Służy ktoś z was w Wot? Warto się zaciągnąć żeby dorobić 500zl miesięcznie? Kiedy można składać dokumenty?
Wersja do druku
Służy ktoś z was w Wot? Warto się zaciągnąć żeby dorobić 500zl miesięcznie? Kiedy można składać dokumenty?
Nie służę ale mam znajomych co służą.
Warto jeśli Ciebie interesuje wojsko, pobiegasz po poligonie, postrzelasz, pojeździsz wozami wojskowymi.
Z tym że najpierw chyba 14 dniowy kurs musisz przejść?
W sumie mogłaby być to ciekawa przygoda
szkolenie 16 dni, później 2 dni w miesiącu (sobota + niedziela) w sumie 570zl. Dokumenty możesz składać cały czas w swoim WKU. Jeśli nie masz dobrych papierów to ciężko będzie się dostać (chłopaki czekają od lutego i nic). Z dniem powołania do służby jesteś prawnie chronionym pracownikiem, przysługuje ci 16 dni bezpłatnego urlopu na szkolenie (pracodawca musi wypłacić żołd w wysokości połowy miesięcznego wynagrodzenia). Później co roku masz poligon bodaj 14 dni. Generalnie fajna sprawa- ja zaczynam szesnatke 23 listopada ;D
Do armia organizuje kursy które mogą ci sie przydać w rpacy zawodowej (związane z twoim przydziałem). Ponadto możesz starać się o stopień podoficerski lub oficerski (wtedy chyba pieniążki są większe).
W przypadku klęśk żywiołowych itp. nie idziesz do pracy tylko lecisz pomagać (zawsze jakaś odskocznia od codzienności). Wtedy za każdy dzień również masz płacone.
Nie wspominam o niewątpliwej frajdzie ze strzelania, jeżdzenia quadami, nauki wszystkiego co związane z wojskiem i satysfakcja z bycia pełnoprawnym żołnierzem ;)
Rygor oczywiście symboliczny- nikt nikogo nie obraża, dowódcy są wśród podwładnych, nie ma biurokracji innych pierdół. Nikt nie czepia sie że czapka krzywo założona- onu wiedzą że to ludzie którzy na codzień nie mają styczności z wojskowością, więc nie wymagają tyle co od żołnierzy regularnych
Załącznik 368696
Mam nadzieje ze nie chcesz isc tam tylko dla pieniedzy
Tylko dla pieniędzy nie- ale gdyby nie płacil ito bym nie poszedł. Jestem przeciwnikiem wszelkiego rodzaju wolontariatu- to jest napychanie pieniędzy komuś kto "wolontariat" organizuje :) Za robotę należą się pieniądze
a jak to wygląda można se tam iść na przykład na 2 lata i se zrezygnować? bo właściwie fajnie se tak do wojska troche pochodzić, ale jak mam całe życie 2 razy w miesiącu na ćwiczenia jeździć to lipa bo wtedy to człowiek jest uwiązany jak na smyczy i to za 500 złoty miesięcznie.
a co sie tam w ogole robi przez te 2 dni w miesiacu
pracodawca musi wypłacić żołd w wysokości połowy miesięcznego wynagrodzenia)
A kto mi zapłaci jeżeli mam swoją działalność gospodarcza?
z czego strzelać jak polska armia w rozsypce, płacimy amerykanom żeby nas pilnowali, stare gruchoty h3, t34 pamiętające gomułke.
a co to dobre papiery? Przynależność do klubu jakiegoś proobronnego?Cytuj:
Jeśli nie masz dobrych papierów
mam uprawnienia gazowe i kurs pedagogiczny, załączyć do dokumentów? xd
Ćwiczenia, ćwiczenia, ćwiczenia. Teorii uczysz się sam. Założenie jest takie żeby terytorials "wypracował" przez 3 lata tyle dni ile podczas szkolenia zasadniczego na żołnierza zawodowego. Wtedy uzyskuje status Combat Ready, czyli gotowy do działąń bojowych.Cytuj:
a co sie tam w ogole robi przez te 2 dni w miesiacu
Przynależność do organziacji proobronnej, patent strzelecki, wykształcenie (ratownik medyczny, mechanik),Cytuj:
a co to dobre papiery?
