https://businessinsider.com.pl/finan...ustawe/s43kepw
Pracuje ktoś stąd w handlu? Co myślicie?
Wersja do druku
https://businessinsider.com.pl/finan...ustawe/s43kepw
Pracuje ktoś stąd w handlu? Co myślicie?
to jest kurwa dramat jak mawial klasyk
Ten zakaz odnosi się głównie do ludzi pracujących w dużych sklepach spożywczych. A kto pracuje w takich sklepach?
1) ludzie bez wykształcenia/umiejętności pozwalających robić coś innego niż kasowanie produktów i noszenie pudeł
2) młodzi dorabiający sobie w szkole/na studiach
3) osoby na różnych rentach/osoby starsze które nie mogą już znaleźć zatrudnienia w swojej branży
Niestety grupa 1) jest pewnie największa- i znowu grupa będąca MARGINESEM mentalnym społeczeństwa dostaje od rządu prezent. Z tego co wiem to oficjalnie nie mieli tak źle- jeśli pracowali w weekendy to odbierali sobie te wolne dni w ciągu tygodnia; jak pracowali długo/w nocy to mieli zagwarantowane wolne żeby odpocząć. To że pracodowacy mogli ich ruchać w pupke i wykorzystywać to niestety ale głównie wina samych pracowników. Realna kontrola i nie godzenie się na traktowanie jak robak byłoby lepszym rozwiązaniem niż jakiś sztuczny zakaz imo.
Mamy trochę świąt w które handel nie działał, a punkty np. gastronomiczne działały. Nie widziałem wcale większych tłumów. Teraz raczej też tak nie będzie. Ludzie bez perspektyw nie wyjdą nagle do teatru czy restauracji bo mają wolną niedzielę. Pani Krysia pójdzie sobie najpierw do kościoła, potem zje rosół i przesiedzi przed TVP pół dnia. Ja tam się pewnie czasami zdenerwuje, że potrzebuję jakiś konkretny produkt i w Żabce go nie kupię. Ale tak ogólnie to tbw.
http://photos.wikimapia.org/p/00/00/82/06/29_big.jpgCytuj:
Zakaz handlu nie będzie obowiązywać na stacjach benzynowych
http://www.hej.mielec.pl/gfx/mwmstud.../909917490.jpg
http://czynne24h.pl/wp-content/uploa...-22-stacja.jpg
https://www.wiadomoscihandlowe.pl/im...i-cyfryz_1.jpg
Także luz, będzie się chodziło na stacje benzynowe Tesco xD
Ale ty filia pierdolisz jak ci tak spieszno do pracy w niedziele to idz zapierdalać. Masz żone pracuje w sklepie bo przez 10 lat wychowywała dzieci i nie nabrała niezbędnego do podjęcia innej pracy doświadczenia bo jakwcześniej wspomniałem wychowywała twoje obleśne bahory. I teraz twoja żona każdy weekend jebie piątek sobota niedziela. Fajnie nie? no chętnie by się wyskoczyło w weekend na jakiś wypad co nie? no ale kurwa ni chuja bo żona musi iśc do pracy fajnie nie? Marginesem mentalnym są ludzie twojego pokroju i pogódz się z tym że jesteś po prostu zjebany dziękuje tyle w tym temacie.
Jak dla mnie zakaz handlu w niedziele jest dobrym rozwiązaniem i każdy człowiek może sobie odpuscić zakupy w tym jednym dniu jak byłem młodszy to w niedziele wszystko było pozamykane i ludzie jakoś żyli ale filia i tak ci powieże to bonus dla marginesu mentalnego kurwa mać jebany polak.
Pytanie, czy nas stać na takie dni zamknięte. Ktoś widział ile to będzie kosztować budżet?
Takie, ze ludzie w wolny dzien zamiast isc na zakupy "na sile" tak jak nawet mi sie czasem zdarza z nudow i zostawic tam pieniadze teraz beda siedziec w domu i kupia "nieco" mniej zbednych produktow.
Miliard razy siedzac np. z dupeczka bylo cos w stylu:
- Co robimyyyy nudaaa
- No to cho ugotujemy cos zajebistego
- Co?
- *wymienia 1000 produktow ktorych nie kupisz w guwnosklepie aka zabka*
Przy czym w poniedzialek juz by mi sie nie chcialo tego robic.
