Mandat od gnidy z miejskiej, z abrak pasów.

Hej. Dostałem dziś mandat za przejechanie w Krk ulicą którą rzekomo nie można przejeżdzać (na prawdę nie widziałem znaku, ponadto na ulicy zaparkowane 30 aut miejsocywhc + co 15 metrów znak "Parking płatny"..... Po co parking płatny skoro nie można wjeżdżać w tą ulicę? :)

No nic, mandat przyjąłem, w międzyczasie zdarzyło mi się poprawić gramatykę niedouczonego strażnika miejskiego który poprosił mnie o "prawa jazdy"- uświadomiłem szanownego jegomościa że mówi się "prawo jazdy".
Pan poszedł wypisać mandacik za przejechanie tąulicą, po czym wraca z tekstem "proszę o okazanie zaświadczenia o braku nakazu kierowania pojazdem w pasach bezpeiczeństwa". Mówię że nie mam takiego zaświadczenia, a on chciał mi dać mandat (silnik był wtedy wyłączony).

świr powiedział, że sprawę skieruje do sądu, a ja powiedziałem że nie ma problemu.

Pytanie, czy strażnik wiejski ma prawo wystwić mandat za brak pasów?
I jeśli tak, to czy bez dowodów sąd będzie skłonny mnie za to ukarać?
Jak siębronić w przypadku ewentualnej rozprawy?

co xD

A co wy na to, kolega postawił swoje auto pod mieszkaniem. Stało tam pare dni, ale któregoś dnia postawili znak zakaz zatrzymywania od dnia X. On nie widział tego, a itp stało pare dni. Okazało się, ze tego dnia, kiedy miał obowiązywać zakaz to malowali pasy. Odholowali mu auto i straż miejska dojebala mandat, który przyjął, bo nie chciało mu ie kłócić. Co o tym myślicie, załóżmy zostawiasz samochód w niedziele przy ulicy, w po poniedziałek stawiają zakaz, wracasz do samochodu w czwartek, a okazuje się, ze go nie, bo zakaz od środy

Nie widzę w tym nic dziwnego.

Jak chlopaki, przejmować się tym? Sąd może to umorzyć?

Ja ostatnio zostawiłem auto w lesie w krzakach skampione w Kołobrzegu za hotelem (na terenie hotelu parking płatny 100zł doba a gości swoich tam przyjmowałem i nie będę pajacowi płacił za parking tyle bo specjalnie tak zrobił żeby prywaciarzy dojebać) i jakaś kurwa mnie podjebała i czaicie pedał ze straży mi zajebał mandat 200 zł i 5pkt jeszcze stary najebany był to ich zaczął wyzywać że są popierdoleni to drugi wóz przyjechał chuj im w dupę. A i jeszcze te debile mi na koło blokadę założyli i 30 minut czekałem w tym lesie jebanym aż łaskawie przyjadą

>nie przestrzegaj prawa
>miej pretensje o to, ze ktoś pilnuje prawa

:hmm

Cytuj:

---

boryss napisał

>nie przestrzegaj prawa
>miej pretensje o to, ze ktoś pilnuje prawa

:hmm

---

jebane kurwy nie dadzą dobrym chłopakom ani chwili spokoju

Policyjnej kurwie zawsze chuj do mordy pzdr wariaci

Przez takich jak oni dobre chłopaki spoglądają na świat zza krat

Świat za krat nie taki kolorowy by nienawidziec psuw znuw mam powód nowy

Cytuj:

---

wampiirr napisał

A co wy na to, kolega postawił swoje auto pod mieszkaniem. Stało tam pare dni, ale któregoś dnia postawili znak zakaz zatrzymywania od dnia X. On nie widział tego, a itp stało pare dni. Okazało się, ze tego dnia, kiedy miał obowiązywać zakaz to malowali pasy. Odholowali mu auto i straż miejska dojebala mandat, który przyjął, bo nie chciało mu ie kłócić. Co o tym myślicie, załóżmy zostawiasz samochód w niedziele przy ulicy, w po poniedziałek stawiają zakaz, wracasz do samochodu w czwartek, a okazuje się, ze go nie, bo zakaz od środy