do tego kursy:
-kat. C
-kat. A
-kat. D
-kurs obsługi elektrowni polowej
-kurs na spycharko-ładowarki
-jakieś kwity potwierdzające że jesteś specjalistą ds. łączności
-kursy instruktorskei sztuk walk, strzelectwa itp
generalnie wszystko co w mniejszym lub większym stopniu jest w stanie przydać się armii, jest dodatkowym atutem
w razie konfliktu to chyba nie bd sprawdzać kto ma jakie uprawnienia i na co? Katjusza ciśnie ostrzał, a dowódca: Kapucyński masz uprawnienia, wsiadaj na spycha!, Ty Dwarfowski! właź na kopareczke, miałeś firme zaprezentuj nam swoje umiejętności!:kappa
2k19 rok a ludzie dobrowolnie zgłaszają się za 500 złoty żeby w razie wojny zginąć za chlew obsrany kupą czyli mój kraj Bolska
tak wgl to należąc do tej obrony terytorialnej bierzcie pod uwagę że w razie co będziecie musieli walczyć czy coś takiego? znaczy fajnie se pobyć w wojsku jakiś czas postrzelać i pojeździć czołgiem ale w wojnie to bym wolał nie brać udziału xD
Zołnierz WOT jest prawnei chroniony, nie można go zwolnić.Cytuj:
I wypierdolenia z normalnej roboty bo zaden normalny przedsiebiorca nie bedzie trzymal pracownika, ktorego co chwile nie ma w robocie bo komus kurwa kotek wlazl na drzewo xD
Jak kogośto nie interesuje, to po chuj męczycie temat?
Dopierdala się Seba z Matim bo "za 500zł nie będę narażał życia w razie konfliktu", po czym idzie wypierdolić 300zł miesięcznie na fajki... Litości pryszczaki, litości...
Wole żeby chłopaki jeden weekend w miesiącu spędzili nabywając na prawdę przydatnych umiejetności, niż spędzić w barze oglądając mecz Realu czy innego Tesco
co znaczy nie można go zwolnić
możesz sobie siedzieć na dupie i nic nie robić i mieć wyjebane, bo nie można cię zwolnić?
tylko w januszexie nie mów o swoich planach bo dostaniesz wypowiedzenie zanim krzykniesz:BACZNOŚĆ:kappa
Mój kumpel studiuje i jest tym terytorialsem to se dostaje 500 zł miesięcznie chociaz dla mnie za dużo zachodu i pierdolic się jeszcze trzeba później z tymi dojazdami ( on musi jechać jakieś 200 km w jedną stronę)
Tylko w trybie dyscylinarnymCytuj:
co znaczy nie można go zwolnić
Jest sobie temat to se dyskutujemy co w tym zlego? Moze zamiast koloryzowac i opowiadac jedynie bajki oraz pozytywy warto tez wspomniec o negatywach takiej zabawy w zolnierza? xD
Poza tym nawet jezeli taki zolnierz jest chroniony prawem to mozna mu tak zjebac warunki pracy, ze albo sam sie zwolni albo zrezygnuje z biegania z plastikowym pistoletem po polach kukurydzy, co to za problem. xD Pracodawca ma tyle mozliwosci "legalnego" mobbingu w tym kraju, ze mozna zjebac gosciowi totalnie zycie i elo. Zreszta sa artykuly mowiace o tym w necie.
I to i tak jest jedynie zalozenie, ze juz masz prace i umowe na czas nieokreslony. Jezeli okreslony to wiadomix umowa wygasa i wypierdalando, a jezeli ktos do Ciebie aplikuje bedac takim zolnierzem to oczywiscie go nie przyjmujesz, to chyba jasne bo jednak jezeli prowadzisz biznes i odnosisz na tym polu sukcesy to nie jestes raczej az takim taidio. xD
Takze moze warto o tym wspomniec zanim ktos stwierdzi, ze w sumie 500+ za 1 weekend w miesicu by mu sie przydalo.
terytorialsi sa przeca tylko w weekendy więc januszexy odpadają bo tam sie jebe po 13h dzień w dzień czy to piątek świątek czy niedziela
no fajnie se przecież pojeździć czołgiem i pobiegać z broniom ja bym chciał akurat. tylko słabo że potem trzeba być na każde wezwanie jak pies
Przecież nikt tam nie idzie dla pięciuset Złotych. Jak ktoś lubi chodzić na strzelnicę to jest to spoko opcja, na pewno lepsza, niż płacenie 100+ zł za jedno wejście na strzelnicę.