A rozwiazanie problemu w stylu "no to teraz bedziesz planowac lepiej" nie jest zadnym argumentem bo ludzie tacy jak ja, czy moja dziewczyna po prostu sie nie zmienia i wydaja pieniadze z nudow.
Zreszta tak samo z wychodzeniem na ciuchy czy kupowaniem innych niepotrzebnych pierdol.
A tak ogolnie to zalecam poczytac komentarze na takich fejsbukach gdzie te wszystkie zjeby pierdola jak to im sie nie "nalezy" wolne w ndz. bo oni maja ciezka prace. xDD Ten buldupy wszystkich grazyn i januszy jak im napiszesz, ze chuja robia i inni tez maja ciezka prace, a nie dostaja wolnego od rzadu bezcenne. xD
ps.
Dla mnie chujowy zakaz, zreszta w ogole nie powinno byc mowy o takim debilizmie, ale no kochana Polska pozdro
Ktos tu chyba zapomnial, ze nie mamy 2003 roku kiedy to bezrobocie w Polsce wynosilo ponad 20%, tylko pazdziernik 2017 i ten odsetek wynosi wg danych GUS 6,6% (czyli realnie praktycznie brak), wiec jak kogos pracodawca zmusza do pracy w niedziele to jednak da sie cos z tym zrobic. Za to osoby, ktore chcialyby w niedziele popracowac z roznych powodow, teraz beda mialy zdecydowanie trudniej.
1) niektórzy ludzie, szczególnie studenci nie maja czasu na prace w tygodniu i teraz nie będą mogli dorabiać w niedziele, chociaż tego chcą
2) plan na niedziele dla przeciętnej polskiej rodziny (która ma trochę kasy) to wyjście do galerii handlowej, wiec teraz będą musieliznalezc sobie inne zajęcie
@up
Dokładnie tak, ale przeciętny Polak myśli jak robak (przykre, ale taka prawda, tym bardziej, ze w mediach ciagle nas gnoja jakim to nie jesteśmy chujowa zaściankiem) i nie zmieni pracy bo się boi
Ale dlaczego dotyczy to tylko sklepów? Zamknijmy wszystkie lokale.
te pieniądze i tak zostaną wydane jak nie w taki to w inny sposób bo chyba nie chcesz mi powiedzieć że dzięki zakazowi handlu w niedziele każdy polski janusz zdoła zaoszczędzić 5tyś zł rocznie.
Uwierz mi że pracodawca ma w dupie zdanie pracownika szczególnie szeregowego wykładacza towaru na półki bądz specjalisty od siedzenia na kasie. Niby rozwiązanie jak chcesz to idz było by ok ale jak można by było sprawdzać czy pracownik pracujący w dzień wolny nie jest do tego przymuszany? jest cop całkowicie nie realne. Z drugiej strony często na takich stanowiskach spotyka się osoby starsze w szczególności kobiety które nie mogą sobie pozwolić na utratę pracy to nie to samo co w wieku 25 lat kiedy wszystkie firmy w okolicy przyjmą cię z pocałowaniem ręki.
I to jest sedno.
Skoro tak to oczekiwalbym, ze zamkniete bedzie wszystko - od pogotowia ratunkowego, przez policje, straz pozarna, elektrocieplownie, kopalnie, sklepy az po lokale gastronomiczne.
Moj starszy zapierdala cale zycie w elektrocieplowni, rowniez zmiany w niedziele. Ma gdzies tak 100 000 bardziej odpowiedzialna robote i ciezsza zreszta tez niz ludzie pchajacy wozek po sklepie i co? I chuja, nikt jakos sie tym nie przejmuje tylko pracuje. Bo kurwa to jest niepojete zeby ktos sie wpierdalal w to kiedy prywatna firma jest otwarta i czy wtedy moze czy nie moze lol. To jest przeciez tak wykurwiscie niezrozumiale, ze to chuj xDD Glupsze od tego 500+.
5 tysiecy moze nie, ale w moim przypadku z 1500 - 2000 rocznie mysle, ze jest jak najbardziej w zasiegu. Tera zamiast w niedziele gotowac zarelko i kisic ogora przy 4 perlach miodowych nie bede nic robil. Tzn. bede kisil ogora bez gotowania i bez perly miodowej.Cytuj:
te pieniądze i tak zostaną wydane jak nie w taki to w inny sposób bo chyba nie chcesz mi powiedzieć że dzięki zakazowi handlu w niedziele każdy polski janusz zdoła zaoszczędzić 5tyś zł rocznie.
