Wezwanie na Straż Miejską odnośnie parkowania na "trawie".

Siema.

Pytanko odnośnie wezwań od Straży Miejskiej wysyłanych na adres zameldowania, w których informują, że auto było niepoprawnie zaparkowane (mam kilka wezwań, wszystkie za parkowanie na niby trawie, gdzie nie było trawy tylko błoto lub śnieg) i dają mi do wyboru kilka opcji ABC i mam odpowiedzieć listownie lub stawić się osobiście.

a/ przyjść, przyznać sie do winy i przyjąć mandat
b/ wskazać, kto w tym czasie kierował pojazdem
c/ coś tam jeszcze, nie pamiętam, bo nie mam przy sobie wezwania

Poczytałem trochę w necie, włącznie ze stroną anuluj-mandat.pl, ale chciałbym dowiedzieć się czegoś od realnych osób, które miały takie sytuacje.

To wezwanie, według internetu, nie jest mandatem i jest niezgodne z prawem.

Więc pytania:
- muszę się stawiać lub w ogóle jakoś reagować?
- jeśli muszę reagować na wezwanie to co mi może grozić w przypadku, kiedy tego nie zrobię? Będą mnie straszyć sądami czy coś czy od razu złożą wniosek do sądu?
- czy to się kiedyś samo przedawni?

https://anuluj-mandat.pl/page/nasza-skutecznosc

Tu piszą na screenach z decyzji sądów, że SM nie ma takich uprawnień, więc pytanie czy osrać ich czy jednak zająć się sprawą? Takie wezwania na coś wpływają?

Też miałem mandat za parkowanie w wawie, też od straży miejskiej, skorzystałem z anuluj-mandat, sprawa skończyła się w sądzie więc wywaliłem trochę kasy na te ich pisma bo razem chyba ze 3 były włącznie z prośbą o umorzenie w sądzie, sprawa przegrana, wstyd przed sądem, finalnie musiałem zapłacić 50zł więcej niż wynosił mandat, nie polecam.

A ile masz tych wezwań ? Jedno dotyczy jednego parkowania, czy kilka parkowań? Ogólnie na klepisku nie można parkować, od jakiegoś roku jak dobrze pamiętam, może troszkę wiecej.

4 wezwania dotyczą 3 parkowań.

Dlaczego 3 a nie 4? Bo przed urlopem zaparkowałem na śniegu, wróciłem z urlopu, a tutaj błoto, bo śnieg się roztopił. Potem przyszły 2 wezwania, które dotyczyły kolejnych dni (22 luty i 23 luty), gdzie samochód nie był pzrestawiany, bo nie było mnie w Wwa.

2 na jedną siedzibę SM, 2 na drugą.

###
A wszędzie piszą, że SM robią to kuźwa nielegalnie, podobno nawet Trybunał Konstytucyjny to stwierdził.

A jest tam faktycznie trawnik, klepisko albo coś?

Cytuj:

---

Dzzej napisał

###
A wszędzie piszą, że SM robią to kuźwa nielegalnie, podobno nawet Trybunał Konstytucyjny to stwierdził.

---

mi tam sąd powiedział, że ta argumentacja jest z dupy i co ja się z nimi mogłem kłócić heh, to co mi kazali na anuluj-mandat dałem na papierze i tyle mogłem zrobić, dziwi mnie jednak jak to jest z tym, że nie trzeba obciążać samego siebie przyznając się i jednocześnie np. rodziny kiedy ktoś inny prowadził i to raczej mi (komukolwiek) powinna zostać udowodniona wina...

Ja kiedyś przyznałem się, napisałem lament, że mało zarabiam itp itd i spokój, 200zł odpuścili sobie. A cennik już ci wysłali?

Cytuj:

---

twardy napisał

A jest tam faktycznie trawnik, klepisko albo coś?

