plastyczne mogą się tak bardzo różnić.Cytuj:
Elite Hunter napisał
no bo w sumie zapomniałem wspomnieć też że plastyki podlegają pod ministra kultury i dziedzictwa narodowego. tylko w jakim stopniu ma to być spójne z normalnym szkolnictwem a w jakim oni mają wolną rękę?
"Sztuka" i "artyści" rządzą się się innymi prawami :|
Pierwsza klasa to wszystkie przedmioty (kontynuacja programu z gimnazjum), później na drugą wybierasz jeden przedmiot rozszerzony i dostajesz uzupełniający (np. biologia + his, historia + przyroda), a na maturze zdajesz tak naprawdę co chcesz, ale musisz wybrać przynajmniej jeden przedmiot dodatkowy. (Ponieważ oprócz polskiego, matematyki i języka wszystkie są teraz rozszerzone, to po prostu zdajesz cokolwiek poza podstawowymi.) Znaczy to, że normalny program plastyków nie odbiega od aktualnego programu wszystkich ogólniaków z wyjątkiem tego, że możesz wybrać tylko jeden przedmiot rozszerzony, bo gdyby można było więcej... wolę nie wiedzieć do której siedziałoby się w szkole. Jeżeli w ogólniaku wziąłeś sobie same przedmioty humanistyczne to od drugiej klasy też nie masz biologii i chemii tylko uzupełniającą przyrodę, więc w żaden sposób ne odbiega to od normy. "Sztuka" i "artyści" rządzą się tymi samymi prawami co wszyscy.