Za dużo pinionszkuw w budżecie chopoki, nie sprzedawajcie tyle bo sie nie mieszczo...
Fajnie jak by tak policja była zamknięta co niedziele co weekend miał bys noc oczyszczenia i elektrociepłowania również co niedziele ubierasz strój eskimosa i zapierdalasz na łowy xD Serio was tak to boli że ktoś może mieć wolne w niedziele chociaż sami wtedy grzejecie dupy w domu? Jak nie kupicie browara w niedziele to was popierdoli z suchoty? w czym tkwi wasza zawiśc i niezrozumienie chęci odpoczynku w jeden dzień w tygodniu dla pracowników sklepu?
PS. Jak ci stary mówi że w elektrociepłowni ma ciężką pracę to cię całe życia w chuja robił xD chyba że jest sprzątaczką.
Chuj mnie obchodzi kto ma kiedy wolne. Jeśli chcę w normalnym cywilizowanym kraju zrobić zakupy w niedziele to powinienem mieć taką możliwość.
Nie dociera do Ciebie, że policjant/strażak/ojciec Mastera może też chciałby odpocząć w niedzielę z rodziną? Dlaczego pracownicy sklepów mają być faworyzowani?
Ale jaka zawisc co ty w ogole pierdolisz gosciu?
Ja jestem za wolnoscia i kurwa mysleniem. Wystarczy JEDNA ZAJEBISCIE PROSTA RZECZ zeby ci ludzie zadali sobie to jedno zajebiscie, ale to zajebiscie proste pytanie - czy chca byc wykorzystywani? Jak nie to ida i zmieniaja prace bo przejscie z chujowej pracy w supermarkecie do innej chujowej pracy gdziekolwiek jest rzecza ZAJEBISCIE PROSTA, a nie kurwa operacja na 6 lat bezrobocia jak starasz sie to tutaj przedstawic.
Po za tym ja tez czesto pracuje w sobote i w niedziele, jestem spedytorem, jak mam ladunki to zdarza sie tak, ze pracuje i 14 dni pod rzad, czesciowo w domu, ale zapierdalam ciagle i co? Moze wrzucmy np. zakaz transportu od piatku 12:00 do poniedzialku 12:00 bo przeciez xDXD ;pp hehe nic sie nie stanie jak ci pomidorki do tesko nie dojado co nie xdd
ps co do twojego pozwalania sobie na taka zmiane - z moich 2k zaoszczedzonych masz prawie 500 pln podatku vat jak znajdzie ci sie 100 000 takich januszy rozpierdalaczy pieniedzy jak ja to masz juz 50 baniek w pizdzie zreszta w ogole nie wiem jak mozna na ten temat dyskutowac xD
Pomysl wyjety kurwa z kaczej dupy. Niedziela to jedyny dzien kiedy moge odpoczac, zrobic wieksze zakupy spozywcze i kupic kurwa koszule do pracy. Zamknac kurwa tez pogotowie ratunkowe, niech kurwa przez pis ludzie umieraja
Kpina
ale filia to jeden z wiekszych kretynow na tym forum since 1410, jasne ze popieram ten zakaz, w wiekszosci cywilizowanych krajow nie mozna handlowac w niedziele
w końcu będę mógł spędzić niedzielę z rodziną, tak jak Pan Jezus powiedział, a nie w sklepie uciemiężony przez pracodawcę..
bogluto pijany czy niespelna
zawisc i zazdrosc przestanie heatowac
jak ktos ci podaje racjonalne argumenty to najlepiej napisac ze zawisc to ma sens
zakaz handlu w niedziele prowadzi do wzrostu terroru, sprawdzcie takie kraje jak francja czy niemcy
zakaz trade w niedziele nie ma sensu
wiekszosc pracownikow raczej pogodzila sie z takim trybem pracy, albo odeszla po mniej niz roku
dodam, ze w obecnym tempie zmniejszania kadry pracowniczej w tego typu sklepach (emigracji i przyrostu nie oszukasz) i ograniczajac dni zakupowe o 3/4 gdzie spora czesc osob robi zakupy w niedziele na poniedzialek (cos typu pieczywo itp, chyba ze kupujesz w sobote i lezy 2 dni do sniadania albo wstajesz w poniedzialek o 5 bo na 7 do arbaiten i idziesz pocalowac klamke w piekarni bo zamkniete) to mamy innymi slowy zajebane markety w sobote i pt z minimalna iloscia pracownikow (nikt nie zatrudni sie zeby pracowac 4 dni w mc za marne grosze i uzerac z armia wkurwionych czekaniem w kolejce klientow)
I tutaj pewnie ktos powie no, ale beda ukraincy wiec wyrowna to brak polakow podejmujacych prace w takich miejscach
i jesli akurat tak mowisz to zamkij morde i idz juz spac
jesli ktos chce zatrudnic ukrainca do
a) kontaktu z klientem
b) kontaktu z gotowka
c) obu to juz chuj kompletny
d) za pieniadze mniejsze niz w miejscu gdzie nie musi znac jezyka i pkt a + b
no to jest zwyczajnie popierdolony i chce osiagnac paraliz na poziomie braku pracownika
a to jest tylko z punktu wiedzenia przecietnego klienta pracujacego pn-pt ignorujac efekty ekonomiczne (pewne jest, ze czesc osob zrezygnuje z czesci zakupow)
Ciesze sie ze polske w koncu stac na gonienie zachodu, w wiekszosci cywilizowanych panstw jest zakaz handlu w niedziele, a w polsce jak w lesie. Nareszcze nasz rzad dosrol do prowadzenia polityki dla ludzi a nie jak bylo przez poprzednie 20lat. Jest jeszcze duzo do zrobienia, ale wierze, ze z tym rzadem w koncu nie bede sie wstydzil, ze urodzilem sie w jakims zasciankowym kraju.
Być może ktoś już o tym pisał, ale zapytam.
W linku w pierwszym poście jest, że beneficjentami tego rozwiązania mają być osoby zatrudnione w handlu.
Czy ktoś może mi łopatologicznie wyjaśnić - w jaki sposób? Przecież sumarycznie krótszy czas otwarcia sklepu to mniej etatów, czyli część z tych "beneficjentów" (którzy do tej pory sobie pracowali w niedzielę) wyleci na zbity pysk.
Czy może ja czegoś nie rozumiem?
Pomysł bardzo dobry, niedziele powinno się spędzać w domu z rodziną a nie na zakupach w galerii handlowej z kochanką.
zebrali 0.5 miliona podpisów więc jednak komuś to przeszkadza :D
Nwm pracuję od niedawna ale od groma znam przypadków, że kobieta która rodzi idzie se na zwolnienie pod koniec ciąży a potem wraca po odchowaniu malucha. Jak jakaś woli byćkurąpanią domu to jej wybór, strzelam że partner ma niezłą pracę która zapewni byt rodzinie. I powiedzmy otwarcie, że jak ktoś idzie do pracy w sklepie to brak mu przede wszystkim kwalifikacji a nie doświadczenia, bo ta twoja matka polka po 5latach nadal będzie kasować te produkty w Biedronce na krzesełku dopasowanym już do jej dupska. Nikt nikogo nie zmusza do pracy w sklepie, nikt nikomu nie każe nie mieć kwalifikacji ani nikt nikomu nie każe siedzieć w domu wychowując dzieci. Są też urlopy, pracę można zmieniać, tak jak piszę alien bezrobocie mamy rekordowo niskie i to praca szuka pracownika, a nie odwrotnie.
Są osoby z rodzinami, które pracują od 8 do 18 i weekendy to jedyne dni w które mogą faktycznie wyjść na zakupy.
^ pozamykać restauracje, kina, stacje benzynowe(zatankować se możesz w piątek co nie?XD) i inne takie. Szpitale ograniczyć do ratowania życia, do pacjentów na oddziałach zaprosić rodzinę- w końcu jest wolny dzień, sami mogą przebrać, podmyć dupkę i podać obiad.
No to jest inna sprawa, że tak duża grupa pracowników podporządkowuje się garstce ludzie ze związków zawodowych.
o ty robaky przebżydły, chcesz sobie dorobić na studiach co? myślisz, że jesteś taki cwany co? idź do pracy w tygodniu i studiuj zaocznie!
no imo lepiej jednak popracować w niedzielę żeby w środę iść do urzędu czy lekarza nie marnując na to urlopu, no ale co ja tam wiem :)
Nie PiS sie zabieral tylko jest to ustawa obywatelska gdzie podpisy zlozylo chyba z 400 000 osob. Takze to demokracja czyli ludzie wlasciwie zadecydowali. Dokladnie tak jak w przypadku ustawy antyaborcyjnej.
