Siemanko,
Mam do wyboru w firmie dwa telefony, albo samsung albo iphone
Nigdy iPhona nie miałem i może to ten moment, ale Samsung kusi parametrami i aparatem.
Jakie są Wasze opinie?
Wersja do druku
Siemanko,
Mam do wyboru w firmie dwa telefony, albo samsung albo iphone
Nigdy iPhona nie miałem i może to ten moment, ale Samsung kusi parametrami i aparatem.
Jakie są Wasze opinie?
jak za friko to iphone 6s
jak płacić to żaden z tych
jak nie chcesz brac flagowca z androidem to bierz jablko, mialem chwalilem, teraz mam p10 pro ale nastepny telefon znowu biore jablko ;)
Dzieki byki, byłbym wdzieczny gdybyscie jeszcze uzasadnili wybór
jabłko w sumie bardzo stabilnie działa nie ma scinek aparat kozak nie wiem czy za jakis czas bateria nie zdechnie ale narazie daje rade
Iphone 6s. Miałem kilka Samsungów, również te flagowe i w każdym z nich był problem z połączeniami. Często gubił zasięg/ktoś mnie nie słyszał no i ogólnie czasami występują jakieś crashe. Jeśli chodzi o aparat to liczba Mpx nie świadczy o jakości aparatu i Iphone 6s zrobi lepsze zdjęcia niż to A7. Porównywanie pod względem RAM czy tam procesora też nie ma żadnego sensu bo to inne systemy. Jeśli chcesz mieć płynność działania, prestiżowo wyglądający telefon i zajebisty dzwonek, jak prawdziwy biznesmen to wybierz japko.
tylko japko 6 już nie jest wspierane softem jak coś
mialem kiedys takiego jakiegos biednego fona z andkiem i po roku messanger nawet lagowal, a na jablku wlasnie 6s, siedzialem jakies 4 lata i bylem zadowolony, ani jednego reseta, ani jednej zwiechy
tera znowu mam p10 pro i niby flagowiec super procek itp a juz chyba z 30 restartow mial w ciagu pol roku xD
No i co z tego, skoro na starszym sofcie chodzi lepiej, nowe tylko spowalniają. Jedyna opcja żeby wziąć tego A7, to po to żeby go sprzedać, kupić sobie używkę 6s i resztę hajsu wydać na kurwy
Z tego co wiem 6s dalej jest wspierany.
A jak z tym ze za wszystko się placi w japkach? Jak z aplikacjami ? Nie będzie problemu w porownaniu do Andka?
nie rozumiem pytania, normalnie sciagasz apki z appstore, darmowe za free, za platne trzeba placic no kurwa kutatasek
No dobra ale znajoma była No dobra fanką appla ale mówiła że pierdoli płacić za wszystko
Ale za co? XD Aplikacje typu Fb, Insta, jakieś Tindery masz za darmo, a więcej chyba nie jest potrzebne standardowemu użytkownikowi
w apple platne aplikacje sa, sa dojebane, i nie kosztuja wcale tak duzo. pogoda 10 zl, mapy z 10 zl nie ma tragedii. Jezeli nie chcesz kupowac apek jest pelno darmowych. Obsluga systemu jest 10x przyjemniejsza w iOS niz w androidzie (przesiadlem sie teraz na androida)
w 6S moze wystepowac problem z bateria. Ogolnie jedynym minusem 6S jest bateria. Na mrozie telefon sie po prostu wylacza. Mysle ze w pracy byloby to duzym problemem. O ile w biurze nie jest problemem podlaczyc telefon do ladowarki i tak z niego korzystac, to juz prowadzac auto jest dla mnie problemowe.
Przez ostatnie lata byłem za galaktykami ale od miesiąca przerzuciłem się na iphona 7plus w sumie czego mi brakuje w ios upday (newsy z pl i świata), diody powiadamiajacej, same gabaryty plusów są dosyć spore co się nie przekłada na wielkość wyświetlacza, retina jest według mnie gorszym wyświetlaczem . A co do plusów zamknięty system bez zbędnego syfu, bateria to coś pięknego (wcześniej miałem s6 i od mniej więcej godziny 7 rano do 13 miałem już ledwo co baterii), stabilna praca bez ścinek. Ja swojego iphona mam rocznego co po roku moja Galaktyka już się ścinała i bateria nie trzymała.
