ziomek od chyba 3 roku ma po 2-3 przedmioty i jest na uczelni dwa dni max
do przeczytania kartka a4 lub obejrzeć nowego pitbula XDDDDD
najgorsze jest to, ze jeszcze nie umie robić burgerów ani podawać frytek
Wersja do druku
ziomek od chyba 3 roku ma po 2-3 przedmioty i jest na uczelni dwa dni max
do przeczytania kartka a4 lub obejrzeć nowego pitbula XDDDDD
najgorsze jest to, ze jeszcze nie umie robić burgerów ani podawać frytek
co z tego że byłeś, ja to się zastanawiam czy co rok nie startować nowych studiów po zniżki za 70zł
u mnie na roku takich random smietników na 100 osób po semestrze odpadało 60%+, też się mogą pochwalić, że zainteresował się nimi ktoś kurwa po 2 semestrze i w wysłał informacje o skreśleniu XD(na 1 roku gościa czytali równo do drugiego semestru na liście obecności na wykładach, a dał exita hmm w drugim tygodniu?)