Cytuj:
Granice
1.W koncu czuje sie jak ptak,
ktory lata tam gdzie zechce,
malowany ptak, spelniajacy swe marzenia.
Nie mam juz przykutych lap,
mam za to wolne rece,
upierzone rece, ktore chca opatrzenia
ref. Granice, juz nie ma ich,
juz nie istnieja, bo nie istniejesz Ty
2.Wciaz jestem taki sam,
ale nie dla ciebie,
rock'n roll mi w duszy gra, ty go chcialas zabic.
Granice sie rozpadly,
czasem tego zaluje,
lecz wbijam sie w przestworza i jestem wolnym ptakiem.
ref. Granice, juz nie ma ich,
juz nie istnieja, bo nie istniejesz Ty
Cytuj:
Bez tytulu I
1.Czekanie w bezsilnosci, niewiedzy i bojazni.
Nie wiem co mam zrobic, boje sie wyobrazni.
Czekanie mnie zabija, meczy i odstrasza.
Zanim otworze drzwi, spojrze na judasza.
ref. Mam wiec nadzieje, nie chce byc jej glupim synem
Ty badz mi rzeka, ktora nieraz wplaw przeplyne
2.Co mi odpowiesz, kazesz isc czy moge zostac.
Nie mam na to wplywu, pod drzewem pojde postac.
Oby to duze drzewo, zakwitlo dzis jablkami.
Beda czerwonem, jak bielizna poza twymi ramionami.
ref. Mam wiec nadzieje, nie chce byc jej glupim synem
Ty badz mi rzeka, ktora nieraz wplaw przeplyne