6s będzie jeszcze wspierany 2 lata. Choć warto pomyśleć o dopłacie do 7
7 nie ma mini Jacka , a w 6s jest bateria z zupy z tego co wiem. Miał ktoś 6s jak się trzyma tam bateria?
Warto dopłacić do S7?
Z tego co wiem s7 ma oszczedniejszy procek co przekłada się na wydajność bateri (ok.2h na plus)
Szczerze to ani bateria w 6s ani w a7 ani s7 nie powala
Stary, od paru lat śmigam z sm-g35, gdzie bateria trzyma dzień, kolejnego już umiera. Więc cokolwiek kupię z tego co wymieniacie to będzie przeskok. Ale nie chcę więcej niż 1.5k dać za telefon.
Bo smartfony trzeba ładować codziennie xD Co do S6 to normą jest wyłączenie się telefonu przy 60%, gdy jest zimno.
Można już iPhonami płacic zblizeniowo w Polsce? Np. przy uzyciu aplikacji bankowosci elektronicznej (IKO etc)?
Czemu ten temat robi śmietnik w owionie jeżeli jest od tego odpowiedni dział a nawet temat xD @modee
Kiedyś zmieniałem telefony jak pojebany, bo zawsze mnie jakiś kusił, bo coś lepszego, bo coś już wkurwiało w ostatnim. Teraz mam 6s'a już 3 lata i nawet czasem mam taką myśl, że zmieniłbym już telefon, bo kiedyś to co pół roku nowy, a teraz z jednym 3 lata.
I tak myślę sobie - może kupić tego iPhona X - no ale potem przychodzi refleksja - nie dostanę nic co by mi jakoś znacznie polepszyło komfort - bo 6s śmiga mi tak szybko jak nowy i poprawa milisekund w otwieraniu fejsa to jest rzecz nie zauważalna. Aparat lepszy też mi nie jest potrzebny, bo ten w 6's jest spoko i więcej w zasadzie nie potrzeba itp. itd.
Na Twoim miejscu bym się nie zastanawiał i brał jabłko.
Z androidem jest tak, że najpierw chodzi tak szybko jak iPhone - po pół roku chodzi zauważalnie gorzej od jabłka, a najdalej po roku chodzi już 2x wolniej i masz ochotę wyjebać go za okno meanwhile iPhone wciąż zapierdala jak w pierwszy dzień.
A potem Apple wypuszcza iOS 12, który jeszcze Ci poprawia szybkość w paroletnim telefonie tak, że nowy taki nie był XD
wtedy se wgrywasz czystego androida jakiegos customa i mowisz
https://www.youtube.com/watch?v=Uhm4cRw2_YI
To. Ale do tego trzeba mieć odrobinę mózgu i jakieś dwie godzinki czasu na zrobienie rozpoznania.
Jeżeli komuś flagowce się zacinają to sorry, ale po prostu je źle używacie xD
Mój chujowy huawei P9 lite śmiga od jakiegoś 1,5 roku na custom romie bez reinstalek i nie tnie ale jak to?????? to je możliwe paniczku???
jak kurwa mogę źle używać, no używam tak jak pan jezus powiedział, słucham muzyki, przeglądam jakieś stronki, dzwonie, pisze i jeśli się muszę jebać pare h po kupieniu żeby jakieś gówna ogarnąć to pierdole taki biznes
ja swoją p8 wypierdalam w sylwestra z balkonu na pizde bo już mnie tak wkurwia
używasz sobie, a potem otwierasz jakąś spierdoloną przeglądarkę internetową, która trzyma ci w pamięci 389 kart i jakieś 5 aplikacji typu facebook, które cię cały czas śledzą, więc muszą być włączone
no i spędzasz te kilka h (wiedząc co chcesz zrobić zrobisz to w 30minut xD), żeby zapłacić połowę tego co za jabłko, chyba worth it?