Ktoś tam jeszcze pierdolił, o konieczności umierania za Polskę. Nadal lepiej mieć w wypadku wojny karabin w łapie i ewentualnie się wycofać, niż czekać, jako cywil aż rusek przyjdzie i go wrzuci do masowej mogiły.
mobbing to mobbing. Sądy pracy są w polsce darmowe, a związki zawodowe wszechobecne ;) Jak nie potrafisz walczyć o swoje to masz racje, nie nadajesz się.Cytuj:
mozna mu tak zjebac warunki pracy, ze albo sam sie zwolni albo zrezygnuje
Odkąd zatrudniłem się u aktualnego pracodawcy, a mija już 4 rok- walczę merytorycznie z pracoedawcą o swoje prawa- począwszy od wynagrodzenia po uniform roboczy, posiłki regeneracyjne. Pracodawca wie że jestem dobrym pracownikiem i na moje miejsce musi zatrudni 2 innych, więc mimo że niechętnie, to przystaje na to czego oczekuję. I nie, nie robi mi na każdym kroku pod górke bo wie że następnego dnia będzie miał w biurze Sanepid, Inspekcje Pracy, Związki Zawodowe i prawnika. Albo jesteś wilkiem albo jesteś owcą.
Dokładnie. Jak pracodawca kumty to zrozumie że 1 weekend w miesiącu to nie dużo. A jak nie zrozumie to głupek- a z głupkami sie nie dyskutuje.Cytuj:
terytorialsi sa przeca tylko w weekendy więc januszexy odpadają bo tam sie jebe po 13h dzień w dzień czy to piątek świątek czy niedziela
Nie trzeba jak pies- raczej dzwonią i pytają czy chcesz. Zawsze jest na tyle chętnych że nie trzeba nikogo zmuszać.Cytuj:
trzeba być na każde wezwanie jak pies
Dokładnie tak. Ale pryszczaki niech dalej grają w CS i kupują skiny xdCytuj:
Przecież nikt tam nie idzie dla pięciuset Złotych. Jak ktoś lubi chodzić na strzelnicę to jest to spoko opcja, na pewno lepsza, niż płacenie 100+ zł za jedno wejście na strzelnicę.
Jeśl TORGi są zainteresowane, to zrobię dzienniczek z "szesnastki" i wrzucę tutaj- będziecie mieć subiektywne info z pierwszej ręki ;D
Nie jest chujem. Jest kapitalistą i ja to rozumiem- chce zarobić i w tym jego rola żeby koszty były jak najmniejsze. Moim natomiast prawem jest domaganie się swoich praw i z tego prawa korzystam. Jesli ktoś nie korzysta, to kapitalista jest na proficie. W takich żyjemy czasach.Cytuj:
to czekaj, pracujesz u jakiegoś chuja żeby mu zrobić na złość?
Gdybym był przedsiębiorcą zatrudniającym ludzi, to też płacił bym jak najmniej- przy zachowaniu wydajnej pracy. Bo po co płacić dużo jak jeden baran z drugim zgodzi się pracować za 2200 i wyrabiać 130% normy? :D
Nie pracuję żeby zrobić na złość. Pracuję żeby zarabiać
>na moje miejsce musi zatrudnić dwóch innych
ile ja sie w internecie naczytalem o takich ludziach co bez nich firma by jebla bo som tacy kurwa niezbedni xD
A ile mozna sie nasluchac o takich w rl, jeszcze lepiej. xD Mysle, ze co najmniej 50% polacks wlasnie tak o sobie mysli, gdzie realia sa takie, ze prawie kazdy inny bylby w stanie robic to co oni bo wstepnym wdrozeniu. Pozniej takiego polacka wypierdalaja, firma prosperuje dokladnie tak jak prosperowala lub nawet lepiej i jest
https://i.ytimg.com/vi/HghA2Kh-TBc/hqdefault.jpg
xD
Nie ma ludzi niezastąpionych też keiedyś w jednej firmie mieliśmy chłopa bez którego firma padnie fachowiec kurwa jak chuj no i też tam jakieś roszczenia miał do szefa szefo powiedział stanowczo nie i sie pożegnali firma nie padła zatrudnili na jego miejsce innego chłopa który nie odstawał umiejętnościami a ten fachowiec który odszedł znalazł nową pracę i sobie całkowicie nie radził ot cała historia. Jak się ktoś w pracy przechwala jaki to on nie jest prze chuj fifarafa to najprawdopodobniej ma dwie lewe ręce a umie sporo bo juz pracuje 10 lat i opanował to czego normalnie uczysz się w pół roku.
Interpunkcja pls
jezeli macie jakies konkretne pytania to prosze zadawac, odpowiem. Byly zolnierz i instruktor WOT.