zasadzka czyli 10 knajtów i paladynów, super
nie odmawiam wam umiejętności czy chytrych zagrań, ale jak sami widzicie oprócz was skrytobójczą walkę po kopach nikt nie nazywa "bitkami"
pojęcie pvp/ war teamu chyba się właśnie sprowadza do tego co tak starzec1410/ty/profesorek hejtujecie
czyyylii... takie granie z typowych filmików "pvp 7.4 tibia" i enter w youtube
wyskakuje damianki [25] frags vs Macki [5] frags i to raczej ludzie odbierają jako zgnojenie kogoś w równych warunkach, a nie czatowanie 20 godzin na desert quescie 50 postaciami lub setny raz mwall line na domkach carlin
to tylko moja opinia, ale z tego co widzę każdemu oprócz memberą zasadzki nie odpowiada wasz styl walki