ja pierdole borys jaki ty jestes durny, jak bylem mlodszy to mnie jaralo instalowanie jakis zjebanych custom romow itp ale tera jak kupuje telefon z najwyzszej polki to chyba jasne ze chce zeby dobrze smigal, myslisz ze kazdemu sie chce wgrywac custom roma, robic overclocking cpu i jakies inne bzdety. Mi w pierwszym tygodniu zrestartowal sie p10 pro chyba z 3 razy, nie mowie ze jakos nie moglem tego przezyc ale kurwa, majac iphony nigdy mi sie nic takiego nie stalo, zaluje ze nie wzialem sobie umowy na iphone xs max 256gb, bo jestem w 100% pewiem ze dziala wiele razy lepiej niz najnowsze flagowce z androidem xD
No spoko, mów że jestem durny, ale jak wolisz wypierdolić więcej hajsu to wiadomo, że dostaniesz coś lepszego, jednocześnie tak ograniczony i wygodny, że wolisz te spore pieniądze dołożyć, niż poświęcić godzinę czy dwie rocznie na ogarnięcie sprzętu
NO KURWA RZECZYWIŚCIE, BORYS TY DZBANIE
@edit
W sumie tak bardziej na chłodno to: nie wmówisz mi, że jablka są lepsze od telefonów z androidem. Oba mają swoje plusy i minusy, w sumie jak wszystko. Jeżeli kupisz dobry telefon z androidem, zainwestujesz w niego swoje 2 godziny życia, instalując czysty system to na pewno będzie to dużo tańsza opcja i według mnie nie będzie to gorsze od jabłka. Jabłko po prostu kupujesz i masz. W sumie to można porównać pod kątem używania do konsoli i PC. O PC musisz się jednak zatroszczyć, wiedzieć chociaż trochę co robisz i na pewno się to odwdzięczy, zaś konsole kupujesz i masz wyjebane na wszystko. Ja jako osoba uważająca się za racjonalną, oczywiście, wybrałbym androida, bo jeżeli może być taniej, nie tracąc (lub tracąc niewiele) na komforcie, to czemu nie?
Sama pojemność jest bardzo dobra - jak był nowy to 2 dni trzymał - teraz pisząc posta mam 43% a telefon rano odpialem.
Rak jest faktycznie na mrozie czasem, kiedy nie wiedzieć czemu potrafi się wyłączyć, a po chwilowym podpięciu pokazuje np. 30% i leci dalej. Czasem się zdarza, ale nie tak często żeby był to jakiś deal breaker. W zasadzie to taka akcja z wyłączeniem randomowym na zimnie to jedyny mankament jabłka, także spokojnie do przeżycia.
Generalnie to jak ja miałem 6s to apple przeprowadzało akcje wymiany baterii za free (chyba już tego nie ma) po wymianie baterii trzymała spokojnie cały dzień.i o problemach na mrozie nie było mowy.
I chce mi się śmiać ze prawie w 2019 roku chce się komuś bawić w grywanie jakiś custom romow jak za czasów galaxy s3
A @up , pojemność jako cyferki jest tragiczna ale system nie jest pradozerny i jakoś trzyma
No to było to. Wymienili mi w cortlandzie i działała super
ja mam samsunga s7 i jeszcze nigdy mi sie nie zwiesił
a do srajfonów mam uraz po oddaniu do autoryzowanego serwisu
telefon nie chcial sie do konca naladowac wiec zanioslem do serwisu, typek powiedzial mi ze ten telefon jest do wywalenia, i jak im zaplace 400 zl to oni go zutylizuja. no to ja mowie zeby mi go oddali to sam go wyrzuce, a ten dzban ze musze tak czy siak zaplacic 150 zl za to, ze postawili diagnoze. skonczylo sie na tym, ze kazalem im wymienic przynajmniej baterie (za koszt wymiany zaplacilem chyba tez 150 zl ale juz nie wolali za diagnoze). pozniej jeszcze zaniosłem telefon do miejscowego typka ktory prowadzi sklep komputerowy i za 15 zl przeczyscil mi styki ladowania i telefon zaczal normalnie dzialac.
