takie jak na stanowisko łopatologiczne, pomocy
Wersja do druku
takie jak na stanowisko łopatologiczne, pomocy
Czy pole "zainteresowania" jest wymagane?
Bo oprócz seriali i tibii to nie mam zainteresowań już żadnych.
Tzn jeszcze jeś i spać lubie
to wpisz tam muzyka, kinematografia, gry komputerowe, kuchnia arabska i tyle pzdr
no wlasnie kebsika mialem na mysli, wloska tez mozesz dopisac
Musisz rozdać trochę punktów reputacji innym forumowiczom zanim będziesz mógł przyznać je użytkownikowi Terr ponownie.
Musisz koniecznie wspomnieć o tym, że grasz na tibiantisie.
Pozwolę ci nawet skłamać, że jesteś członkiem torgowicy... Każdy pracodawca w Polsce z miejsca cię przyjmie, wiedząc, że potrafisz w tibii kraść, cwaniakować, oszukiwać, mordować.
1. skillsy
2. doswiadczenie zawodowe
3. edukacja
4. znajomosc jezykuw
5. jak chcesz to mozesz dopisac kruciutko zainteresowania
no i piszesz cv pod stanowisko, tzn jak aplikujesz na programiste to nie piszesz ze masz prawojazdy kat d albo ze byles kucharzem w wiezieniu
slyszalem ze zainteresowania to można sobie w dupsko włożyć xD bo chuj to kogo obchodzi w januszexie ze ty lubisz książki i gotowanie
zalezy gdzie aplikujesz
A co ze zdjenciem mordy? Jest konieczne?
jak masz zakola to bron boze
ZARAZ MNIE ROZPIERDOLI, jeszcze kurwy chcom podanie o prace. Co ja jestem kurwa pisarz jestem, do kurwy nendzy. Ubiegam sie o prace łopatologiczną za minimalną krajową, czemu te kurwy mnie torturują tak, na huj to, kto to to bedzie czytał, na co to komu to potrzebne :pepehands
Prosze o prace, poczebue piniendzy.
Krótko, zwięźle i szczerze. Docenią to?
nie no zdjecie ryja jest wymagane niestety nawet jak jestes zakolakiem
ja przeżyłem szok po przyjeździe do UK, że nikt już nie musi oglądać mojej mordy na ładnej foci od fotografa ani czytać jakichś pierdół typu ZAINTERESOWANIA.
Wrzucam krótkie o sobie, tj. jaki ze mnie problem solver i team plejer, ostatnie 2 lata w różnych robotach i posiadane certyfikaty i do każdej pracy mnie biorą
https://a.scpr.org/i/369369e14ff9024...02601-full.jpg
mnie dawno temu na rozmowie o prace jak zaznaczylem ze lubie kino akcji gosc pytal jaki film ogladalem o czym byl i jaka puenta z niego plynie, wiec radze uwazac co wypisujecie :kappa
no widzi pan był taki film o dwóch kolegach i koleżance, którzy poszli do lasu i jeden z nich miał młotek no i morał jest taki że dobry zwyczaj nie pożyczaj pzdr
xD
Krótki film o suplementach od Byczka
te bez kitu ktoś dodaje zdjęcie i zainteresowania do CV? xD jak to potrzebne nie wiem na kelnera chyba
normalnie zawsze wpisuję doświadczenie, umiejętności i link do portfolio, do tego imię, nazwisko, nr tel i e mail i essaa
port folio, na północ od port hope
ktos kurwa jeszcze pisze w zainteresowaniach: kino, muzyka, sport itd.? xD przeciez takie cv na normalnych stanowiskach odpadaja na starcie :kappa
ehhh do porządnej roboty żadne cv nie jest potrzebne
siedzcie ile możecie kurwa na bezrobociu
tak
niestety nie miałem takiej okazji
To masz małe pojęcie o świecie. Często pracę dostaje ten, który ładnie się prezentuje, spodoba się HRom czy jest team playerem zamiast gościa mającego trochę większe doświadczenie i skillsy. A jest wiele miejsc, gdzie CV bez foto leci w kosz od razu ;d
I tak, warto się wysilić i napisać coś w tych zainteresowaniach.
Kolejny protip: Jeżeli korpo was interesuje to ładny profil na Linkedin i prowadzenie go.
