mhm.. no zapewne Passat = większe opłaty czy coś tam, no i na pewno spalanie większe :P
a co myślicie o automatycznych skrzyniach w Golfie IV ? bo jak bym miał okazje to w sumie skusiłbym się nawet bez zastanowienia :D
Wersja do druku
mhm.. no zapewne Passat = większe opłaty czy coś tam, no i na pewno spalanie większe :P
a co myślicie o automatycznych skrzyniach w Golfie IV ? bo jak bym miał okazje to w sumie skusiłbym się nawet bez zastanowienia :D
Automatyczna skrzynia temat rzeka. Jeśli bym miał wybierać to kupił bym z manualna juz tłumaczę dlaczego.
Skrzynie automatyczne z tamtych lat nie należą do najbardziej precyzyjnych i trwałych. Takich samochodów jest mniej na rynku do tego ciężej je później sprzedać (mniej osób chce kupić samochód z automatem). Samochód z automatyczną skrzynią i mała mocą będzie "mieszał" biegam więc to tez bardziej na - niż +. Jeśli chcesz taki samochód to oczywiście kupuj ale zdaj sobie sprawę też z minusami takiej skrzyni.
wiem z doświadczenia, że automat to baaaardzo duża wygoda tym bardziej kiedy jeździsz po mieście, nie musisz ciągle machać wajchą tylko gaz hamulec ale jednak po czasie taka jazda sie nudzi i tej wajchy Ci brakuje :) ale wygoda jest ogromna światła, ronda, wyprzedzanie, ruszanie pod górkę to wszystko staje się bajką
Wiem wiem Stanley69 :) Właśnie mnie jakoś nie bawi machanie wajchą i na pewno automat mnie nie znudzi, a jego plusy znam oczywiście.
Tylko obawiam się o jego żywotność w danym samochodzie - Golf IV - słyszałem właśnie że starsze automaty są średnie tak jak wspomniał _Szymon_ ;p Ale podobno 2000r. to był taki jakby "przełom"
nie wiem co myśleć
Stare automaty wytrzymałościowo są raczej okej, jak już będą psuły raczej z wieku niż z jakiś wad fabrycznych (stare Mercedesy mają najabrdziej wytrzymałe skrzynie) ale jak zmieniają biegi pozostawia to wiele do życzenia oczywiście na tle dzisiejszych skrzyń automatycznych.
Według mnie automatyczna skrzynia biegów sprawdza się w samochodach o mocy powyżej 200 koni mechanicznych.
Oczywiście tutaj tylko rozmawiamy :) Wiadomo, że jak pojadę oglądać samochody i przy jeździe próbnej uznam, że mi jednak ten automat się nie podoba to go nie wezmę - to chyba jasne. Więc póki co pytam tylko jak to jest w teorii itp., ale już chyba temat się wyczerpał.
Dziękuje wszystkim udzielającym się. I jeżeli ktoś miałby jeszcze coś do dodania to będę tym bardziej wdzięczny :)
nigdy nie zrozumiem, czemu ludzie wolą kupić jakieś Mondeo z 300 tyś przebiegu z 96 roku , niż w miarę nowe auto, z małym przebiegiem, ale mniej "prestiżowe"
standardowo rover 45/25 mg zr/zt
Części tanie, dostępne wbrew opiniom albo zamienniki ze sklepu, albo używki na allegro. Bez drogiego dwumasu, mało palące i tanie w opłatach. Wadą to że lubi wejść rdza tak jak w civicach, poza tym mocarne zawieszenie.