---

No i ogólnie problem jest taki, że mogą tak zrobić. Ty (czy tam Twój kolega) powinieneś się odwołać od decyzji w sądzie i na 99% sprawa zostanie umorzona; ale co stracisz czasu/nerwów to Twoje. Ogólnie to strażnicy miejscy też nie mają za bardzo jak sprawdzić kiedy kto zaparkował auto no i to jest problem nie tylko obywateli, ale też i Stróżów Prawa.
Pamiętam gdzieś widziałem dość obszerny artykuł na temat jakiejś popularnej ulicy w Polsce, gdzie raz w tygodniu (chyba) w nocy notorycznie zmieniali znaki i wlepywali mandat czy tam odholowywali gości, skandal dość duży był, ale nie pamiętam ani gdzie, ani artykułu nie potrafię znaleźć.
Więc teraz daję inny link o podobnej tematyce:
https://natemat.pl/83857,panstwo-dba...a-holowac-auta

Panowie, ponawiam pytanie... Czy przejmować się leszczem z miejskiej? Czy w sądzie muszą mieć jakieś dowody, czy w przypadku słowo vs słowo będzie umorzone? Ile razy trzeba jechać do sądu w takiej sprawie? I czy w ogóle trzeba jechać czy jest to jakoś zaocznie? Do krk mam 100km i nie uśmiecha mi się tam jeździ kilka razy ;)

Brak dowodów = pogodzenie się z faktem dodatkowej zapłaty za koszta sądowe :)

Czyli nie ma co liczyć na umorzenie zaocznie?

Mnie dzisiaj bagiety przyczaiły jak na motorze bez kasku jechalem (kask miał młody, woziłem go w koło komina 15km/h)
Wybiegł taki rudy krawężnik i drze morde do mnie Wypierdalaj! Zawracaj!
W pierwszej chwili pomyślałem, że może jakiegoś ćpuna ściagaja i czekają na posiłki a ten dalej
> Jak taki uparty jesteś to zobaczysz, gaś to
> Mirek weź go, sprawdź papiery

Drugi pies Mirek jakiś normalny nawet w Cepiku nie sprawdził kwitów, pogadaliśmy chwile, okazało się że lokalsi jakiegoś niemca sklepali i mu kluczyki wyjebali w pole, rudy gnój w miedzyczasie telefon jakiś dostał i coś płakał że sam jest.
Po chwili krzyknął, że podejrzenie gwałtu wioske obok i sie zwineli.
Jak się dowiedzieć jak się zwał ten rudy jegomosc, bo sie nikt nie wylegitymował :ezy

Cytuj:

---

Lord napisał

Mnie dzisiaj bagiety przyczaiły jak na motorze bez kasku jechalem (kask miał młody, woziłem go w koło komina 15km/h)
Wybiegł taki rudy krawężnik i drze morde do mnie Wypierdalaj! Zawracaj!
W pierwszej chwili pomyślałem, że może jakiegoś ćpuna ściagaja i czekają na posiłki a ten dalej
> Jak taki uparty jesteś to zobaczysz, gaś to
> Mirek weź go, sprawdź papiery

Drugi pies Mirek jakiś normalny nawet w Cepiku nie sprawdził kwitów, pogadaliśmy chwile, okazało się że lokalsi jakiegoś niemca sklepali i mu kluczyki wyjebali w pole, rudy gnój w miedzyczasie telefon jakiś dostał i coś płakał że sam jest.
Po chwili krzyknął, że podejrzenie gwałtu wioske obok i sie zwineli.
Jak się dowiedzieć jak się zwał ten rudy jegomosc, bo sie nikt nie wylegitymował :ezy

---

https://upload.wikimedia.org/wikiped...tur_Pontek.JPG

??

Tamten szeroki w barach był, w ryj bym nie chcial od niego dostac

Cytuj:

---

Lord napisał

Tamten szeroki w barach był, w ryj bym nie chcial od niego dostac

---

może szymon wons? on był dość postawny, podobno niespełna 2 metry bożych genów

Rudy mial z 175cm wysokosci i tyle samo szerokosci