Czasem nawet jak nie wymagają, to warto jest wyskrobać dwa akapity listu motywacyjnego. Ale nie na zasadzie kopiuj/wklej ze zmianą nazwy firmy i stanowiska bo to rzuca się w oczy na kilometr. Jak Wam zależy na robocie, to poświęcenie godziny na wyskrobaniu tego chyba nie jest problemem.
szanowny panie pluton,
jestem zainteresowany pracą na stanowisku moderator w firmie torg.pl. świetnie znam specyfikę firmy i wierzę że moje doświadczenie oraz kompetencje pomogą w realizacji katolickiej misji tego forum
Ta w pewnych przypadkah dochodzi do tego, że wystarczy tam wklepac nazwy firm+stanowiska. Na linkedinie. Żadnego wysylania CV, oferty same spływają.
Jakby co to ja tak nie mam i mieć nie bede, raczej z własnej woli.
Pomimo najswobodniejszej roboty jaka mógłbym sobie wyobrazić, to wciąż czuję się momentami zbyt uwiązany i zależny. Całe życie na etacie nie jest dla mnie.
W CV musisz umiejętnie kłamać, koloryzować rzeczywistość. Weźmy najpopularniejszy przyklad. Konserwator powierzchni płaskich brzmi trochę lepiej niż ciec w autozlomex z o.o.
konserwator powierzchni płaskich to sprzątaczka, cieć to by był gospodarz domu jak stanisław anioł
PS nie ma chyba większego raka niż kurwa listy motywacyjne xD CV to jeszcze rozumiem, ale list motywacyjny to jest xD niektórzy tego wymagają chyba tylko po to, żeby od razu sprowadzić pt. pracownika do roli dzieciaka któremu zadano wypracowanie
taki szybki przesiew, żeby zostali tylko ci, których będzie można potem jebać dokładając im bezpłatne nadgodziny itp. i jeszcze podziękują i pocałują w rękę
No racja ale wiadomo co chodzi
O ile jeszcze stanowisko jest jakieś poważne, jest dużo chętnych itp. to rozumiem. Ale kurwa... pisanie listu motywacyjnego do jakiejś dorywczej roboty albo jak wyżej stanisław anioł czy konserwator to xDDD
W życiu nie pisałem żadnego listu motywacyjnego, bo uważam to za upokarzające i zbędne.
A prawdę mówiąc to nigdy też nie wysłałem CV, które byłoby zgodne z prawdą. Zazwyczaj CV robię pod konkretne ogłoszenie, więc np. jeżeli szukają człowieka z doświadczeniem w czymś, w czym nie mam doświadczenia, ale wydaje mi się, że to żadna filozofia lub ogarnę na robocie to piszę, że np. pół roku temu pracowałem na takim a takim kontrakcie robiąc w/w rzeczy.
Akurat w UK, bardzo rzadko zdarza się, żeby ktoś pytał mnie o jakieś referencje, zazwyczaj te CV jest wystarczające, a świadectwo pracy tu nie istnieje. Jak ktoś pyta to podaję jakiś lewy numer, jak odzwonią to spoko, jak nie, to nie.
Na kilkadziesiąt tak wysłanych CV raz dostałem telefon, że numer jest nieprawidłowy, bo odebrał Mirek z Włocławka, a poza tym, robotę w dużej większości dostawałem i tam już się głowiłem, żeby się utrzymać i nie dać wywalić za niekompetencję xD
Oczywiście, nie piszę, że budowałem statki kosmiczne pół roku temu będąc przedstawicielem handlowym, ale jak widzę post na linkedin, że szukają gościa, który np koniecznie pracował np. na turbinie firmy Vestas i modelu V164, a ja pracowałem na np. Siemens SWT-3.6-120, to wiem, że mechanicznie wygląda to podobnie, bo wszystkie mają podobne podzespoły, tylko nieco inaczej wyglądające i położone w nieco innym miejscu, robota będzie ładnie opisana w instrukcji roboczej i prędzej czy później ogarnę co i jak. Podrasowuję więc CV i idę na żywioł. Taki zdrowy rozsądek w kłamaniu.
Taka ciekawostka apropo cover letter. To na uczelniach w stanach/kanadzie ns studia podyplomowe, postdoki czy inne programy i chyba czasem na masters programe wymagany jest i rzeczywiście na to patrzą ;d
te zainteresowania itp. to piszą chyba tylko cepy co po wypisaniu doświadczenia mają pustą kartke dalej
już lepiej wpisać to, jak chcecie czymś to CV wypełnić:
na jeden chuj wyjdzie a być może nawet coś się uda ugrać "na znajomość łaciny"Cytuj:
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum.