No, dzisiaj weszła ustawa o weteranach wojennych (TUTAJ)
Macie jakichś weteranów w otoczeniu? U mnie w domu tacie sie calkiem poprawilł humor ^^
Wersja do druku
No, dzisiaj weszła ustawa o weteranach wojennych (TUTAJ)
Macie jakichś weteranów w otoczeniu? U mnie w domu tacie sie calkiem poprawilł humor ^^
Popieram, jak się wysyła żołnierzy na wojnę, to trzeba za nich brać odpowiedzialność.
Mój stary był 3 razy na misjach, ale na szczęście wrócił cały i zdrowy.
Mój był raz w Syrii, teraz zapisał sie do Kosowa, ale nie wiadomo co z tym będzie.
W Syrii mojemu tacie spadło coś na nogę... To dało mu tytuł weterana wojennego ^^
Dobrze, że wprowadzają coś takiego. Ludzie, którzy mają bronić naszego kraju powinni mieć zapewnioną przyszłość, nawet jeśli zostaną ranni podczas walki - to, że teraz głównie walczą poza naszym państwem, w nie naszych wojnach jest inna kwestią.
Ale mam pewne wątpliwości, bo ustawa ta obejmuje jedynie osoby, które "szczęśliwie", jakby to przekornie nie brzmiało, zostały ranne. A co z osobami, które wróciły zdrowe fizycznie, a psychicznie są wrakami? Tacy żołnierze powinni też mieć ustawowo zapewnioną pomoc psychologa, a z tego co mi wiadomo jest inaczej.
Ranni mają zapewnioną opiekę psychologa. Pamiętam jak w moim starym miejscu zamieszkania znałem pewnego pana, który wrócił - jak to powiedziałeś - jako wrak. Dostał jakiegoś tam psychologa, ale to był chyba dobry uczynek ze strony przełożonego.