bacary napisał
Supervisor Manchester here tutaj. Odkladam na easy 500f/miesiac, na oplaty idzie 500f(jedzenie+pokoik) i zostaje mi 300 tak o, zeby sobie rozjebac. Na nastawienie ludzi nie narzekam, nigdy nie mialem sytuacji, zeby ktos mnie jebal, bo nie jestem stad. Ba, Angole ogolem sa bardzo w porzadku(oczywiscie w robocie trafily sie jakies tepaki, ktore myslaly, ze sa stad i im sie nalezy). A co do ogolnego poziomu zycia, to jest tu tanio w chuj szczerze powiedziawszy. Jak bedziesz mial robote, to bedziesz zyl na normalnym poziomie, odkladal hajs i nie narzekal na nic. Ps. jakbys chcial wyjezdzac gdzies tu, to na pewno nie teraz. Dziennie po 15-20 osob z jednej zmiany odwoluja i czestogesto jest tak, ze jestes anulowany 3 dni z rzedu, przychodzisz porobic 2 dni i Ci placa tylko za dwa dni i elo.