niezły dark theme w 1809 :kappa
https://i.imgur.com/OBRBpCQ.png
https://i.imgur.com/O7EwopA.png
Wersja do druku
niezły dark theme w 1809 :kappa
https://i.imgur.com/OBRBpCQ.png
https://i.imgur.com/O7EwopA.png
a takie pytanie z innej parafii
gdzie dostane jakies obudowy do elektroniki bo machnalem na szybciutko rolete sterowana po wifi z telefonu i nie mam pojecia szczerze jak to obudowac
najlepiej wydrukować na wymiar
musze pochwalic seasonica, piorun uderzyl w linie, router spalony, jeden monitor tez i pare innych gowien w domu a komputer sie tylko wylaczyl
przeca to najlepsze zasilacze na świecie żadne corsairy
aktualnie w windzie mam tak że po właczeniu komputera mi się otwiera poprzednia sesja, czyli wszystkie apki ktore miałem włączone przy wyłączeniu, przeglądarka ze wszystkimi kartami. czyli tak jakby w laptopie dać "uśpij" tylko że to jest PC i zawsze daję zamknij.
win 10 1809 17751.1
albo klikasz w jakiś dziwny sposób hibernuj albo coś im się wykaszaniło w fast boocie (masz włączony ten od ms?) albo po prostu xD
ale insider to insider
To że grafika działa tylko bez sterowników to znaczy że umarła?
Od początku, kupiłem wczoraj nową myszkę (raczej nie ma to znaczenia, chyba), komputer pochodził z pół godziny i nagle wyskoczyly pionowe paski, nic się nie dało zrobić. Wyłączyłem komputer, próbowałem włączyć, włącza się logo biosu, jest logo Windowsa podczas ładowania i chwilę później czarny ekran. Odlaczylem grafikę, podłączyłem pod zintegrowaną, wszystko działa. Odinstalowalem sterowniki grafiki, podłączyłem pod grafikę, obraz jest. Zacząłem instalować sterowniki i podczas instalacji znowu czarny ekran. A na integrze wszystko działa.
To jest ta karta, która w czerwcu wypiekalem w piekarniku
panowie mały problem
odpalając dzisiaj komputer włączały się same wiatraki i albo się resetował po 5/10 sekundach, albo chodził tak non stop do resetu, ekran czarny, podłączałem pod grafikę/mobo - czarny cały czas, przy innej grafice też odpalał wiatraki na full i albo reset albo czarny ekran
bawiłem się z pół godziny aż postanowiłem wyjąć baterię z mobo i ruszył po jednym resecie
pare dni wcześniej miałem podobnie, tylko komputer wstał po samoistnym zresetowaniu się więc olałem temat, szczególnie, że pare dni wczesniej bawiłem się w biosie, żeby czytał ramy jako 2400 a nie 2133, dzisiaj niestety nic nie pomogło dopóki nie wyjąłem baterii
mam się bać? mobo/procek powinien być na gwarancji jeszcze, więc bez tragedii, ale jak zdiagnozować które to powoli umiera? niestety głośniczek mi się zerwał z kabla, więc nie mogłem zdiagnozować problemu przez pikanie (o ile w ogole by sie udalo)
niestety nie mam innych podzespołów do podmianki w razie sprawdzania po kolei każdego komponentu
jakieś sugestie?