srajfona odrazu sprzedalem, zeby nie miec wiecej z nim do czynienia i od tamtego czasu nigdy wiecej tego gówna w rece nie mialem (a to byl chyba 4 albo 4s)
ps. prawda jest taka, ze w ajfonach płacicie sporo kasy za ogryzka z tyłu :)
Ja bym temu typkowi zasmial się w twarz XDD
Dobra, bo tu widzę niezłą bekę XD
Kurwa, nie powiedzieli Ci, że jak zapłacisz 400zł to Ci go zutylizują, tylko, że jak im go oddasz na utylizacje, to dostaniesz 400zł zniżki na nowego w iSpocie, bo tak to działa - generalnie w Polsce to jest chujowa opcja, bo za mało się dostaje w stosunku do wartości sprzedaży - w Stanach to działa, bo ludziom się nie chce latać i sprzedawać, żeby zaoszczędzić kilka dolców.
Telefon gówno, bo trzeba było styki zabrudzone przeczyścić XDDDCytuj:
no to ja mowie zeby mi go oddali to sam go wyrzuce, a ten dzban ze musze tak czy siak zaplacic 150 zl za to, ze postawili diagnoze. skonczylo sie na tym, ze kazalem im wymienic przynajmniej baterie (za koszt wymiany zaplacilem chyba tez 150 zl ale juz nie wolali za diagnoze). pozniej jeszcze zaniosłem telefon do miejscowego typka ktory prowadzi sklep komputerowy i za 15 zl przeczyscil mi styki ladowania i telefon zaczal normalnie dzialac.
srajfona odrazu sprzedalem, zeby nie miec wiecej z nim do czynienia i od tamtego czasu nigdy wiecej tego gówna w rece nie mialem (a to byl chyba 4 albo 4s)
A to, że trafiłeś na gówniany serwis nie oznacza, że sprzęt jest gówniany. Przykład z ostatniego tygodnia u mnie - w moim nowym fiacie coś słabo wchodziła jedynka. Oddałem go do ASO, gdzie robili mi inne rzeczy też. Dostałem od nich telefon, że to coś ze skrzynią albo sprzęgłem i żeby to sprawdzić muszą wyjąć skrzynie, a wyjęcie jej i diagnoza to koszt 500zł i czy się zgadzam. Powiedziałem, że nie i zajechałem do kumpla mechanika - okazało się, że wystarczyło wyregulować linki i zrobiliśmy to w 30 minut pod jego garażem. Czy to oznacza, że samochód jest zły? Nie, to oznacza, że koleś w serwisie jest dzbanem.
Odkryta tajemnica wszechświata. Zdradzę Ci sekret - to działa we wszystkich markach. Za porshe też płacisz więcej niż za fiata, za bosha więcej niż za inną wiertarkę itp. itd.Cytuj:
ps. prawda jest taka, ze w ajfonach płacicie sporo kasy za ogryzka z tyłu :)
Ale oprócz marki często płacisz też za jakość wykonania i działania i porshe jednak jest lepiej zbudowane niż fiat.
I teraz uwaga - to samo jest w Samsungu którego używasz. Przecież flagowce Samsunga kosztują już tyle samo co iPhony, a przecież na androidze to możesz sobie kupić Xiaomi o podobnej specyfikacji, tylko, że duzo taniej.
W jabłku płaci się nie tyle za znaczek czy parametry techniczne, ale za system, któremu nikt nie jest w stanie do kostek podskoczyć narazie.
Da sie jakos usunac powiadoeminia o liczbie maili które nadeszły Ci na skrzynke? Denerwuje mnie ta licba 569
Właśnie chyba nie haha. Albo zaznacz jako wszystkie przeczytane