---

Wezwania dotyczą 2 miejsc. W pierwszym parkuje w chuj ludzi i trawnik jest wyjeżdżony - jest pusta ziemia. Co więcej, obok jest budowa. W drugim przypadku zaparkowałem pomiędzy chodnikiem, a jezdnią, na której był śnieg - kiedy ten się rozpuścił zostało tylko błoto i ani jednego źdźbła trawy.

Cytuj:

---

twardy napisał

Ja kiedyś przyznałem się, napisałem lament, że mało zarabiam itp itd i spokój, 200zł odpuścili sobie. A cennik już ci wysłali?

---

Nie. Wszystkie 4 wezwania są takie same i dają mi ABCD do wyboru.

Cytuj:

---

A – złożyć oświadczenie, że to on prowadził pojazd, więc zgadza się na mandat i przyjęcie punktów karnych,

B – wskazać dane kierującego autem, jeśli to nie właściciel pojazdu popełnił wykroczenie. To wobec osoby wskazanej będzie dalej prowadzone postępowanie,
C – nie przyznać się do winy, ale nie wskazywać też sprawcy wykroczenia. To z kolei stanowi zgodnie z pouczeniem ma stanowić wykroczenie z art. 96 par. 3 kodeksu wykroczeń i skutkuje nałożeniem mandatu na właściciela pojazdu, ale bez punktów karnych (bo nie jest to wykroczenie drogowe).
D – nie dokonać żadnej z tych czynności, ale wtedy ma rzekomy obowiązek pojawić się osobiście w siedzibie SM lub GITD w wyznaczonym terminie, celem zapoznania się ze zdjęciem i złożenia zeznań. Niestawienie się w charakterze świadka w ustalonym terminie rzekomo skutkuje grzywną porządkową (najpierw 250, potem 500 zł) a nawet doprowadzeniem.

---

Chuj wie czy robili zdjęcia. A nawet jeśli to lepiej dla mnie, bo trawy tam nie było.

No i co ze trawy nie bylo? Ale klepisko też podlega pod to. No ja się przyznałem wtedy itd, napisałem odwołanie jeszcze i si.

Cytuj:

---

Dzzej napisał

Więc pytania:
- muszę się stawiać lub w ogóle jakoś reagować?
- jeśli muszę reagować na wezwanie to co mi może grozić w przypadku, kiedy tego nie zrobię? Będą mnie straszyć sądami czy coś czy od razu złożą wniosek do sądu?
- czy to się kiedyś samo przedawni?

---

Dlatego zadałem powyższe pytania.

Cytuj:

---

Dzzej napisał

B – wskazać dane kierującego autem, jeśli to nie właściciel pojazdu popełnił wykroczenie. To wobec osoby wskazanej będzie dalej prowadzone postępowanie,

---

tomek morświn zamieszkały obecnie w niemczech, na pewno masz kogośtakiego, ojciec podał tak dane ziomka i anulowali mu mandat 500zł za przekroczenie predkosci motorem (jechal kolega, zamienilismy sie motorami a w kasku nie widac) i umozone

Kiedyś był motyw na wskazywanie znajomego z Zimbabwe który niestety wrócił do kraju, ale chyba już się nie da
Jak im nie możesz udowodnić lub wmówić, że nie miałeś innego wyjścia/nie do końca była to trawa/cokolwiek na swoją obronę (a nie możesz, bo musiałbyś dostać na miejscu zdarzenia) to raczej sadzenie się nie ma sensu

Niby taki bogaty, a na mandat żuli xD

Cytuj:

---

Pies napisał

Niby taki bogaty, a na mandat żuli xD

---

Nie będę sponsorował PISowskiej władzy.

Cytuj:

---

Pies napisał

Niby taki bogaty, a na mandat żuli xD

---

Zazdroscisz bo nawet nie masz czym parkowac? To juz musisz szykanowac prawilnego dzzeja?

Wpisz dane i adres zameldowania jakiegoś gościa z ukrainy.
Z ukraina nie koresponduja.
skuteczne :)