Janusz_Wons napisał
ale wiesz, że małe miasteczka 40k są najgorsze? bo ceny mieszkań są mocno wywindowane i tam spokojnie polecą ceny o 30%, bo się małe miasta wyludniają i idzie zajebisty niż demograficzny, a jeszcze aktualne dziadki, które zaczną za 2-3 lata umierać, to jest kurewski wyż, czyli nawet jak nie będzie kryzysu gospodarczego, to ceny oberwą o kilka-kilkanaście procent, a do tego znacznie spadnie płynność rynku i będzie większy problem wynająć, obecnie mieszkania w dużych miastach są przewartościowane o jakieś 20%, czyli w czasie ewentualnego kryzysu spokojnie mogą spaść o 30 w panice i tak se poleżeć, a małe miasteczka są do odstrzału i kupowanie teraz mieszkania w takim 40k to jest głupota, bo spokojnie za rok-dwa się może zacząć 5-10 letnia posucha, że szkoda gadać
druga sprawa - stopy procentowe - większość ludzie nie wie, że kredyt i raty zależą od stop procentowych, obecnie są praktycznie zerowe, a już inflację mamy realną na poziomie 6%, także elo kryzys, elo podniesione stopy procentowe i się sporo osób zdziwi, bo sobie liczy, że ratka kredytu 1500, a tu nagle się okaże że 2 koła i dokładnie dlatego ceny mieszkań mocno spadają w czasie kryzysu, bo sporo ludzi bierze kredyty na styk, a potem się okazuje, że nie są w stanie spłacić i trzeba sprzedawać ze stratą i płacz, rynek zalany, ceny dalej lecą itd. i mamy domino-błędne koło