Chociaz fakt faktem mogli to odrzucic, ale jednak wladca kotow zadecydowal inaczej bo ma do tego moc i prawo (dzieki demokracji xD)
Cala ta ustawa ma za soba tak daleko idace konsekwencje, ze mam wrazenie, ze nikt z PiSu nawet tego solidnie nie przemyslal. Myslac solidnie mam na mysli posiedzenie jednego wieczoru w gronie 3-4 osob przy winku i przegadanie tematu. Tylko tak se zaglosowali yolo bo ludzie tak chcom. xDD
ps.
Druga ustawa rujnujaca kraj po 500+, ale zaskarbiajaca sobie glosy najnizszych (czyli najwiekszych) klas spolecznych. Niezle sie polityke robi. No, ale czemu nie skoro opozycja TO PIERDOLONE BEZMUZGIE GUWNA POKROJU PETRU SCHRINGIN-WIELGUS SHETYNY GASIUK-PIHOWICZ CZY INNYCH SMIECI KUKIZUW
Orientujecie się czy ten zakaz dotyczy również Auction House'u w Tibji?
Podsumuje to tak: Osoby ktore zarabiaja grosze chca zmieniac kraj myslac tylko o sobie.
Pracuje w handlu od prawie 2 lat, wlasnie mam weekend pracujacy, ale za to mam wolne w tygodniu gdzie moge zrobic/zalatwic wszystko, w weekend wolne to i tak kolejki, przeludnienie i zazwyczaj wyzsze ceny.
Mimo wszystko troche mnie juz nudzi ten brak normalnosci i mimo ze pewnie bede zalowal to wole pracowac od 8-16 i miec poukladany dzien jak prawdziwy szaraczek i co zrobie zeby tak bylo? Nie wymuszam tego na nikim tylko zmienie prace po nowym roku i tyle.
Te podwyzszania placy minimalnej mozna porownac do gry w euro business gdzie umawiamy sie z przeciwnikiem ze sobie damy z banku po 5000 eurasów XD Nasz byt mozemy zmienic najefektywniej tylko zmieniajac swoja sytuacje przy niezmienionych innych warunkach.
Fakt ze patole i biedota jest faworyzowana w polsce, te 500+, niedziele wolne itd. to wszystko dla tych wlasnie osob, ale takich osob jest wiekszosc i dzieki temu wladza ma glosy, masakra po prostu. Kraj normalnych pracujacych ludzi tak rucha w dupsko, ze na mysl patriota przychodzi mi do glowy tylko okreslenie "kretyn"
Z faktów nt wolnych niedziel: Spadek zatrudnienia, spadek wplywow do budzetu, spadek zysków przedsiebiorstw, propagowanie nieróbstwa i braku samodzielnosci
Dodam ze panstwo w ogole nie powinno sie wtracac w godziny pracy, osobiscie bym wolal zeby wszystko bylo otwarte nawet 24/7h w zaleznosci czy pracodawca uzna ze to sie oplaci. A to czy bedzie wtedy placil wiecej i czy ktos podejmie taka prace to powinni zadecydowac sami ludzie czyli rynek. Rynek wszystko reguluje
Ludzie nie chcą więcej zarabiać i tyle, mysla, że im więcej wolnego maja tym lepiej bo wypłatę dostaja raz na miesiąc zamiast dniowki, tak samo cieszą się jak mają urlopy i l4 a rzadko kiedy kto pomysli, że to już wcześniej było skalkulowane i wliczone w koszty i odjete z każdej wypłaty od początku xd
Ale przecierz demokracja jest taka zajebista a jak nagle jakaś partia po wielu latach zorientowała się jak to działa to macie ból dupska xd
Dla mnie zakaz spoko, podoba mi się na zachodzie, że wcześnie zamykają sklepy, niedziele są puste i spokojne, ludzie wychodzą po prostu na spacery, wszyscy wolniej chodzą, nie ma ogłupiania się w centrach handlowych, funkcja rekreacyjna miast zyskuje na znaczeniu, także popieram jeśli chodzi o ten kulturalno-społeczny aspekt. Minusy, które się wiążą z tą ustawą mnie nie dotyczą więc jest mi to obojętne rozpatrując sprawę od strony ekonomicznej. Jestem za wszystkim co przyczyni się do udupienia centrów handlowych w Polsce.